Reklama

Praca za jeden uśmiech

Kiedy zmarł Jan Paweł II, Polacy deklarowali swoje przywiązanie do jego nauki. Politycy podawali sobie ręce, godzili się kibice. Dziś wszystko wróciło do niechlubnej normy. Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy nie zapomnieli. Bezinteresownie pracując na rzecz potrzebujących, starają się dołożyć swoją cegiełkę do realizacji papieskiej idei „Cywilizacji Miłości”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku był Papież

Zaczęło się od marszów i spotkań w czasie żałoby po Ojcu Świętym. Przychodziły na nie tysiące młodych ludzi, zasłuchanych w słowa Papieża, pełnych zapału i gotowych wcielić słowo w czyn. Możliwość działania dał im ks. Mieczysław Puzewicz, który przy Centrum Wolontariatu, skupiającym ludzi pełnoletnich, postanowił stworzyć wolontariat juniorów. Opiekę nad nimi powierzył Marcie Tarnowskiej, nauczycielce i doświadczonej wolontariuszce. Na początku powstała jedna grupa, rok później dołączyły kolejne. Młodzi zdobywali praktykę w bezinteresownej pracy, pomagając w programach realizowanych przez starszych. Organizowali festyny dla dzieci, umilali małym pacjentom czas spędzany w szpitalu, pozyskiwali fundusze na misje.
Dziś, w trzecim roku swojej działalności, dostali poważniejsze zadanie. Wolontariusze z przynajmniej rocznym stażem nie będą już tylko służyć wsparciem, ale przede wszystkim zajmą się realizacją opracowanych samodzielnie projektów, m.in. poprowadzą zajęcia dla dzieci w domu dziecka i domu samotnej matki, zajmą się młodzieżą z zaniedbanych dzielnic Lublina, będą propagować wiedzę o pierwszej pomocy. Opiekę nad grupami - pod okiem Marty Tarnowskiej - przejęli nowi koordynatorzy, a wśród nich Iwona, Dorota i Kamil, którzy swoją przygodę z wolontariatem zaczynali w grupie z pierwszego naboru.

Nie święci garnki lepią

Kim są wolontariusze juniorzy? To zwykli ludzi, uczniowie gimnazjów, szkół zawodowych i liceów, z mniejszymi i większymi problemami. Przychodzą z ciekawości, z inicjatywy katechetów i nauczycieli lub zachęceni przez znajomych. Niektórzy są śmiali, inni dopiero chcą wyjść do ludzi i zrobić coś dla innych, a przy okazji dla siebie. Bo wolontariat młodzieżowy to nie tylko bezinteresowna praca. To także nowe przyjaźnie, samodoskonalenie, cotygodniowe spotkania, dyskusje, wspólne wyjazdy, Msze św. i konferencje, które kształtują postawy. Ela, w wolontariacie od roku, mówi: - Zmieniłam się. Nawet moi rodzice zauważyli. Bo to jest tak, że z tych wszystkich spotkań i konferencji wynoszę coś dla siebie, co pomaga mi lepiej żyć.
Oczywiście, w życiu bywa różnie. Także wolontariusze miewają chwile zwątpienia i własne kłopoty. Często rzeczywistość, jaką zastają, nie spełnia ich oczekiwań, a zadanie okazuje się trudniejsze niż początkowo przypuszczali. Co zatem sprawia, że nie rezygnują? Magda tłumaczy tak: - Mimo że nie jest to łatwa praca, to jeden uśmiech drugiego człowieka daje satysfakcję spełnienia siebie. Podobnie o swojej służbie wypowiada się Ania: - Dzieciaki uczą mnie, że można nie stracić radości mimo problemów. Chociaż nie wiedzie im się najlepiej, na tę godzinę spotkania z nami zapalają im się oczy i świecą niesamowitym blaskiem. A ja przez to, że pomagam, otwieram się na innych oraz uczę współpracy.

I Ty możesz zostać wolontariuszem

Wkrótce grono budowniczych „Cywilizacji Miłości” znów się powiększy, bo 2 października zaplanowany jest nabór do nowej grupy. Wszyscy zainteresowani i ci, którzy jeszcze się wahają, zaproszeni są na Mszę św. o godz. 18 do kościoła Ducha Świętego w Lublinie (ul. Krakowskie Przedmieście 1), a następnie na spotkanie informacyjne z koordynatorami grup i wolontariuszami. Być może ktoś z uczestników tego spotkania powie kiedyś tak jak Ula: - Dzięki wolontariatowi mogę wykorzystać swój czas w niezwykły sposób i poznawać wartościowych ludzi. Myślę, że ja już nie umiałabym bez tego żyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: radość owocem cierpliwej wiary

2025-09-17 10:39

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Leon XIV

Vatican Media

Audiencja ogólna

Audiencja ogólna

„Prawdziwa radość rodzi się z oczekiwania wypełnionego obecnością, z cierpliwej wiary, z nadziei, że to, co zostało przeżyte w miłości, z pewnością zmartwychwstanie do życia wiecznego” - zapewnił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie poruszył tajemnicę Wielkiej Soboty, spoczynku Jezusa w grobie. W dzisiejsze wspomnienie liturgiczne św. Roberta Bellarmina wierni składali Leonowi XIV życzenia imieninowe.

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Świebodzice. Jego serce biło miłością do ludzi. Pogrzeb ks. kan. Jana Mrowcy

2025-09-17 23:24

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Świebodzice

pogrzeb kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Jan Mrowca

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. kan. Jan Mrowca (1946-2025)

Ks. kan. Jan Mrowca (1946-2025)

Śmierć kapłana zatrzymuje codzienny rytm parafii. Milkną dzwony, a ciszę wypełniają wspomnienia. Tak było w Świebodzicach, gdzie 16 września odbyła się żałobna Msza święta za ks. kan. Jana Mrowcę, który przez 23 lata był proboszczem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Mszy świętej żałobnej przewodniczył bp Ignacy Dec. – Nasze lata przemijają jak trawa, a Ty, Boże, trwasz na wieki. Dzisiaj przekazujemy do domu niebieskiego naszego brata, kapłana Jana. Eucharystia jest dziękczynieniem. Dziękujemy za jego serce, które biło miłością do ludzi – powiedział biskup.
CZYTAJ DALEJ

17 września – Pamiętamy!

2025-09-18 10:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Sybiracy - rodziny zesłańców do ZSRR

Sybiracy - rodziny zesłańców do ZSRR

Łódzka archikatedra wypełniła się wiernymi, pocztami sztandarowymi i przedstawicielami organizacji patriotycznych. Wśród nich szczególne miejsce zajęli Sybiracy – ci, którzy doświadczyli dramatycznej „Golgoty Wschodu”, oraz ich rodziny. Okazją do spotkania była 97. rocznica powstania wielkiej rodziny Sybiraków i 37. rocznica odrodzenia Związku Sybiraków. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Tadeusz Weber, kapelan łódzkiego Oddziału Związku Sybiraków a homilię wygłosił jezuita ks. Józef Łągwa. 

Już na początku liturgii ks. Weber podkreślił wagę pamięci: – Dziś modlimy się za naszych braci i siostry, ale także chcemy polecać tych, którzy pielęgnują pamięć o Sybirakach, aby zachowali ją i przekazali kolejnym pokoleniom. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję