Dzieje goźlickiej świątyni parafialnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny sięgają pierwszej połowy XII wieku. Najprawdopodobniej jej fundatorem był Piotr Dunin, syn Własta (lub Włosta). Duninowie byli potężnym rodem magnackim, wywodzącym się ze Śląska. Do wielkiego znaczenia doszli za czasów panowania Bolesława Krzywoustego. W tym okresie ich rodzinne dobra znajdowały się m.in. na Sandomierszczyźnie. Ks. Jan Wiśniewski w swoim monumentalnym dziele „Dekanaty” sugeruje, że fundatorem kościoła był raczej któryś z przedstawicieli rodu Toporczyków (Ossolińskich).
Z goźlickiego kościoła pochodzi słynna romańska rzeźba Madonny w Majestacie, znajdująca się obecnie w zbiorach sandomierskiego Muzeum Diecezjalnego. Wyrzeźbiono ją w piaskowcu, źrenice oczu wypełnione zostały ołowiem. Stanowiła ona prawdopodobnie centralne przedstawienie tympanonu, który po bokach wypełniała scena pokłonu monarchów lub postacie adorujących aniołów.
Wiek XIII okazał się dla wioski i kościoła niezwykle tragiczny. Dwa najazdy tatarskie w 1241 i 1259 r. dotkliwie dały się we znaki miejscowej ludności. Po śmierci księcia Bolesława Wstydliwego w 1279 r. dzielnicę krakowską i sandomierską objął we władanie książę Leszek Czarny. Wykorzystując fakt zmiany władcy, wymienione dzielnice próbował podbić Lew Halicki. Na czele ogromnego wojska, posiłkowany przez książąt łuckiego Mścisława Daniłowicza i wołyńskiego Włodzimierza Wasylkowicza oraz Tatarów Konczaka, przekroczył granicę w okolicach Chełma. Rozpoczął oblężenie Sandomierza, lecz główne siły przeprawił przez Wisłę na południe od miasta i na ich czele zamierzał uderzyć na Kraków. Pod Goźlicami zagrodziło mu jednak drogę rycerstwo polskie pod wodzą kasztelana krakowskiego Warsza, wojewody krakowskiego Piotra Bogorii i wojewody sandomierskiego Janusza Starża. Krwawa bitwa rozegrała się 23 lutego 1280 r. (inne źródła podają datę 3 lutego 1279 r.). Podobno poległo w niej 8 tys. nieprzyjaciół, a dalsze 2 tys. trafiły do niewoli. Najeźdźcy kilkakrotnie niszczyli goźlicką świątynię. Kolejne odbudowy i przebudowy sprawiły, że jej pierwotny styl został w dużym stopniu zatarty. Kościół posiada jedną nawę, we wnętrzu której widoczne są znaczne partie oryginalnego muru romańskiego oraz romańskie okna. Istnieją ślady dawnych schodów, wiodących na basztę, rozebraną w 1610 r.
W 1559 r. Hieronim Ossoliński zamienił kościół goźlicki na zbór kalwiński. Protestantów usunął dopiero w 1620 r. Zbigniew Ossoliński, syn Hieronima, gorliwy katolik, który ufundował m.in. klasztor dominikański w Klimontowie. W latach 1620-36 świątynia została rozbudowana i wzbogacona o nowe wyposażenie. W kaplicy północnej znajduje się pochodzący z 1671 r. późnorenesansowy obraz z bogatą dekoracją, a także barokowy krucyfiks. Ołtarz w tej kaplicy pochodzi z roku 1632. Po obu jego stronach stoją rzeźby św. Wojciecha i św. Stanisława. W kaplicy południowej warto zwrócić uwagę na marmurową chrzcielnicę z XVII wieku i o kilkadziesiąt lat młodszą kropielnicę, również wykonaną z marmuru. Tu znajduje się także nagrobek Hieronima Ossolińskiego.
Bardzo interesująca jest historia głównego ołtarza. Przed rokiem 1871 w jego wnęce znajdował się wizerunek Pana Jezusa na krzyżu. Obok na murze widniały olejno odmalowane postacie Matki Bożej Bolesnej i św. Jana Ewangelisty. W miejsce tego ołtarza w 1871 r. z zebranych od parafian składek wzniesiony został z kamienia nowy ołtarz - wielki, ozdobiony czterema kolumnami, mieszczący w sobie oprawione w złocone ramy płótno pędzla Wojciecha Gersona, które przedstawia Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Sam ołtarz wykonał rzeźbiarz Aleksander Kunowski.
Podczas I wojny światowej, w 1915 r., kościół spłonął. Kolejny pożar strawił go w 1945 r. Odbudowa świątyni prowadzona była w latach 1946-48. W jej trakcie odsłonięto kolejne fragmenty romańskiego muru. W latach 1991-92, staraniem księdza proboszcza Mieczysława Surusa, wzniesiono obok kościoła murowaną dzwonnicę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu