Pocieszycielko strapionych, módl się za nami”. Do tej litanijnej apostrofy nawiązuje jedyne na terenie archidiecezji łódzkiej wezwanie parafii Matki Bożej Pocieszenia. A jest to młoda parafia, erygowana 5 sierpnia 1997 r. przez abp. Władysława Ziółka. Proboszczem jest ks. Marek Pawlik.
Mury zadaszonego już kościoła można łatwo zauważyć przy zbiegu ulic: Zgierska i Jabłoniowa. W 1994 r. na tej kurialnej działce zbudowano drewnianą kaplicę, z inicjatywy ks. Eugeniusza Grabowskiego - ówczesnego proboszcza parafii Najświętszego Sakramentu. Wtedy także ks. Jan Szadkowski poświęcił plac pod budowę kościoła i ufundowany przez siebie krzyż. Wkrótce zawiązała się wspólnota wierzących, z której wyrosła parafia. Po uzyskaniu aktu własności i zamianie gruntów, Ksiądz Proboszcz mógł wreszcie rozpocząć budowę kościoła wg projektu architektonicznego inż. Danuty Włodarskiej. Niewielka, 3-tysięczna parafia z uporem dźwiga ciężar budowy. A jest to parafia specyficzna - i ze względu na położenie na obrzeżach miasta, i ze względu na wiek parafian (większość stanowią emeryci i renciści). Wielu z nich nadal jest bardziej związanych z sąsiednimi parafiami. W sprawy życia wspólnotowego - jak mówi Ksiądz Proboszcz - jest zaangażowana tzw. stara gwardia, co widać nie tylko przed wielkimi uroczystościami, ale także na co dzień. Jest nadzieja na powiększenie liczby parafian po zasiedleniu dwóch nowych bloków. Wtedy na Mszy św. z pewnością będzie większa frekwencja, przybędzie młodzieży i być może powstaną nowe grupy parafialne.
W ciągu kilku lat udało się „wyciągnąć” mury kościoła, który kryje wewnątrz wspomnianą wyżej drewnianą kaplicę. W jej głównym ołtarzu znajduje się płaskorzeźba Matki Bożej Katyńskiej, ofiarowana przez jednego z parafian, oraz obraz św. Ojca Pio - dar fundacji grupy parafialnej, której Święty jest patronem. Przed kościołem z lewej strony stoi krzyż, a z prawej - figura Matki Bożej Niepokalanej, zakupiona z inicjatywy Księdza Proboszcza i umieszczona na postumencie ufundowanym przez jedną z rodzin. Trudne warunki lokalowe uniemożliwiają organizowanie się grup wspólnotowych. Istnieje jednak grupa ministrantów, a asysta gromadzi się wokół baldachimu, chorągwi i sztandaru, upamiętniającego Jubileuszowy Rok 2000. Koło różańcowe spotyka na modlitwie w kaplicy 13. dnia każdego miesiąca, a 20-osobowa Grupa Ojca Pio modli się wspólnie raz w miesiącu i często uczestniczy w pracach porządkowych, którymi kieruje Apolonia Kazimierczak. Wielu parafian pomagało przy wykopach pod fundamenty kościoła; ofiarowano też bezinteresownie beton. Filarem życia parafii Ksiądz Proboszcz nazywa społeczność Szkoły Podstawowej nr 206 (ul. Łozowa). Ok. 100 dzieci, czyli 50% uczniów szkoły, to młodzi parafianie. Dobrze układa się współpraca z katechetką Bożeną Janus, która towarzyszy dzieciom podczas niedzielnej Mszy św. oraz w innych nabożeństwach, a ponadto przygotowuje dekorację szopki i grobu Pańskiego, a także jasełka, z którymi dzieci odwiedzają mieszkańców Domu Pomocy Społecznej. Pani Janus założyła i przez kilka lat prowadziła Kronikę parafii (2 duże tomy), do której dzieci dokonywały wpisów z rysunkami. W kronice znajdują się fotografie i nazwiska osób zasłużonych dla parafii.
W planach na 10-lecie parafii jest wykonanie ogrodzenia i zagospodarowanie terenu wokół kościoła. Obchody tego małego jubileuszu odbędą się w uroczystość odpustową, która przypada w pierwszą niedzielę po 28 sierpnia. Odpust poprzedzą rekolekcje i dni skupienia.
Pilnym zadaniem jest urządzenie Domu parafialnego. Ksiądz Proboszcz ufa, że wówczas parafianie liczniej włączą się w życie swojej parafii modlitwą i działaniem, co ożywi wspólnotę mocą świadectwa wiary.
Pomóż w rozwoju naszego portalu