Reklama

Wiara

Bp Buzun: babcia i dziadek strażnikami wiary

- Babcia i dziadek to strażnicy wiary. Pobożność moich babć i dziadków miała przede wszystkim charakter maryjny, chociaż były też elementy pasyjne – mówił bp Łukasz Buzun wspominając swoich nieżyjących już dziadków.

[ TEMATY ]

bp Buzun Łukasz

dziadkowie

Dzień Babci

Dzień Dziadka

©Sergii Mostovyi - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup pomocniczy diecezji kaliskiej wskazywał, że zapamiętał babcie i dziadków jako osoby głęboko wierzące. - W tamtym czasie rytm życia rodziny jak i społeczności lokalnej był związany z rokiem liturgicznym, z jego poszczególnymi okresami oraz uroczystościami i świętami, a przede wszystkim z niedzielą. Nie przypominam sobie, żeby niedziela była jakimś czasem pracy, chociaż było dużo trosk związanych ze zbiorem plonów, ale tutaj interwencje szczególnie osób starszych były bardzo skuteczne – podkreślał duchowny w rozmowie z KAI.

Zaznaczył, że babcie były osobami starającymi się wychować swoje dzieci, a potem wnuki w duchu religijnym, ponieważ same były tak ukształtowane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- W dzieciństwie najbardziej odcisnęła się w moim życiu babcia ze strony taty, ponieważ wspólnie mieszkaliśmy w jednym domu. Po wojnie w mojej rodzinnej parafii na Podlasiu był wikary, który troszczył się o formację religijną młodych dziewcząt, ponieważ widział w nich współpracownice w ewangelizacji. Ich życie miało owocować gorliwością religijną. Miały one kształtować życie religijne w swoich rodzinach. Te młode kobiety, także moja babcia, we wsi oddalonej od kościoła parafialnego 8 km, spełniały rolę formatorek i inicjatorek życia religijnego. Czuwały nad tym, aby w domach codziennie wspólnie klękano do modlitwy, by w każdą niedzielę był odmawiany wspólnie różaniec, a w październiku modlitwa różańcowa była obecna każdego dnia. W czasie Wielkiego Postu, szczególnie w piątek, odprawiano Drogę krzyżową i śpiewano Gorzkie żale – mówił bp Buzun.

Z dzieciństwa zapamiętał też historie świętych czytane przez babcię. - Kiedy miałem 4 czy 5 lat to po raz pierwszy usłyszałem historię życia św. Stanisława Kostki. Najbardziej w mojej pamięci zapadł właśnie życiorys tego Świętego, później też św. Jana Bosko, czy św. Dominika Savio, którego obraz wisiał nad moim łóżkiem. Wtedy myślałem czy można być takim świętym jak św. Stanisław Kostka, czy można klęczeć przed Najświętszym Sakramentem tyle godzin, albo wędrować przez góry do Rzymu, aby wstąpić do zakonu jezuitów, nawet wbrew swoim rodzicom i bratu? Babcia też czytała opowieści biblijne z takiej starej książki, z których najbardziej zapamiętałem historię narodu wybranego i poszczególne wydarzenia takie jak walka Dawida z Goliatem czy też postać Mojżesza – powiedział hierarcha.

Wspominał, że dziadkowie szczególnie umiłowali modlitwę różańcową. – Pamiętam dziadków modlących się na różańcu. Oczywiście, zawsze w niedzielę uczestniczyli w Eucharystii w męskim towarzystwie, bo był podział na stronę kobiet i stronę mężczyzn. Młode mężatki ze swoimi mężami i dziećmi stały z tyłu. W wieku 18 lat dziadek na ochotnika zgłosił się do wojska, a później brał udział w wojnie bolszewickiej w 1920 r. Z wojska wyniósł obowiązek śpiewania Godzinek porannych, co potem robił przez całe swoje życie. Zmarł, kiedy byłem w siódmej klasie – zaznaczył biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.

2021-01-22 07:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego możemy uczyć się od dziadków i osób starszych?

W niedzielę 28 lipca obchodzimy Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych. Jest to doskonała okazja do przypomnienia, że powinniśmy darzyć szacunkiem i otaczać troską starsze pokolenie.

Żyjemy w czasach, w których bardzo rzadko docenia się osoby starsze. Jest to raczej "ta wredna baba" w autobusie albo "te moherowe berety" siedzące w pierwszych ławkach w kościele. Często kojarzące się z ciągłymi uwagami w stronę młodych ludzi. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: matka zrezygnowała z leczenia raka, by nie zaszkodzić poczętemu dziecku

2024-11-30 11:59

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich

Podczas jednej wizyty u lekarza usłyszała, że jest w ciąży i ma nieoperowalnego raka. 38-letnia Deborah Vanini zrezygnowała z leczenia, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem dziecku. Zmarła dwa miesiące po jego narodzinach. „Bała się śmierci, ale myślała o naszej córeczce” - wyznał jej partner podkreślając, że „społeczeństwo powinno brać przykład z tej historii, wybierając życie”.

Historia „Matki z Como”, jak nazwały ją włoskie media odbiła się szerokim echem dzięki swoistemu dziennikowi, który Deborah prowadziła w mediach społecznościowych. Jej wpisy obrazują życie jakie prowadziła. Zdjęcia pokazują piękną kobietę, kochającą podróże do wspaniałych miejsc, spotkania z przyjaciółmi, wymarzony dom, który tuż przed diagnozą wybudował dla niej jej partner. Do spełnienia ich marzeń brakowało dziecka, o które starali się kilka lat. Wpis o tym, że oczekuje potomstwa stał się zarazem zapowiedzią tragedii. W czasie jednej wizyty u lekarza dowiedziała się, że jest w ciąży, a zaraz potem, że ma nowotwór. Rak płuc. W czwartej fazie - nieoperowalny. „Szok. Od najlepszej wiadomości do najgorszej w ciągu 25 sekund - napisała na Twitterze. - Od największej radości do absolutnej rozpaczy. Od ekstazy po męki piekielne. Od teraz - ciemność”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: w imię zdrowia będzie się deprawowało umysły już nawet małych dzieci

2024-11-30 15:22

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Tegoroczny Adwent jest przygotowaniem nie tylko do Świąt Bożego Narodzenia, ale jednocześnie do Roku Jubileuszowego, który rozpocznie się w dniu upamiętniającym 2025 rocznicę przyjścia na świat Zbawiciela. (...) Nadchodzą dni, w których cały wierny lud Boży będzie mógł obficie korzystać z łaski zbawienia, zwłaszcza przez możliwość zyskania jubileuszowego odpustu zupełnego - pisze w liście pasterskim na rozpoczynający się Adwent abp Marek Jędraszewski.

Ukochani Archidiecezjanie!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję