Ks. De Toca o finale Mistrzostw Europy: zwyciężyła gra zespołowa i fair play
To nie przypadek, że finał Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w Londynie miał miejsce właśnie wczoraj we wspomnienie św. Benedykta, patrona Europy – uważa ks. Melchor Sánchez de Toca, odpowiedzialny w Watykanie za duszpasterstwo sportu.
Jego zdaniem ten opatrznościowy zbieg okoliczności przypomina nam, że pomimo Brexitu Wyspy Brytyjskie nadal należą do Europy.
Komentując wynik wczorajszego meczu, hiszpański kapłan z Papieskiej Rady ds. Kultury podkreśla, że na tych mistrzostwach o zwycięstwie Włochów zadecydowała gra zespołowa i fair play.
„Były to jedne z najpiękniejszych mistrzostw ze względu na fair play. Aż przykro mówić, że to fair play było dla nas zaskoczeniem, bo przecież powinno być czymś normalnym w każdej dyscyplinie sportu. Bo inny nie jest nieprzyjacielem, lecz po prostu współzawodnikiem na stadionie, a po zakończeniu gry, po zejściu ze stadionu powracamy do normalnego życia i stajemy się przyjaciółmi – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Sánchez de Toca.
Podziel się cytatem
– Na tych mistrzostwach doceniona też została gra zespołowa, bardziej niż dokonania indywidualnych graczy. Wiele drużyn pokazało piękną grę zespołową. I jest to temat, do którego papież Franciszek często powraca. Zachęca do gry zespołowej. Mówi, że nie można grać w pojedynkę, jakby się chciało samemu zjeść piłkę. I właśnie to widzieliśmy na tych mistrzostwach Europy. Być może jest to znak nadziei również dla nas, że po brutalnej pandemii nauczymy się grać wszyscy razem”.
We wtorek rano Papież Leon XIV odbył rozmowę telefoniczną z proboszczem parafii Świętej Rodziny w Gazie, ojcem Gabrielem Romanellim – podał Matteo Bruni, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. W Gazie trwa ofensywa wojsk izraelskich.
Jak poinformował Mateo Bruni, o. Romanelli poinformowal Papieża o sytuacji w mieście i parafii, która nadal pomaga około 450 osobom, które się w niej schroniły, oraz tym, którzy się do niej zwracają - rozdaje posiłki i wodę oraz utrzymuje otwartą wewnętrzną aptekę. Działa także oratorium, zajęcia dla dzieci i młodzieży oraz wsparcie dla osób starszych i chorych, pomimo nasilającego się konfliktu.
Zakończenie manewrów „Zapad 2025” nie oznacza otwarcia granicy polsko-białoruskiej; granica pozostaje zamknięta do odwołania - przypomniało we wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ruch zostanie przywrócony, gdy granica będzie w pełni bezpieczna – oświadczył resort.
„Podkreślamy, że decyzja, która zapadła, jest związana z manewrami rosyjsko-białoruskimi Zapad 2025, co nie oznacza zamknięcia granicy wyłącznie na czas tych ćwiczeń. Przywrócimy ruch wtedy, kiedy granica będzie w pełni bezpieczna, gdy potwierdzą to informacje przekazane przez służby” – podkreśliła w komunikacie rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.