Reklama

Czy naród ma prawo...

Niedziela w Chicago 24/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pewno niejednego z nas, mogą irytować wypowiedzi niektórych ludzi na temat konstytucyjnego zagwarantowania ochrony życia nienarodzonych od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Niektórzy proponują nawet referendum w tej kwestii. Niech naród decyduje. I tutaj powstaje pytanie czy naród ma prawo decydować o czyimś życiu i śmierci, kto ma żyć, a kto ma ginąć? A może takie uprawnienie posiadają narody zjednoczone w ONZ czy Unii Europejskiej, która ostatnio rości sobie prawa do narzucania innym europejskim narodom swoich przekonań.
Jak wiemy, parlamenty wielu państw ustanowiły prawo do aborcji, a w niektórych już zalegalizowano małżeństwa homoseksualistów i dopuszczono eutanazję.
Czy przez sam fakt społecznego przyzwolenia i ewentualnej legalizacji, takie prawa stają się słuszne i moralnie dobre? Nic dziwnego, że w kwestii przerywania ciąży polscy biskupi zdecydowanie opowiedzieli się przeciwko referendum.
Prawo do życia nie jest przywilejem pochodzącym od dobrej woli rodziców, narodu czy państwa. Nikt nie jest panem swojego, ani cudzego życia i to wynika z prawa naturalnego. To prawo jest wszczepione w naturę ludzką i jest niezależne od jakiejkolwiek władzy ludzkiej. To nie ludzie, ani nawet rodzice, dają nam prawo do życia, ale Pan Bóg. Wszelkie ludzkie prawo ma być zgodne z prawem natury, inaczej będzie to prawo złe i niszczące społeczność ludzką. Nawet gdyby w jakimś referendum zdecydowano, że ludzie mają prawo do aborcji, to takie prawo, jako niezgodne z prawem natury, będzie niemoralne i szkodliwe. Podobnie, gdy chodzi o prawa małżeńskie dla homoseksualistów. Choć już niektóre parlamenty zalegalizowały tego typu związki, czy przez to stały się one moralne i dobre, nie mówiąc już o naturze?
Musimy odróżniać tolerancję wobec homoseksualistów od homoseksualizmu jako takiego, który zawsze i wszędzie jest aktem niemoralnym. Wobec ludzi uwikłanych w tę dewiację można być tolerancyjnym, ale nie wobec tego, co czynią i czego żądają. Każde ustępstwo wobec nich uderza w normalne rodziny i przyczynia się do rozwiązłości i rozkładu życia społecznego. Nie jest to tylko sprawa ich osobistego wyboru i stylu życia, jak niektórzy usiłują nam wmówić.
W trakcie polemik osoby wierzące często powołują się na Biblię, jako kryterium dobra czy zła moralnego. Są to jednak argumenty dla wierzących, nie dla tych, którzy nie wierzą lub utracili wiarę. Dla takich ludzi tylko argumenty płynące z prawa naturalnego mogą być przekonywujące. Prawo natury, ze względu na to, że wszyscy mamy tę samą naturę, jest wspólne dla wierzących i niewierzących. Jej prawa są nam dane bezpośrednio i są czytelne wszystkim. Szkodliwość i niemoralność aborcji, eutanazji czy homoseksualizmu są od razu widoczne.
Zdarzają się niekiedy sytuacje, gdzie owa oczywistość zła może być zaciemniona, np. w sytuacji, gdy poczęte dziecko jest owocem gwałtu, albo gdy ma się urodzić chore i stać się ciężarem dla matki i społeczeństwa. Prawo naturalne daje nam ogólne wskazania, natomiast w szczegółowych sytuacjach może być różnie interpretowane. Może pojawić sie wtedy i taka interpretacja, że lepiej nie dopuścić do pojawienia się na świecie dzieci kalekich lub niechcianych. I w tym momencie drogi rozumowania wierzących i niewierzących się rozchodzą. Wierzący bowiem, obok prawa naturalnego, powołują się również na prawo pozytywne, które jak wierzą, zostało objawione przez Pana Boga. Prawo naturalne i prawo objawione pochodzą z tego samego źródła, od Boga, dlatego też wspierają się wzajemnie. Dla nas, wierzących, są jakby dwiema kolumnami, na których oparte jest nasze moralne postępowanie.
Objawienie Boże jeszcze bardziej wyraźnie, aniżeli prawo naturalne, ukazuje bowiem zło w pełni. I nazywa je po imieniu. W świetle prawa naturalnego przerwanie ciąży nie może być dozwolone ani jako cel ani jako środek do osiągnięcia dobrego celu. Poczęte dziecko w łonie matki, jest już istotą ludzką, równą wszystkim innym ludziom. Trafnie to ujął Jan Paweł II w „„Ewangelii życia”: „Przykazanie - Nie zabijaj - ma wartość absolutną w odniesieniu do osoby niewinnej, i to tym bardziej wówczas, gdy jest to człowiek słaby i bezbronny, który jedynie w absolutnej mocy Bożego przykazania znajduje radykalną obronę przed samowolą i przemocą innych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie tylko mamy podziwiać św. Rodzinę, ale ją naśladować

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grzegorz Słowikowski

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 1-16.18-23.

8 września, święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-05 07:50

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

pixabay.com

W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.

W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: z kraju wydalono dotąd co najmniej 261 duchownych

2025-09-09 13:05

[ TEMATY ]

Nikaragua

Karol Porwich/Niedziela

Takie informacje wyłaniają się z raportu organizacji praw człowieka Colectivo Nicaragua Nunca Más. Na liście znajduje się przewodniczący episkopatu abp Carlos Enrique Herrera Gutiérrez, a także trzech innych biskupów. Dokument przypomina ponadto o zamknięciu między rokiem 2018 a 2025 ponad 55,6 tys. stowarzyszeń, a także stacji telewizyjnych i radiowych.

„Co najmniej 261” duchownych zostało wydalonych z Nikaragui decyzją rządu, kierowanego przez prezydenta Daniela Ortegę – informuje Colectivo Nicaragua Nunca Más. Na liście, podanej przez organizację praw człowieka w raporcie zatytułowanym „Wiara pod ostrzałem”, i cytowanym przez agencję Efe, znajduje się przewodniczący Konferencji Episkopatu, arcybiskup Carlos Enrique Herrera Gutiérrez, a także biskupi Silvio José Báez Ortega, Rolando José Álvarez Lagos oraz Isidoro del Carmen Mora Ortega.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję