Reklama

Pochód w imię wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku w ten dzień miliony Polaków idzie ulicami miast, aby pokazać swoją wiarę. Wiarę, że w opłatku jest Bóg. Możliwość publicznego jej wyznania jest sprawdzianem dla każdego chrześcijanina. Czy pozostanie on tylko obserwatorem na poboczu drogi, czy z okna domu będzie śledził idącą procesję. A może jest to ktoś, komu ta procesja pozwoli ostatecznie uwierzyć... A nam przypomnieć, że Bóg jest cały czas wśród nas, mimo napastliwego szumu otaczającego nas świata. W uroczystość Bożego Ciała ulice Rzeszowa wypełniły się wiernymi. Mszę św. przed kościołem Ojców Saletynów koncelebrował bp Kazimierz Górny. Procesja zatrzymała się przy 4 ołtarzach.

"Od XIV w. - mówił podczas homilii Ksiądz Biskup - święto to jest w Polsce obchodzone z wielką miłością i czcią. Ozdabiamy Kościoły, domy i ulice, ponieważ świadomie wierzymy, że «Chrystus Pan zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się dzieciom jego powodzi» . Sercem tej uroczystości jest Najświętszy Sakrament, a w nim prawdziwie obecny Jezus - Bóg prawdziwy. Potrzeba nam - mówił Kaznodzieja - żywej wiary. Potrzebna jest wiara w tę prawdziwą obecność, przekonanie, że Jego osoba, a nie symbol, nie przenośnia, ani idea, ale Jezus Chrystus jest rzeczywiście obecny wśród nas. Trzeba zatem oddać Mu najgłębszą cześć, która płynie z miłości, zawrzeć z nim przymierze w duchu i w prawdzie, aby odnowić codzienny związek z Eucharystią. Potrzeba bowiem dzisiaj większej wrażliwości na obecność Boga wśród nas" - podkreślał Ksiądz Biskup.

- Ważne jest, aby każdego dnia wejść choć na minutę do świątyni i powiedzieć Mu: «Panie, Ty jesteś dla mnie». Jeżeli nie możemy przyjść, to choćby duchowo połączmy się z Nim. Bóg czeka, aż my Go zawołamy, otworzymy własne serca. Takiego gościa, który poszedł za nas na krzyż, nie można trzymać za drzwiami swego serca. Trzeba je szeroko otworzyć, przygarnąć Go i pozwolić się przygarnąć. Powiedzieć Mu o wszystkich sprawach, problemach, troskach. Chrystus jest światłością świata, bez Niego zapanuje, lub już zapanowała «cywilizacja śmierci». Prośmy Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie, abyśmy mieli wrażliwe oczy i serce dobre, abyśmy umieli doświadczyć Jego obecności w ubogich" - mówił Pasterz diecezji.

Na zakończenie Ksiądz Biskup wezwał do pomocy w odnowieniu szpitala św. Królowej Jadwigi w Bieczu.

Został on przez nią ufundowany w 1395 r. i służył chorym i biednym do lat 50. XIX w. Obecnie ponownie będzie oddany biednym i niepełnosprawnym. A równocześnie stanie się środkiem do szerzenia kultu królowej, "człowieka jednego z najpiękniejszych w naszych dziejach Polski". Została także wspomniana postać wielkiego kapłana, rzeszowianina, niezwykle oddanego dziełom miłosierdzia - ks. Juliana Łukaszkiewicza. Wybudował on m. in. zakład wychowawczy i sierociniec, a dzieło to kontynuowali zaproszeni przez niego Ojcowie Saletyni, którzy w 1949 r. utworzyli tutaj parafię (dzisiejsza parafia Matki Bożej Saletyńskiej w Rzeszowie).

Po Mszy św. procesja przeszła do 4 ołtarzy, które przygotowane zostały przez parafie, w których zatrzymywała się procesja, przy pomocy wojska polskiego, rzeszowskich kupców, straży pożarnej, a zakończyła u Ojców Bernardynów.

"Tyle w nas chrześcijaństwa, ile w nas miłosierdzia" - mówiła Matka Teresa z Kalkuty. Jednak nasze miłosierdzie wobec drugiego człowieka nie może być tylko gestem "na pokaz", tak samo jak nasza wiara. Jeżeli będziemy wierzący naprawdę i głęboko, to nasze pochylenie się nad potrzebującym stanie się aktem miłości bliźniego. I nie będziemy tymi, którzy procesję Bożego Ciała tylko oglądają z pobocza drogi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim. W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła. Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza). Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”. Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć. Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Papież modli się za ofiary tajfunu na Tajwanie i przekazuje im pomoc

2025-07-16 16:27

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jak poinformował dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, Ojciec święty modli się za ofiary i poszkodowanych wskutek tajfunu, który nawiedził Tajwan. Leon XIV poprosił też Dykasterię ds. Posługi Miłosierdzia o wyasygnowanie dla nich konkretnej pomocy.

Papież Leon XIV został poinformowany o ofiarach i zniszczeniach, jakie na Tajwanie spowodował tajfun Danas, który w ostatnich dniach z dużą siłą uderzył w tereny wyspiarskie. „Modli się za wszystkich, którzy ucierpieli” i poprosił Dykasterię ds. Posługi Miłosierdzia o „przekazanie konkretnej pomocy ludności”. Taką informację przekazał dziennikarzom dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
CZYTAJ DALEJ

Drag Queen odpowie za zniszczenie baneru #StopLGBT

2025-07-17 06:09

[ TEMATY ]

LGBT

Fundacja Życie i Rodzina

Fundacja Życie i Rodzina

24 lipca 2024 r. uczestnik parady LGBT w Poznaniu, Marek M., wyrwał przedstawicielom Fundacji Życie i Rodzina transparent #StopLGBT i zniszczył go. Policja wysłała zawiadomienie do sądu o popełnieniu wykroczenia – teraz sąd podejmie decyzję o ukaraniu mężczyzny przebranego za kobietę.

Podczas tzw. parady równości w Poznaniu Marek M., mężczyzna w stroju kobiety, dopuścił się fizycznego ataku na przedstawicieli Fundacji Życie i Rodzina. W ramach kontrmanifestacji prezentowali oni banery informujące o ujawnionych przypadkach wykorzystywania seksualnego dzieci, których sprawcami są osoby należące do środowisk LGBT. Obok składania petycji, jest to jedno z działań mających na celu przeciwdziałanie „tęczowej” propagandzie. Uczestnik marszu rzucił się na kobietę trzymającą transparent i brutalnie wyrwał go jej. Plakat został zniszczony. Interweniowała policja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję