Reklama

Pielgrzymka do grobu bł. Rafała Chylińskiego

13 maja br., w kolejną rocznicę pierwszego objawienia fatimskiego i 25. rocznicę zamachu na życie na Jana Pawła II, przypadł termin 15. już pieszej pielgrzymki z bazyliki archikatedralnej do klasztoru franciszkańskiego w Łodzi-Łagiewnikach. W intencji trudnych problemów Łodzi i regionu do grobu bł. Rafała Chylińskiego pielgrzymowało kilkaset osób, reprezentujących różne środowiska i grupy wiekowe. Obok radnych miasta szły dzieci z Ochronki Bałuckiej Sióstr Salezjanek oraz ministranci z parafii księży klaretynów. Pielgrzymkę, która stanowiła element programu XIII Łódzkich Dni Rodziny, przygotował Ruch Światło-Życie. Podobnie jak w latach ubiegłych, na czele szedł abp Władysław Ziółek. Po przybyciu na miejsce Metropolita Łódzki przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej wraz z duszpasterzami ludzi ubogich i uzależnionych. W Eucharystii udział wzięła wojewoda Helena Pietraszkiewicz.

Niedziela łódzka 23/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy obowiązek prosić Boga o pomoc

(Fragment homilii abp. Władysława Ziółka, metropolity łódzkiego, wygłoszonej podczas Mszy św. na zakończenie pielgrzymki do grobu bł. Rafała Chylińskiego).
„Już po raz 15. przybywamy z samego centrum naszego miasta, z bazyliki archikatedralnej do sanktuarium w Łagiewnikach. Przychodzimy do grobu bł. Rafała Chylińskiego i przynosimy wszystko to, co nas nurtuje na co dzień, nasze bardzo osobiste sprawy (...). Przynosimy też wiele intencji wspólnotowych dotyczących naszych rodzin, naszych środowisk, miasta, regionu. Jakie one są? (...) Co roku przypominamy sobie te najbardziej palące problemy, które nas niepokoją, z którymi nie zawsze potrafimy sobie poradzić. Dlatego szukamy pomocy z wysoka, abyśmy mogli jednak odnaleźć się w tym wszystkim, co jest naszą powinnością, byśmy mogli w sposób jak najbardziej właściwy dla ludzi wierzących rozwiązywać te wszystkie sytuacje - tak, ażeby przez wszystko wielbić Boga, wzrastać na drodze naszego chrześcijańskiego życia i wspólnie budować, tu gdzie jesteśmy, Królestwo Boże.
Jakie są te problemy? Najogólniej wiążemy je z naszą rodziną, która dzisiaj jest bardzo zagrożona w swojej trwałości i wierności. Przez świat idą różne prądy, ukazujące nowe sposoby życia we dwoje, co narusza odwieczną Bożą myśl i fundamentalne prawo natury. To jednak dociera i do nas, znajduje wśród nas swoich zwolenników, dających wyraz temu w środkach społecznego przekazu.
Będą to problemy naszej młodzieży. Tego młodego pokolenia, na które Jan Paweł II patrzył z nadzieją i my także z nadzieją patrzeć chcemy, a które wprawia nas niekiedy w wielkie zakłopotanie, w zmartwienia. Bo choć wiele jest pięknych przejawów życia ludzi młodych, to nie możemy zamykać oczu na to wszystko, co jest cieniem, kładącym się na życie młodego człowieka. Prasa codzienna niemal każdego dnia przynosi informacje o ekscesach różnego rodzaju, o fali przemocy, o patologiach, które deprawują młodego człowieka i odzierają z tego dostojeństwa, w które przyodziewa go Bóg.
Myślimy także o godności i świętości ludzkiego życia, które nierzadko jest w pogardzie, a chcemy przecież stawać w obronie tego życia, od chwili jego poczęcia, aż do naturalnej śmierci. Chcemy się bronić przed wszelkimi wpływami, które, idąc z zewnątrz, nie omijają naszego polskiego domu, które wywołują tyle cierpienia, niepokoju i naruszają zdrowy rdzeń polskiego, chrześcijańskiego narodu.
Myślimy także z niepokojem o ludziach pozbawionych pracy, ludziach bezdomnych, o dzieciach osieroconych, o tylu sytuacjach, które naruszają ten porządek naszego wspólnotowego, społecznego życia. Różnego rodzaju uzależnienia, od alkoholu, narkotyków - to wszystko nas niepokoi, a jednocześnie przynagla, abyśmy stawiali temu czoła i podejmowali takie zadania, które będą wprowadzać moralny ład w nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne. Jest wiele inicjatyw godnych uznania i szacunku - wspieramy je (...). Ale chcemy też objąć problemy naszą żarliwą modlitwą i dlatego przychodzimy tutaj - do tego, którego Jan Paweł II - wynosząc na ołtarze przed 15 laty, nazwał Człowiekiem wielkiej modlitwy i zarazem otwartego serca na potrzeby biednych.
Jesteśmy tu, aby za pośrednictwem bł. Ojca Rafała szukać wsparcia z wysoka, aby przyszła pomoc tam, gdzie nie dajemy rady, tam, gdzie jesteśmy bezsilni. Wierzymy, że ona przychodzi, że nas wspiera, rozjaśnia nasze codzienne życie, niekiedy pokryte ciemnymi chmurami naszych moralnych słabości. Przychodzimy tu także, aby uczyć się modlitwy, przypominać sobie o obowiązku powierzania Bogu siebie i wszystkich spraw w naszej codziennej modlitwie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Biskup Maciej Małyga: Sprawa Jezusa z Nazaretu to nie sprawa przeszłości, ale naszego i mojego dzisiaj tu i teraz

2025-04-20 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Maciej Małyga

Biskup Maciej Małyga

W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego jednej z Mszy świętych w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu przewodniczył bp Maciej Małyga. - Dziś dzielimy się naszą wielką radością i wielką nadzieją. Po czterdziestu dniach postu, po Wielkim Tygodniu, jesteśmy w najważniejszym punkcie Triduum Paschalnego. Ten, który był ukrzyżowany - żyje - mówił bp Maciej.

Rozpoczynając homilię hierarcha wskazał, że po zmartwychwstaniu wszystko zaczyna być piękniejsze. - Mamy bardzo pogodny dzień. Mamy Liturgię z jej znakami - Paschałem i czytaniami. Z wodą, która przypomina chrzest. Do wiary zachęca nas Boży Duch, który działa w naszym sercu i nam podpowiada za kim iść i komu wierzyć - mówił.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek odszedł do Domu Ojca

2025-04-21 11:26

Archiwum

W Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 r., w 12. roku pontyfikatu zmarł papież Franciszek, 266. następca św. Piotra. Kościołem katolickim kierował od 13 marca 2013 r.

Informację o śmierci Papieża Franciszka przekazał o godz. 10 z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję