Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył bp Ignacy Dec, pierwszy Biskup Świdnicki. Jeszcze przez rozpoczęciem Mszy św. licznie przybyłe siostry zakonne ze Zgromadzenia św. Elżbiety przewodziły modlitwie różańcowej w intencji zmarłego byłego proboszcza. Następnie przedstawiciele rodziny, parafii, miasta, wspólnot parafialnych, związków zawodowych wygłosili mowy pożegnalne.
ks. Mirosław Benedyk
W imieniu kapłanów pochodzących z Białego Kamienia i całego Wałbrzycha przemawiał ks. Piotr Nowosielski
W okolicznościowej homilii biskup senior mówił o darze kapłaństwa jakim został obdarowany zmarły.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Kapłani to słudzy słowa Bożego i dzieła zbawczego, dostępnego dla nas w sprawowanych świętych sakramentach. Takim sługą zbawienia, z Bożego wybrania był ks. Julian Źrałko. To on, po odbyciu odpowiedniego przygotowaniu 14 sierpnia 1960 r. został ustanowiony kapłanem, by składać Bogu ofiarę, by przez głoszenie Bożego słowa prowadzić słuchaczy do wiary, aby ogłaszać potęgę Boga, który nas "wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła".
Następnie odnosząc się do odczytanej ewangelii powiedział:
Reklama
- Jezus mówi "Niech się nie trwoży serce wasze.... W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem". Takich słów poza Chrystusem nikt na ziemi nie powiedział. Nikt nie obiecywał przeprowadzić człowieka z życia ziemskiego do życia wiecznego. Tak nauczał prawie 60 lat trwającej posłudze kapłańskiej ks. Julian Źrałko. Dziś te słowa Pana Jezusa na nim się wypełniają.
ks. Mirosław Benedyk
Ostatniemu pożegnaniu przewodniczył bp senior Ignacy Dec
W dalszej części biskup przypomniał życiorys zmarłego ks. infułata Juliana Źrałki i podkreślił główne rysy osobowości i charakter posługi duszpasterskiej.
- Ks. inf. Julian starał się być dobrym duszpasterzem. Poszukiwał nowych, skuteczniejszych sposobów duszpasterzowania. Ciekawsze pomysły starał się przeszczepiać do swojej parafii. O jego walorach duszpasterskich świadczy także to, że bp Tadeusz Rybak, pierwszy biskup legnicki zlecił mu prowadzenie Wydziału Duszpasterskiego w Legnickiej Kurii Biskupiej. Przez wiele lat i to w trzech diecezjach: w archidiecezji wrocławskiej, diecezji legnickiej i diecezji świdnickiej był duszpasterzem ludzi pracy. Był mocno zaangażowany w ruch "Solidarności". Stał się po prostu kapelanem Wałbrzyskiej Solidarności. Przebywał przy robotnikach strajkujących. Niósł różnoraką pomoc ludziom w potrzebie w czasie trwania w Polsce stanu wojennego. Był wzywany na różne przesłuchania. Otrzymywał różne pogróżki, ale zachował twarz kapłana i zdrowego patrioty. Nie dał się nakłonić do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Dalej bp Ignacy wymieniał zasługi infułata:
Reklama
- Był opiekunem braci górników i ich rodzin. Zawsze stawał w ich obronie i wzywał do wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii. Pielęgnował tradycje kraju swego dzieciństwa. Był opiekunem Wałbrzyskiego Oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Był budowniczym. W latach działalności w parafii św. Jerzego i M.B. Różańcowej, dzięki jego staraniom, udało się wybudować w dzielnicy Wałbrzycha -Konradowie kaplicę mszalną, Wyjątkowym dziełem, wykonanym razem z Komitetem Duchownych i Świeckich Wałbrzycha, był wznoszący się najwyższy w Polsce Milenijny Krzyż na Górze Chełmiec (wysokość 50 m). W parafialnej pracy duszpasterskiej przeprowadził ks. infułat remont kościoła parafialnego, fundację witraży, założył centralne ogrzewanie, nagłośnienie, dokonał remontu plebanii, rozbudowy domu katechetycznego, remontu organów, zainstalował trzy nowe dzwony – podkreślał dobre dzieła, których inicjatorem i wykonawcą był ks. infułata Źrałko.
ks. Mirosław Benedyk
Służba Liturgiczna podczas pogrzebu.
Ostatnie słowa pożegnania bp Ignacy Dec skierował do zmarłego:
- Czcigodny i drogi Księże Infułacie, chcemy ci powiedzieć podczas dzisiejszego czasowego rozstania, że dobrze nam było z tobą. Dziękujemy Panu Bogu za ciebie, dziękuje dolnośląski Kościół; archidiecezja wrocławska, diecezja legnicka i diecezja świdnicka. Dziękujemy także tobie, za twój przykład miłości Pana Boga, Kościoła, Ojczyzny i drugiego człowieka, za miłość do tego miasta - Wałbrzycha, w którym spędziłeś niemal całe dorosłe życie i ofiarowałeś mu prawie całą posługę kapłańska. W tym mieście, w tej parafii wałbrzyskiej chciałeś być pochowany. Tu, w tej wałbrzyskiej ziemi, będziesz oczekiwał ma zmartwychwstanie.
Były ordynariusz świdnicki przytoczył także testament zmarłego proboszcza:
Reklama
- W swoim Testamencie napisałeś: "Parafianom z Wałbrzycha Białego Kamienia, siostrom Elżbietankom, dzieciom, młodzieży, rodzicom, chorym i ubogim - za świadczone dobro i miłość - Bóg zapłać.... Wszystkim kapłanom, z którymi się zetknąłem dziękuję za dobroć i miłość. Wspaniałym ludziom pracy, i wszystkim, których Pan postawił na drodze mego życia - dziękuję. Przepraszam za niedociągnięcia i braki, a może i zgorszenia, które mogły się zdarzyć - proszę o przebaczenie i modlitwę za moją duszę... Chciałbym być pochowany wśród parafian, gdzie pracowałem, w zwykłym grobie. Będę wdzięczny za skromną posługę pogrzebową - Bóg zapłać! Do zobaczenia w niebie" – taka była ostatnia wola ks. infułata.
ks. Mirosław Benedyk
Miejsce spoczynku ks. inf. Juliana Źrałki
Ciało ks. Juliana Źrałki po Mszy św. zostało złożone do grobu przy kościele.