Uroczystości rocznicowe (21 stycznia) rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Kazimierza Ryczana w bazylice kieleckiej, celebrowana m.in. przez rektora Seminarium ks. Władysława Sowę, proboszcza bazyliki kieleckiej ks. Stanisława Kowalskiego, w asyście księży z kieleckiej kurii, kapituły katedralnej, środowiska Wyższego Seminarium Duchownego oraz kapłanów z diecezji.
Postać bp. Kaczmarka w kontekście posługi „proroków, posyłanych przez Pana” przypomniał w homilii bp Kazimierz Ryczan. Zarysował tło historyczne „trudnych czasów”, w których bp Kaczmarek kierował Kościołem kieleckim, przypomniał m.in. jego zasługi z lat okupacji - przeznaczanie 60 proc. dochodów diecezji na cele charytatywne, zatrudnienie ponad 200 księży z Generalnej Guberni w parafiach diecezji kieleckiej. - Przy pomocy całej siły państwa, za zgodą Stalina, uczyniono diecezję kielecką i Kielce poligonem doświadczalnym do walki z Kościołem w Polsce - mówił bp Ryczan, przypominając bezprecedensowy wyrok 12 lat wiezienia dla biskupa i okrucieństwa tego więzienia, które „łamały ducha”. - Daj mądrość Twoim pasterzom, daj takie męstwo, jakie miała patronka dzisiejszego dnia, św. Agnieszka - modlił się bp Ryczan.
Po Mszy św. biskup kielecki i towarzyszący mu księża modlili się przy zejściu do krypy biskupów kieleckich. Każdy, kto chciał indywidualnie pomodlić się przy grobie bp. Kaczmarka, mógł w tym dniu zejść do podziemi. Przedstawiciele Klubu Inteligencji Katolickiej złożyli kwiaty w krypcie oraz pod pomnikiem bp. Kaczmarka na placu katedralnym, przy którym zaciągnęły wartę poczty sztandarowe i Orlęta Lwowskie. Ten pierwszy w kraju pomnik prześladowanego biskupa kieleckiego był zbudowany ze społecznych ofiar diecezjan i poświęcony w październiku 2010 r.
We Mszy św. rocznicowej uczestniczyli prezydent Kielc Wojciech Lubawski, przewodniczący Rady Miasta Tomasz Bogucki, wspólnoty, stowarzyszenia kombatanckie i niepodległościowe, delegacje kieleckich szkół, harcerzy, Orląt Lwowskich oraz licznie zebrani mieszkańcy miasta.
Postać bp. Czesława Kaczmarka była także tematem „Rozmów niedokończonych” w Telewizji Trwam i w Radiu Maryja, z udziałem kielczan: ks. prof. Jana Śledzianowskiego, ks. dr. Edwarda Chata i Małgorzaty Sołtysiak z KIK, stojącej na czele Społecznego Komitetu Budowy Pomnika. Biskup kielecki był przypomniany w kontekście historii, wspominany jako człowiek, wreszcie jako ofiara owego doświadczalnego poligonu do walki z Kościołem, którym stało się Kieleckie. - Kielecczyzna z ogromną tradycją patriotyczną, etosem powstańczym i silnym Państwem Podziemnym z czasów okupacji była na celowniku reżimu - uważa M. Sołtysiak. - Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że przypominanie tragicznej postaci bp. Kaczmarka znajduje dobry, coraz szerszy oddźwięk społeczny - mówi „Niedzieli”.
Bp Czesław Kaczmarek pełnił posługę biskupa kieleckiego w latach 1938-63. Oskarżony przez władze komunistyczne w 1951 r. m.in. o szpiegostwo i działalność antypaństwową, był aresztowany więziony, torturowany, poddany długotrwałemu śledztwu i sfingowanemu procesowi. Został w pełni zrehabilitowany decyzją Prokuratora Generalnego RP w 1990 r.
A.D.
Powiedzieli nam:
Ks. prof. Jan Śledzianowski, autor książek i badacz postaci bp. Czesława Kaczmarka
- Pamięć o postaci bp. Czesława Kaczmarka jest u nas bardzo różna - są osoby, które mają sporą wiedzę na ten temat, i takie, które nie wiedzą prawie nic. Na szczęście powoli to się zmienia - temu służą takie wydarzenia i uroczystości, jak oddanie pomnika bp. Kaczmarka czy obchody 60. rocznicy aresztowania. Jako mieszkańcy Kielc i Kielecczyzny powinniśmy się jednak mocno bić w piersi, bo mamy w tym zakresie wieloletnie zaniedbania. Dlaczego bp Kaczmarek tak długo czekał na należne miejsce w publicznej pamięci? Uważam, że wszystko ma swój czas, dlatego św. Jadwiga Królowa dopiero po 600 latach została kanonizowana. Dobrze, że kielczanie i mieszkańcy diecezji tak pięknie zmobilizowali się do budowy pomnika, bo on może przyczynić się do zainteresowania ze strony nawet tych najbardziej obojętnych przechodniów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu