Reklama

Wydarzenia z diecezji

Dzieci ufundowały tabernakulum dla kościoła w Kamerunie

Dzieci pierwszokomunijne z naszej diecezji ufundowały tabernakulum dla jednego z kościołów diecezji Doumé Abong-Mbang we wschodnim Kamerunie. Na ręce biskupa płockiego prof. Stanisława Wielgusa tamtejszy ordynariusz bp Jan Ozga przysłał specjalne podziękowanie za ten dar.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rozmowie z „Niedzielą” dyrektor diecezjalny Papieskich Dzieł Misyjnych w Płocku ks. kan. dr Dariusz Kisiel powiedział, że tabernakulum zostało ufundowane przez dzieci, które po raz pierwszy przystąpiły do Komunii św. Zorganizowaniem akcji zajął się kierowany przez ks. Kisiela Diecezjalny Ośrodek Misyjny przy współpracy księży proboszczów i katechetów. - W sumie udało się zebrać ponad 8 tys. zł i za tę sumę zostało ufundowane tabernakulum - poinformował Ksiądz Dyrektor.
W liście dziękczynnym bp Jan Ozga podkreślił, że ofiarowanie tabernakulum świadczy o uniwersalnym wymiarze Kościoła, jest także „ogromną pomocą dla Kościoła misyjnego”. Za dar podziękowała także miejscowa ludność, organizując na rzecz swojej diecezji specjalną zbiórkę. „Nie była ona co prawda wysoka, ale liczne kozy czy owoce ukazały wielką wdzięczność tego ludu” - napisał bp Jan Ozga. Ordynariusz diecezji Doumé Abong-Mbang poinformował, że tabernakulum trafiło do kościoła pw. Oczyszczenia Matki Bożej w miejscowości Esseng, gdzie zostało uroczyście poświęcone podczas odpustu parafialnego w obecności wielkiej liczby wiernych. „Jeszcze raz dziękuję w imieniu własnym, księdza proboszcza tej parafii oraz wiernych, którzy cieszą się dzisiaj nowym tabernakulum, przed którym mogą uwielbiać Boga” - napisał Ksiądz Biskup.
Diecezja Doumé, do której trafiło ofiarowane przez dzieci z diecezji płockiej tabernakulum, powstała 14 września 1955 r.
Od 1997 r. jej ordynariuszem jest Polak bp Jan Ozga. W styczniu br. odbyły się tam uroczystości jubileuszowe z udziałem miejscowego Episkopatu, delegacji rządu Kamerunu oraz reprezentanta Komisji Misyjnej Episkopatu Polski ks. Tomasza Atlasa. Przygotowaniem do jubileuszu był trwający 5 lat I Synod Diecezjalny, zwieńczony specjalnym „tygodniem ewangelizacji”, podczas którego do wszystkich parafii przybywali misjonarze, by głosić Słowo Boże i sprawować sakramenty św. Na zakończenie tygodnia każda wspólnota parafialna została oddana Miłosierdziu Bożemu, którego kult propagują tu polscy marianie. Tak więc z kameruńską diecezją - obok tabernakulum kościoła w Esseng - łączy nas także wywodzący się z Płocka kult Bożego Miłosierdzia. Jego szczególnym wyrazem jest istniejące od kilku lat w miejscowości Atoku sanktuarium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiony poeta

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 20

[ TEMATY ]

bł. Władysław z Gielniowa

pl.wikipedia.org

Bł. Władysław z Gielniowa

Bł. Władysław z Gielniowa

Przyczynił się do tego, by język polski stał się językiem literackim w przestrzeni wiary.

Wielu językoznawców wskazuje na bł. Władysława jako prekursora literackiej polszczyzny i literata, który otwiera długą listę naszych wielkich poetów. Urodził się w Gielniowie, niedaleko Opoczna, w ubogiej rodzinie mieszczańskiej. Na chrzcie otrzymał imiona Marcin Jan. Po ukończeniu szkoły parafialnej rozpoczął studia w Krakowie. Pobyt w stołecznym mieście odmienił jego życie – tam poznał bernardynów, których zaledwie kilka lat wcześniej sprowadził do Krakowa św. Jan Kapistran. Młody student poszedł za głosem powołania i wstąpił do tego zakonu – przyjął wówczas imię Władysław, pod którym przeszedł do historii.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję