Eucharystię koncelebrowali: obecny i były proboszcz parafii archikatedralnej – ks. Włodzimierz Kowalik i ks. Stanisław Gębka, wikariusz parafii – ks. Łukasz Połacik oraz ceremoniarz abp. Wacława Depo – ks. Krzysztof Bełkot.
We wstępie do liturgii bp Długosz podkreślił, że „nasza archidiecezja także ma ojców, których ciągle wspomina, szczególnie z okazji ich narodzin do życia wiecznego”. – Obejmujemy modlitwą ich ofiarne życie, dziękując za to, co uczynili dla naszej diecezji, i prosząc dobrego Ojca w niebie o ich wieczne zbawienie – dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zaznaczył w kazaniu, „życie naszych biskupów, których dziś wspominamy, związane było z kontynuacją historii zbawienia w kontekście diecezji częstochowskiej”.
Reklama
Zauważył, że pierwszy ordynariusz częstochowski bp Teodor Kubina za pasterskie wezwanie przyjął hasło: „Żal mi tego ludu”, przypominając Jezusa zatroskanego o ludzi. Otrzymał diecezję wydzieloną z diecezji włocławskiej i kieleckiej bez seminarium, bez kadry profesorów i bez budynku kurii. – Dlatego litując się nad kapłanami i nad swoimi diecezjanami, jeździł, by głosząc rekolekcje, nauki i wykłady, zbierać pieniądze na budowę seminarium w Krakowie, gdzie miał już kadrę profesorów na Uniwersytecie Jagiellońskim. Właśnie pod Wawelem kapłani formowali się, by być przedłużeniem słów i czynów Jezusa – zaznaczył bp Długosz. Jak dodał, „nikt nie przypuszczał, że komuniści po wojnie usuną Wydział Teologiczny z UJ”.
Biskup senior przyznał, że bp Kubina cierpiał szczególnie, „kiedy Niemcy wymordowali kilkuset księży, których i tak było niewielu”. Przypomniał, że w 1948 r., patrząc na kilku księży po święceniach, martwił się, gdzie pośle neoprezbiterów wobec dużych potrzeb duszpasterskich, tak „aby ludzie mieli kontakt z Chrystusem w Jego słowie i sakramentach”. – To zatroskanie i litowanie się nad ludźmi towarzyszyło bp. Kubinie do końca – podkreślił bp Długosz.
Przypominając posługę bp. Bareły, zwrócił uwagę, że kierował on diecezją w czasie szalejącego systemu totalitarnego oraz, że„był otoczony ludźmi, którzy donosili Służbie Bezpieczeństwa”. Nie przeszkodziło mu to jednak w rozpoczęciu budowy seminarium przy ul. św. Barbary, ponieważ chciał, „by serce i oko diecezji, którym jest seminarium, biło w Częstochowie”.
Bp Długosz zaznaczył, że bp. Barele leżała na sercu troska o systematyczne pogłębianie wiedzy religijnej przez kapłanów i wiernych, by nie byli „ignorantami w zakresie wiary”. Jej wyrazem było utworzenie Instytutu Teologicznego oraz troska o kadrę profesorów formujących intelektualnie ludzi świeckich, którzy także odpowiadają za losy Kościoła.
– Dziękujemy naszym biskupom za to, że dzięki ich słowom i czynom Jezus pisał pozytywnie historię zbawienia na terenie archidiecezji częstochowskiej – przyznał bp Długosz.
Reklama
Zwrócił również uwagę, że biskupi Kubina i Bareła „w szczególny sposób jednoczyli ludzi w Eucharystii, bo szczytem miłości Boga do człowieka jest to, co się uobecnia podczas każdej Mszy św.”. – Tu Chrystus umiera i zmartwychwstaje dla naszego zbawienia, a my jesteśmy świadkami tych wydarzeń. Mając powszechne kapłaństwo Chrystusa, wspólnie odprawiamy Msze św. Dlatego dziś, wspominając dwóch ojców naszej diecezji, prośmy dobrego Ojca w niebie, aby za ich ofiarne życie otrzymali zbawienie wieczne – zakończył.
Po Mszy św. bp Długosz odmówił modlitwy za bp. Kubinę – przy jego sarkofagu oraz za bp. Barełę – przy jego grobie w krypcie biskupów częstochowskich.
Bp Teodor Kubina był pierwszym biskupem częstochowskim po utworzeniu diecezji w 1925 r. W 1926 r. założył tygodnik „Niedziela”. W swoim nauczaniu, zgodnie z biskupim zawołaniem: „Misereor super turbam” („Żal mi tego ludu”), wiele miejsca poświęcał sprawom społecznym, szczególnie działalności Akcji Katolickiej. Bardzo często w swoich listach pasterskich, homiliach i przemówieniach, szczególnie z racji kongresów eucharystycznych w diecezji częstochowskiej, dostrzegał niezwykle trudną sytuację ludzi pracy.
W teologii społecznej bp. Kubiny centralne miejsce zajmowała Eucharystia jako sakrament miłości społecznej i ważne źródło dla kształtowania życia społecznego. Zmarł 13 lutego 1951 r.
Trzeci biskup ordynariusz diecezji częstochowskiej Stefan Bareła urodził się 24 czerwca 1916 r. w miejscowości Zapolice, w ziemi radomszczańskiej. Świecenia kapłańskie otrzymał 25 marca 1944 r. 9 grudnia 1960 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji częstochowskiej. Jako motto swoje biskupiej posługi obrał słowa: „Veritati et Caritati” (Prawdzie i Miłości). W latach 1964-84 był ordynariuszem diecezji częstochowskiej.
Reklama
Bp Bareła należał do grona najbliższych współpracowników św. Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego. To właśnie bp. Barełę wspominał papież w swojej książce „Wstańcie, chodźmy!”.
Jako ordynariusz diecezji częstochowskiej m.in. brał udział w trzech sesjach II Soboru Watykańskiego. Powołał do istnienia Diecezjalne Studium Dokumentów Soborowych (dziś Wyższy Instytut Teologiczny w Częstochowie). Zwołał też II Synod Diecezji Częstochowskiej pod hasłem: „Chrystus Światłem – Maryja Wzorem”. Rozpoczął dzieło budowy Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.
Odważnie bronił dostępu do Jasnej Góry dla pielgrzymów, który władze komunistyczne chciały ograniczyć, a nawet zlikwidować, budując specjalne tunele i przejścia podziemne oddzielające Aleje Najświętszej Maryi Panny od Jasnej Góry.
Bp Bareła wznowił wydawanie Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Wiele uczynił także dla duszpasterstwa akademickiego, organizując dla studentów spotkania w domu biskupim, w tzw. „Piwnicy”. Utworzył kilkadziesiąt parafii. Zmarł 12 lutego 1984 r.