Reklama

Świątynia na skale

Parafia św. Katarzyny w Sąspowie położona jest w niezwykle malowniczym zakątku Doliny Sąspowskiej, najpiękniejszej z dolin Ojcowskiego Parku Narodowego. Na jej terenie nie brakuje kamienistych wzgórz, źródeł, skał, a nawet jaskiń. Od jej granic niedaleko już do królewskiego Krakowa i tylko parę kroków, przez Wąwóz Sokolec, do Pieskowej Skały.

Niedziela sosnowiecka 52/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość Sąspów wzmiankowana była już w 1325 r., jako jedna z wsi klucza dóbr pieskoskalskich. Położona jest w górnym odcinku Doliny Sąspowskiej i na wierzchowinie. Znajdują się tutaj źródła Sąspówki oraz dwie jaskinie. W jednej z nich zachowała się sala z bogatą szatą naciekową.
Osobliwego piękna nadają tej okolicy liczne skały wapienne, a wśród nich ta jedna, wyjątkowa, na szczycie której przed wiekami zamieszkał sam Bóg. Jak podają źródła historyczne, korzeni wspólnoty parafialnej należy dopatrywać się w początkach XIV stulecia, jednak brak jest dokładnych danych stwierdzających datę erygowania parafii. Wiadomo natomiast, iż pierwszy kościół drewniany oraz dzwonnicę o charakterystycznym dachu z baniastą kopułą wzniesiono około 1314 r. Przetrwał on aż do XVIII wieku, kiedy to ówczesny proboszcz, ks. Andrzej Gugulski na jego miejscu zbudował nowy, murowany. W roku 1780 kościół został konsekrowany przez bp. Andrzeja Gawrońskiego. W 1914 r., podczas I wojny światowej żołnierze rosyjscy zamienili mur cmentarny na strzelnice, gdyż to właśnie przy parafialnej świątyni mieli swoje pozycje obronne. Wówczas doszło do wielu zniszczeń obiektu sakralnego: spalony został dach kościoła, uszkodzony mur, spłonęła dzwonnica i plebania.

Niezwykły klimat

Kościół został zbudowany z miejscowego kamienia, ma kształt podłużnego ośmiokąta, jest jednonawowy. W prezbiterium jest sklepienie, a w nawie - sufit. Od strony południowej - mała kruchta, w jej wnętrzu - oryginalne drzwi i ciekawy drewniany portal, a od północy z kolei - zakrystia z oddzielnym wejściem. Pod chórem istniało wejście do podziemi, jednak zostało zamurowane. Świątynia na wzgórzu posiada swój niepowtarzalny klimat nie tylko ze względu na tak niecodzienne usytuowanie, ale także z uwagi na swój kameralny charakter, niewielkie, ciepłe i nastrojowe wnętrze sprzyjające z pewnością chwilom zadumy, refleksji i modlitwy. A we wnętrzu kościoła podziwiać możemy m.in. barokowy obraz Matki Bożej Śnieżnej (XVIII wiek), zaś na zasuwie ołtarza obraz przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę Schodzącą z Góry Kalwarii. Na skrzydłach ołtarza - św. Barbara i św. Jadwiga. Kościół, choć niewielki posiada aż trzy ołtarze boczne. Jeden z nich wskazuje na Patronkę parafii - św. Katarzynę, a kolejny wyobraża Jezusa z Otwartym Sercem.

Perełka całej okolicy

Współczesna parafia św. Katarzyny liczy ponad 1750 wiernych. Ich duchowym przewodnikiem od blisko 18 lat jest kapłan urodzony w parafii Wielogłowy k. Nowego Sącza, w diecezji tarnowskiej, uznawanej za „zagłębie powołań do stanu duchownego i zakonnego”, ks. kan. Michał Wójs. To drugie probostwo ks. Wójsa w wieloletniej służbie Bogu i ludziom. Sąspowian ceni za życzliwość i oddanie się sprawom Kościoła, za ich bezinteresowność, angażowanie się w kolejne inicjatywy materialne, ich wsparcie modlitewne i pomoc materialną. Poprzez długą historię parafii św. Katarzyny spore grono duszpasterzy czyniło wiele starań, aby poprawić stan kościoła, dzwonnicy, budynków gospodarczych oraz plebanii. „Świątynia w Sąspowie wpisana jest w rejestr zabytków, dlatego też o tak cenny obiekt trzeba dbać ze zdwojoną siłą, by nie zaprzepaścić tej swoistej perełki całej okolicy” - mówi ks. Michał Wójs. Dlatego też w ostatnich latach wokół zabytkowego kościółka na wzgórzu wciąż panuje duży ruch. Rozpoczął się on od budowy plebanii w roku 1992, gdyż stara nadszarpnięta mocno upływem czasu nie nadawała się do mieszkania ani do remontu. Budowa plebanii trwała 10 lat. Uwieńczona została uroczystym poświęceniem przez bp. Adama Śmigielskiego SDB, 4 sierpnia 2002 r. podczas uroczystości odpustowej ku czci Matki Bożej Śnieżnej. Wówczas za dotychczasowe zasługi dla kościoła proboszcz, ks. Michał Wójs odznaczony został przez Biskupa Ordynariusza tytułem kanonika Kapituły Olkusko-Pilickiej.
Budowa plebanii była najbardziej widoczną, jednak nie jedyną tego typu inwestycją. W 1995 r., w miejscowości należącej do parafii - Woli Kalinowskiej wzniesiona została kaplica Miłosierdzia Bożego. Kolejne lata przyniosły zmiany wizerunku kościoła i terenu wokół, gdzie położona została kostka brukowa, a wewnątrz nowa, granitowa posadzka. Wnętrze świątyni zostało pomalowane, a cmentarz grzebalny ogrodzony. Wykonano też zadaszenie ołtarza polowego na cmentarzu. Ostatni czas przyniósł zmianę oblicza parafialnej świątyni na zewnątrz poprzez nadanie jej nowej, zewnętrznej elewacji, a kilka miesięcy temu kościół został pomalowany także w środku. To jednak nie koniec prac - odnowione zostały także stacje drogi krzyżowej, zamontowano podwójne okna, a także nowoczesne nagłośnienie. Ksiądz Proboszcz myśli o kolejnych inicjatywach, które wraz z parafianami pragnie w przyszłości realizować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: V niedziela zwykła

2025-02-07 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały». Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I powiedziałem: «Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!» Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który szczypcami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: «Oto dotknęło to twoich warg, twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech». I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»
CZYTAJ DALEJ

„Zanosić innym żywego Boga”. Jak wygląda posługa księży i szafarzy wobec chorych?

2025-02-08 20:00

[ TEMATY ]

Lourdes

chorzy

Adobe.Stock

Kapłani i Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej regularnie odwiedzają osoby chore w domach, przynosząc im Chrystusa w sakramencie Eucharystii. O to, jak wyglądają takie wizyty i jakie mają znaczenie, zapytaliśmy ich uczestników: chorego, księdza i szafarza.

Księża w wielu parafiach odwiedzają chorych w pierwsze piątki lub soboty miesiąca. Tak dzieje się również w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie i parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. – Czasem są to doraźne wezwania do chorych, których stan się nagle pogorszył. Część chorych sama zgłasza się telefonicznie. Czasem proszą o to ich bliscy. Niektórych potrzebujących udaje się „odnaleźć” przy okazji kolędy. Gdy, jako księża, widzimy potrzebę, to proponujemy regularne wizyty — wyjaśnia ks. Mateusz Kozik, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie, odwiedzający chorych, należących do tej właśnie wspólnoty. – Oprócz wizyt księży, co niedzielę świeccy szafarze zanoszą do domów chorych parafin Komunię św. — dodaje ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie- Piaskach Nowych. Piotr Jamróz posługę Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej w parafii św. Kazimierza Królewicza na krakowskich Grzegórzkach pełni już 16 lat. – Moja posługa i współbraci szafarzy polega na zanoszeniu Chrystusa do chorych parafian. W czasie Mszy św. udzielamy Komunii tylko w przypadku, gdy brakuje księży. W każdą niedzielę i święta uczestniczymy w Eucharystii, pełniąc posługę przy ołtarzu. Po Eucharystii udajemy się do „swoich” chorych, zanosząc im Komunię św. — podkreśla pan Piotr.
CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb dzieci nienarodzonych i martwo urodzonych

2025-02-09 23:24

archiwum organizatorów

    W najbliższy wtorek, 11 lutego w krakowskich Podgórkach Tynieckich odbędzie się pogrzeb 26 dzieci martwo urodzonych.

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka oraz Duszpasterstwo Rodzin Dzieci Utraconych zaprasza na uroczyste pożegnanie dzieci nienarodzonych i martwo urodzonych. Ceremonia odbędzie się w kaplicy cmentarnej w Podgórkach Tynieckich przy ul. Wielogórskiej 16.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję