Reklama

KSM - przystanek dla młodych

Staramy się walczyć o młodych. Staramy się rozumieć trud dorastania - tak mówi wielu. I próbuje wpływać na ich los. Kościół ma tu do odegrania rolę szczególną: proponuje młodym drogę trudnego podążania za Bogiem, który tak naprawdę jako jedyny chce ich dobra. Ale Pan Bóg nie zstąpi w słupie ognistym. Nie powie: idź tędy. Młody człowiek może wybrać jedno z wielu proponowanych przez Kościół miejsc wzrostu -grupę, w której spotka Boga i człowieka. Takim miejscem jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, które obchodzi jubileusz 15-lecia swego istnienia we wrocławskiej archidiecezji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia opowiedziana od początku

Jest rok 1991. W domu rekolekcyjnym w Lwówku Śląskim rozpoczynają się szkolenia dla KSM, na które zostaje zaproszona młodzież z terenu całej archidiecezji. Jednak ze względu na ogrom pracy młodzież podzielono terytorialnie, na dziewięć rejonów. Szkolenia prowadzi ks. dr Jerzy Żytowiecki i s. Maria Ławnicka. Ze względu na brak jakiejkolwiek wiedzy na temat KSM, grupa osób szkoleniowych korzysta z pomocy księży, którzy reaktywowali KSM w archidiecezji krakowskiej i diecezji tarnowskiej. Są to ks. Antoni Sołtysik i ks. Zygmunt Bochenek. Wybrano zarząd, grupa przyjęła nazwę Grupy Lwóweckiej. W czerwcu 1992 r. na pierwszym, ogólnopolskim szkoleniu w Poroninie była już obecna sześcioosobowa delegacja z archidiecezji wrocławskiej. 29 września 1993 r. metropolita wrocławski, kard. Henryk Gulbinowicz erygował KSM w archidiecezji wrocławskiej. Kilka dni później wybrano władze diecezjalne. Prezesem został Dariusz Szołomiński z Wrocławia, a asystentem kościelnym ks. Żytowiecki. To był początek. Od tamtej chwili mija właśnie 15 lat.

Kroki i kroczki, ale ten sam kierunek

Reklama

Jest rok 2008. W dużej sali domu przy parafii katedralnej czeka na mnie Dorota Stepień, studentka piątego roku teologii na PWT we Wrocławiu, od 2006 r. prezes zarządu KSM w naszej archidiecezji. Zza ściany dochodzą salwy śmiechu i śpiewy - trwa piątkowe spotkanie grupy KSM. Dorota robi herbatę i nieśmiało zaczyna opowieść. O tym, jak pędzimy do przodu, jak nie wiemy, kiedy powiedzieć stop naszym pragnieniom i oczekiwaniom. O tym, że Stwórca, Bóg, jest najważniejszy. Dla niej, w ogóle.
- To było 10 lat temu - mówi - w 1998 r. do mojej parafii przyszedł ks. Jerzy Żytowiecki i stała się rzecz niesamowita. On wtedy zaczynał budować KSM i u nas, na dzień dobry, udało mu się zebrać 50 osób. Młodzież się błąkała po osiedlu, nikt jakoś nie wyciągał do nas ręki i nagle przyszedł ktoś, komu zaczęło na nas zależeć. Ks. Żytowiecki przekonał nas, że warto. Zaczęliśmy się spotykać, narodziły się przyjaźnie. Od wtedy KSM zaczął odgrywać ważną rolę w moim życiu. A tutaj przyjechałam jako prezes oddziału z mojej parafii i w wyborach zostałam wybrana. Od 2006 r. służę jako prezes.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejsza walka

Duchowość, osobowość - to terminy, które jakoś ostatnio schodzą na plan dalszy, ale o to trzeba walczyć i KSM, ze swoimi założeniami i wymaganiami, pomaga to robić. Na młodych czyhają różne zagrożenia - zapala się Dorota - zawsze tak było, ale trzeba jakoś temu zaradzić. Dlatego proponujemy konkretną formację, spotkania, kierunek, tematy.

Akcja „Stop dla pornografii”

Młodzież spotyka się z tymi zagrożeniami i my próbujemy wychodzić naprzeciw, uprzedzając czasem pytania. Pomaga w tym peregrynacja relikwii bł. Karoliny, patronki czystości. Zresztą Karolina oddała życie za czystość i ona jest niejako glejtem: skoro warto oddać życie, to znaczy, że czystość jest czymś niezwykle ważnym. To pomaga mówić o miłości, o wierności, o tym wszystkim, co musi być w życiu każdego człowieka fundamentem, aby móc wejść w dorosłość - mówi Dorota.

Herbata z bł. Karoliną

Gdy do herbacianego spotkania dołącza po chwili ks. Arkadiusz Krziżok, asystent kościelny KSM w archidiecezji, staje się rzecz niezwykła. Pukanie do drzwi i... kolejny Gość - bł. Karolina. Relikwiarz i obraz przywieziono właśnie z parafii św. Rodziny i oto nagle, w zwykłej sali cotygodniowych spotkań, obok komputera, ławek i szaf, staje Błogosławiona. Na chwilę milkniemy, ale potem opowieść jest jakby łatwiejsza. I odważam się na trudne pytanie.

Co daje na co dzień bycie w KSM?

Reklama

- Powiedz, co tak naprawdę daje ci bycie w Stowarzyszeniu, skoro to już 10 lat? Dorota waha się, jest niezwykle skromną osobą, ale pada jasna, pewna odpowiedź. Odpowiedź - świadectwo, dla tych, którzy mogliby powątpiewać w sens tego wszystkiego. - Dzięki Stowarzyszeniu zbudowałam sobie w życiu fundament. Stoję twardo na ziemi, poznaję moje miejsce w Kościele - mówi - To jest moja decyzja, nie nakaz rodziców. KSM pomógł mi zbudować silną osobowość - bo czasem bywa ciężko, ludzie zawodzą, plany trzeba z różnych powodów zmieniać. Mam potrzebę poznawania Pana Boga. Cieszy mnie, że są młodzi ludzie - tacy, jakich słychać teraz zza ściany - którzy śpiewają, tańczą, chcą być razem. Oni przychodzą tu, aby się spotkać, mimo braku czasu.
To przystanek. Zatrzymaj się, nie pędź, zdążysz. Tak myślę, tak staram się żyć. Choć wychodzi różnie, ale bycie w takiej wspólnocie pomaga wciąż chcieć się starać i zaczynać od początku.

Diecezjalny Dzień Orłów

Raz w miesiącu członkowie oddziałów parafialnych KSM przyjeżdżają na spotkanie formacyjne o nazwie Diecezjalny Dzień Orłów. Termin ustala kalendarium przygotowane na cały rok pracy. To zawsze jest sobota, o godz. 12 wszyscy uczestniczą we Mszy św. w kościele św. Idziego na Ostrowie Tumskim. Później, w ramach DDO odbywa się tematyczne spotkanie, szkolenie, warsztaty. Wszystko kończy się zazwyczaj ok. godz. 16.
Rozmawiamy o zapłodnieniu in vitro, o języku, czystości, public relations, bezpiecznym Internecie, narkotykach, pornografii. Podczas ostatniego Dnia Skupienia dla młodzieży było 700 osób - mówi Dorota. W kościele św. Krzyża, gdy mówił profesor Miodek, panowała głęboka cisza. Młodzi wciąż potrzebują autorytetów, kogoś, kto już samym sobą, swoim życiem pokazuje kierunek - dodaje.

Spotkanie z Metropolitą

Zwierzchnikiem KSM w archidiecezji jest wrocławski metropolita, abp Marian Gołębiewski - mówi ks. Arkadiusz - i dlatego cieszymy się, że udało nam się z nim spotkać, opowiedzieć o naszych planach i akcjach. Przedstawiliśmy mu nasze cele, pomysły, zakres podejmowanych działań - dodaje Dorota - Byliśmy wdzięczni, bo obiecał, że jeżdżąc na bierzmowania, do różnych parafii naszej archidiecezji, będzie mówił młodym o KSM. To ważne, to cenna pomoc, bo sami wszędzie nie dotrzemy.

Media - aby powiedzieć młodym

Reklama

Choć starają się docierać i dzięki temu piszą o nich nie tylko katolickie media, ale także te świeckie. To także Stowarzyszenie, które wie, że trzeba mówić o tym, co się robi, bo tylko tak rozprzestrzenia się dobro. Młodzi słuchają mediów - mają szanse usłyszeć i o nas - mówi ks. Arkadiusz Krziżok.

A kto przychodzi?

Jest pewna granica wiekowa, ale widzimy, że te ramy jednak się przesunęły - mówi - Ma na to wpływ również reforma szkolnictwa - coraz młodsi pukają do nas, bo nie są już podstawówką, a uczniami gimnazjum i mają inne, trudniejsze problemy. Często z narkotykami, innymi uzależnieniami. Staramy się wychodzić tym trudnościom naprzeciw. Programy o niebezpieczeństwie uzależnień kierujemy do rodziców - to oni muszą wiedzieć pierwsi, dziecko nie pomoże sobie samo.

Ciągły ruch młodych

Dziś KSM to ok. 300 osób zadeklarowanych w całej archidiecezji. Staramy się o nich dbać, ale obserwujemy, że gdy ludzie idą na studia, to jakoś się gubią i to nie jest dobre. Próbujemy uchwycić te momenty i pomagać. Szukamy metod, aby mówić do wszystkich grup wiekowych. Brakuje miejsca dla studentów. Najwięcej jest licealistów - to chyba najbardziej zaniedbana grupa w Kościele, bo dla studentów są duszpasterstwa, gimnazjaliści formują się przez przygotowanie do bierzmowania, a licealiści tak naprawdę nie słyszą konkretnych propozycji. Myślę, że KSM jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie - dodaje ks. Krziżok. Chcielibyśmy, aby powstało koło studenckie.

Mity i prawda o młodych

Reklama

Gdy wszyscy wokół narzekają na młodych, od ks. Arkadiusza słyszę, że młodzież jest dobra, że młodzi ludzie bardzo się starają. Pytają, szukają wsparcia, co zresztą często wychodzi na spotkaniach. Rekolekcje o czystości, które wrocławskie KSM zrobiło w ubiegłym roku w Zakopanem pokazały, że młodzi chcą wiedzieć i przyjmują to, co proponuje Kościół. W związku z peregrynacją relikwii bł. Karoliny temat czystości jest tak bardzo obecny w formacji grup naszej archidiecezji. I myślę, że to dobrze - dodaje ks. Arkadiusz - bo przecież czystość dotyczy wielu sfer, nie tylko seksualnej. Mówiliśmy o czystości języka, stąd obecność prof. Miodka, o czystości obyczajów, intencji. Wychodzimy naprzeciw temu, czego szuka młodzież, próbujemy odpowiedzieć na ważne pytania.

Szukasz? Przyjdź!

Żeby dołączyć do KSM, nie trzeba być świętym, ważnym, nie wszystko musi się udawać. Jeśli wciąż się przewraca a w sercu jest pragnienie nieustannego stawiania swojego życia na dwóch nogach - do dobry znak, i dobry początek. Można przyjść.

KSM w parafii

Tam działają Oddziały. Muszą mieć stały kontakt z prezesem Stowarzyszenia w diecezji - więc u nas z Dorotą Stępień - a ich istnienie musi być zgłoszone do Zarządu diecezjalnego. Opiekunem oddziału w parafii jest ks. proboszcz, albo wyznaczony przez niego ks. wikariusz. Tylko tak działająca grupa w parafii bierze czynny udział w formacji. Uczestniczy w spotkaniach, szkoleniach, warsztatach, dniach skupienia i rekolekcjach.

A jeśli KSM nie działa w mojej parafii?

Można spróbować taki oddział założyć. Członkowie zarządu chętnie podpowiedzą, jak to zrobić, pomogą i odpowiedzą na wszystkie pytania. Przecież w każdej parafii są ludzie, którzy chcieliby mieć możliwość stałej formacji duchowej i wzrastania. Tacy ludzie to skarby, które trzeba ocalać. Skoro jeszcze nie ma w twojej parafii oddziału KSM, to może jesteś właśnie tym, który może zrobić pierwszy krok?

DEKALOG KSM-OWICZA

1. Kochaj Boga, szerz Królestwo Chrystusowe w swojej duszy, w swojej rodzinie i w swym środowisku

2. Służ czynnie Kościołowi i Ojczyźnie.

3. Kształć swój umysł, swą wolę, swe serce.

4. Szanuj swoją godność, bądź prawy i czysty.

5. Pracuj chętnie, cudzą pracę szanuj, dąż do sprawiedliwości społecznej.

6. Szerz chrześcijańską kulturę życia. Bądź uprzejmy, koleżeński, pomagaj chętnie bliźnim.

7. Obowiązki spełniaj sumiennie, bądź karny i posłuszny.

8. Dbaj o zdrowie i rozwój fizyczny.

9. Bądź gospodarny, oszczędny, cudze dobro szanuj.

10. Bądź stały w przekonaniach i wytrwały w działaniu, pogodę ducha nieś w swe otoczenie.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

16 grudnia 1981 r. ZOMO zabiło górników z kopalni „Wujek” – strzały padły, gdy wydawało się, że jest po wszystkim

2025-12-16 07:24

[ TEMATY ]

stan wojenny

Wikipedia/Autor nieznany

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

16 grudnia 1981 r., od kul funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO zginęło dziewięciu górników kopalni „Wujek” w Katowicach. Strzały padły zaraz po tym, gdy górnicy wyparli napastników za bramę i wydawało się, że jest po walce.

Strajk w kopalni „Wujek” rozpoczął się 14 grudnia. Górnicy żądali odwołania stanu wojennego i uwolnienia Jana Ludwiczaka, szefa zakładowej „Solidarności”, który w nocy z 12 na 13 grudnia został zabrany przez milicję z mieszkania i internowany.
CZYTAJ DALEJ

Ćwierć wieku temu powstał kościół w Szklarce Radnickiej

2025-12-15 17:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Szklarka Radnicka

Kościół filialny

Wojciech Bujak

Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę

Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę

Ćwierć wieku temu powstał kościół filialny w Szklarce Radnickiej, która należy do parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Radnicy. Jubileusz świętowano 12 grudnia podczas Mszy św pod przewodnictwem pasterza diecezji bp. Tadeusza Lityńskiego.

Jubileusz kościoła filialnego w Szklarce Radnickiej był okazją do dziękczynienia zarówno za ludzi, którzy ćwierć wieku temu podjęli trud jego budowy, jak i za tych, którzy przez ostatnie 25 lat troszczyli się o tę świątynię i za tych, którzy robią to także dziś – duszpasterzy parafii i świeckich. - To budowla sakralna wzniesiona nie przed wiekami na chwałę Bożą, ale w ostatnich latach jako miejsce spotkania i wsłuchiwania się w głos Boga, ale także miejsce przemiany ludzkiego serca. Chcemy podziękować naszą modlitwą za tych, którzy podjęli odważną decyzję o budowie kościoła, za tych, którzy przez 25 lat troszczyli się o nią i troszczą się także dzisiaj, że jej wygląd zewnętrzny i wnętrze są imponujące – zauważył w homilii bp Lityński. - Ta świątynia, ale też gromadząca się tutaj wspólnota ma swoją patronkę Matkę Kościoła – przypomniał pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Papież o szopce w Watykanie i przeciw antysemityzmowi

2025-12-15 21:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Stając przed szopką odkrywajmy w sobie potrzebę poszukiwania w naszym życiu chwil ciszy i modlitwy, aby odnaleźć siebie i wejść w komunię z Bogiem - powiedział Papież na audiencji z okazji dzisiejszej inauguracji choinki i szopki w Watykanie. Zapewnił też o modlitwie za ofiary islamistycznego zamachu społeczność żydowską w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję