Wakacyjny czas odpoczynku bywa i czasem przypominania ważnych wydarzeń z historii naszego kraju. Jej burzliwe dzieje znaczą się mogiłami upamiętniającymi heroizm poprzednich pokoleń, które oddawały swoje życie za niepodległość Polski.
W Ćmielowie w niedzielę 9 lipca wspominano zamordowanych 7 lipca 1944 r. w miejscowości Wola Grójecka 37 żołnierzy Armii Krajowej z oddziału „Tarzana”. Mszę św. za pomordowanych partyzantów odprawił miejscowy proboszcz ks. kan. Władysław Stański, natomiast homilię wygłosił ks. Stanisław Czachor. W uroczystości nie zabrakło przedstawicieli władz rządowych, których reprezentował wice-wojewoda świętokrzyski Lech Janiszewski. Obok niego zgromadzili się w ćmielowskim kościele przedstawiciele władz samorządowych z burmistrzem Ćmielowa Janem Kuśmierzem na czele, a także obecni żołnierze Armii Krajowej i licznie zgromadzeni parafianie. Powagi wydarzenia dodawały poczty sztandarowe: Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Środowisko Ponury - Nurt, Koła im. mjr. Ponurego w Ostrowcu Świętokrzyskim, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej ze Starachowic, Drugiego Pułku Armii Krajowej z Sandomierza, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z Opatowa, NSZZ „Solidarność” Zakładów Porcelany w Ćmielowie. Obecność sztandarów, pod którymi także walczyli o niepodległą Polskę partyzanci „Tarzana”, przypominała zgromadzonym o wielkiej tradycji bohaterskiej mieszkańców Ćmielowa, o wartościach, dla których oddawano najcenniejsze, co człowiek posiada - życie, o patriotyzmie tych, którzy ginęli w obronie niepodległości. Warto dzisiaj pielęgnować i szanować to dziedzictwo przeszłości, uświadamiające współczesnym pokoleniom, że są w życiu ważne i święte sprawy - o wiele ważniejsze nieraz niż codzienne problemy, z jakimi przychodzi się nam borykać.
Po Mszy św. zgromadzeni przemaszerowali na cmentarz i tam miały miejsce dalsze uroczystości przy mogiłach partyzantów. Odśpiewano hymn narodowy, którego wersety, że „nie zginęła, póki my żyjemy”, stały się niczym zobowiązanie podjęte przy grobach tych, co za Polskę życie oddali. Proboszcz ks. Władysław Stański odmówił żałobne modlitwy z poległych, polecając ich Bożemu miłosierdziu i prosząc dla nich o dar życia wiecznego, a po modlitwie wysłuchano przemówień wicewojewody, przedstawicieli władz samorządowych. Żołnierze Armii Krajowej złożyli na ich mogiłach kwiaty i zapalili znicze - symbole ludzkiej wdzięczności i pamięci. Uroczyste niedzielne spotkanie zakończyła partyzancka pieśń Choć z dala my mamy rodziny i bliskich, odśpiewana prze zgromadzonych kombatantów.
Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.
O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
Współczesny człowiek często czuje się zagubiony, bo żyje w świecie bez góry. Wszystko jest płaskie, relatywne, bez wierzchołka. Psalm przywraca pionowy wymiar życia. Nie po to, żeby cię przygnieść, ale żeby pokazać, że jest coś wyżej i że warto tam iść. A najpiękniejsze jest to, że na szczycie nie czeka samotność, lecz Oblicze - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do psalmu 24 śpiewanego w IV Niedzielę Adwentu.
Jak podkreśla o. Kwiatek, świat czasami „wydaje się za mały dla naszych lęków i za duży dla naszych marzeń. Ziemia kręci się dalej, a my często czujemy się na niej obco trochę jak goście, którzy zapomnieli, że są współwłaścicielami domu”. Natomiast psalm 24 „pokazuje nam, kim naprawdę jesteśmy i dokąd naprawdę idziemy. Jest w nim coś z terapii – nie takiej, która zagłusza ból, ale takiej, która prowadzi przez niego do źródła sensu”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.