"Wypracowaliśmy rozwiązanie" – poinformował w poniedziałek po ponad czterogodzinnych rozmowach minister zdrowia Adam Niedzielski.
"Zdecydowaliśmy utworzyć pewnego rodzaju +furtkę+”, czyli rozwiązanie, że w sytuacji przypadków najbardziej oczywistych, gdzie podejrzenie koronawirusa graniczy z pewnością – gdy jest gorączka powyżej 38 stopni, kaszel, duszności, utarta węchu lub smaku – nie będzie konieczności odbycia tradycyjnej wizyty i badania fizykalnego przed zleceniem testu" – przekazał szef MZ.(PAP)
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ mhr/ mhr/