Reklama

Wiadomości z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. rezurekcyjna z Prymasem Polski

Reklama

"Patrzmy na to, co jest dobre, a nie tylko na to, co jest gorszące i złe" - powiedział podczas Mszy św. rezurekcyjnej 20 kwietnia, sprawowanej w parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Ursusie, Prymas Polski - kard. Józef Glemp. W czasie Mszy św. kard. Glemp poprowadził procesję ulicami miasta oraz poświęcił nowy kościół. "Pamiętajmy o dzisiejszym poranku, cieszmy się nowo poświęconą świątynią, tym, że jesteśmy razem i że mimo trudnych czasów udaje się nam dokonać dużo dobrych rzeczy" - zachęcał tłumnie przybyłych na tę uroczystość parafian.
Ksiądz Prymas apelował, by nie tylko patrzeć na to, co dzieje się blisko nas, na "afery, korupcję, wojny, bezrobocie". Jak podkreślił, wszystkie te sprawy musimy widzieć, ale po Bożemu. Powinny one rozbudzać w nas dążenie do dobra, rzetelności, pomocy, wzajemnego zrozumienia. "Po to przeżywamy we wspólnocie radości Boże, żeby one przezwyciężały nasze trudności społeczne, psychologiczne, rodzinne" - mówił. Zwrócił uwagę, że należy postępować tak, aby nie było wśród nas ludzi smutnych i przygnębionych. "Uwierzmy w siebie, w swoją dobroć, w nasze odnoszenie się do innego człowieka! Patrzmy na to, co jest w górze, gdzie jest Jezus Chrystus. On jest naszą radością, naszym zmartwychwstaniem. Bo Zmartwychwstanie Pańskie to czas radości".
Parafia Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa na osiedlu Niedźwiadek w Ursusie liczy ok. 10 tys. wiernych. Nowy kościół, którego proboszczem jest ks. Ryszard Laskowski, został wybudowany w ciągu półtora roku.

Niemcy przepraszają Polaków za wyrządzone krzywdy

Za krzywdy wyrządzone Polakom przez Niemców w XIX i XX wieku przeprosił bp Josef Homeyer. Ordynariusz niemieckiej diecezji Hildesheim przybył 23 kwietnia do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie w pokutnej pielgrzymce wraz z 40 księżmi tworzącymi Radę Kapłańską tej diecezji.
Podczas Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej bp Homeyer przypomniał, że rozbiory Polski, do których przyczyniło się państwo pruskie, na 120 lat "zniszczyły państwowość polską i głęboko upokorzyły naród polski". W XIX wieku "nieszczęśliwa polityka Bismarcka, która próbowała zgermanizować Polskę, zraniła polski naród bardzo głęboko. To, co w XX wieku w imię narodu niemieckiego w Polsce i Polakom zostało niesprawiedliwie uczynione, jest w swoich rozmiarach i w strasznym barbarzyństwie nie do pojęcia".
"Jesteśmy przygnieceni straszliwymi zbrodniami i głęboko zadanymi ranami, które Niemcy, mimo wszystko nasz ukochany kraj, uczyniły w ostatnich dwóch stuleciach Wam, narodowi polskiemu, i Waszej ukochanej ojczyźnie. Dlatego czujemy się zmuszeni tutaj, przy grobie św. Wojciecha, zwrócić się do Was z prośbą: proszę, przebaczcie nam!" - oświadczył niemiecki hierarcha.
Działaniem Ducha Świętego nazwał on fakt, że 18 listopada 1965 r. "polski Episkopat pod przewodnictwem niezapomnianego prymasa Wyszyńskiego wyciągnął ręce do niemieckich biskupów" ze słowami: "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie". "Z wdzięcznością i ze wzruszeniem przyjęli niemieccy biskupi wyciągnięte ręce, przebaczyli i również ze swej strony poprosili o przebaczenie" - powiedział biskup. Wyraził przekonanie, że "to podarowane przez Boga pojednanie" z 1965 r. "nie może pozostać bezskuteczne i zobowiązuje nas wszystkich".
Bp Homeyer podkreślił zarazem, że "Duch Święty prowadzi na nowo nasze narody do jedności, aby odnowić Europę". Ubolewając, "że rządzący Europą są chorobliwie skłóceni, bezradni i bezsilni wobec epokowych wymagań", wyraził przekonanie, że Bóg wzywa, "abyśmy postąpili zgodnie z zaleceniem św. Benedykta, patrona Europy: Ora et labora (Módl się i pracuj), aby - "zgodnie z duchem Ewangelii" - tworzyć żyjącą w pokoju i sprawiedliwości Europę jako jedną rodzinę ludzką.

Bp Bronisław Dembowski przechodzi na emeryturę

Mszę św. dziękczynną za jedenaście lat posługi bp. Bronisława Dembowskiego jako pasterza diecezji włocławskiej odprawiono w Poniedziałek Wielkanocny w katedrze włocławskiej. W sobotę 26 kwietnia posługę biskupa włocławskiego objął jego następca - bp Wiesław Mering.
Była to jednocześnie ostatnia Liturgia publiczna, jaką bp Dembowski sprawował w katedrze jako ordynariusz. Podczas Mszy św. koncelebrowanej z wszystkimi biskupami i kapłanami z diecezji bp Roman Andrzejewski przypomniał, że w ciągu 11 lat posługi bp Dembowski erygował 16 nowych parafii, dokończył prace synodu diecezjalnego, na nowo powołał do istnienia kapitułę sieradzką. Ponownie zaczęła funkcjonować Szkoła im. ks. Jana Długosza, zaistniała możliwość zdobywania stopni akademickich na Studium Teologii.
Na zakończenie Liturgii ustępującemu Ordynariuszowi wyrazy podziękowania złożyły delegacje różnych środowisk diecezji: prezydent i przewodniczący Rady Miasta Włocławka, alumni, młodzież, seniorzy harcerstwa, "Civitas Christiana", Ruch "Światło-Życie", Odnowa w Duchu Świętym i inni.
W końcowym przemówieniu bp Dembowski podziękował za dobro, jakiego doświadczył od diecezji podczas posługi ordynariusza, i zapewnił, że będzie podtrzymywał wszystkie możliwe sposoby uczestniczenia w życiu diecezji włocławskiej.

Tydzień w Polsce

Ks. Paweł Stobrawa został mianowany przez Papieża Jana Pawła II nowym biskupem pomocniczym diecezji opolskiej.

Łódzcy radni nadali tytuł Honorowego Obywatela miasta Papieżowi Janowi Pawłowi II. Tytuł i związane z nim klucze do miasta radni zawiozą do Watykanu podczas Narodowej Pielgrzymki do Rzymu. Ojciec Święty jest już Honorowym Obywatelem ponad 30 miast w Polsce.

W Katowicach wmurowano uroczyście kamień węgielny pod gmach Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Kamień pochodzi z watykańskich Drzwi Świętych Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Uczelnia przyjmie pierwszych studentów w 2004 r.

Z wizytą w Polsce przebywał premier Hiszpanii José Maria Aznar.

Szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że rząd rozważa wysłanie kilkuset żołnierzy, policjantów i innych funkcjonariuszy do Iraku, aby "pomogli w zaprowadzeniu porządku i bezpieczeństwa po wojnie" (OBOP podał, że 53% Polaków uważa, iż Polska zrobiła źle, popierając USA w wojnie z Irakiem, a aż 68% negatywnie ocenia wysłanie polskich żołnierzy do Iraku).

7,5 mld dol. zobowiązali się zainwestować w Polsce Amerykanie w zamian za zakup przez nasz kraj 48 samolotów F-16. To największa umowa offsetowa na świecie. Podpisali ją w Dęblinie przedstawiciele resortów: obrony, gospodarki i finansów. Tymczasem przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi skrytykował na łamach La Repubblica zakup przez Polskę F-16. "Mając portfel w Europie, nie można powierzać jego bezpieczeństwa Stanom Zjednoczonym" - powiedział.

Od lipca br. wjeżdżający do Białorusi Polacy będą musieli posiadać wizę w paszporcie. Białorusini nie zgodzili się na tzw. wariant ukraiński, wedle którego otrzymywaliby polskie wizy za darmo, zaś Polacy wjeżdżaliby do ich kraju swobodnie.

"Czy wyraża Pani/Pan zgodę na przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej?" - na takie pytanie będą odpowiadać Polacy w referendum. Głosowanie będzie dwudniowe - 7 i 8 czerwca br. - zadecydował Sejm większością 366 głosów "za", 16 "przeciw" i 22 wstrzymujących się (ponad 360 tys. studentów studiów dziennych, uczących się poza miejscem zamieszkania, będzie mogło głosować w referendum w specjalnych obwodach na uczelniach).

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie zostanie rozwiązana. Zdominowany przez SLD Senat przyjął jej sprawozdanie z działalności w 2002 r. Żeby zmienić Radę, potrzebne jest kolektywne odrzucenie sprawozdania przez Prezydenta, Sejm oraz Senat.

Senat niemal bez poprawek przyjął ustawę o organizacjach pożytku publicznego i wolontariacie. W ostatniej chwili senator Krystyna Sienkiewicz (SLD) wycofała poprawkę uniemożliwiającą organizacjom pozarządowym nieopodatkowane lokowanie kapitału, przeznaczanego później na ważne społeczne cele.

Posłowie z Ruchu Katolicko-Narodowego, Ligi Polskich Rodzin i "Samoobrony" zaskarżyli do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o referendach ogólnokrajowych. Zwrócili się także do TK o zbadanie zgodności z konstytucją podpisanego przez rząd RP w Atenach Traktatu Akcesyjnego do UE.

Rada Nadzorcza TVP po raz kolejny odrzuciła wniosek o zawieszenie prezesa Roberta Kwiatkowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przed Bogiem zdamy sprawę z troski o bliźnich i świat stworzony

2025-10-01 17:47

[ TEMATY ]

Leon XIV

Monika Książek

„Bóg zapyta nas, czy pielęgnowaliśmy i dbaliśmy o świat, który stworzył (por. Rdz 2, 15), dla dobra wszystkich i przyszłych pokoleń, oraz czy troszczyliśmy się o naszych braci i siostry” - stwierdził Ojciec Święty podczas konferencji zorganizowanej w 10. rocznicę publikacji encykliki Laudato si’ w Centrum Mariapoli w Castel Gandolfo.

Zanim przejdę do kilku przygotowanych uwag, chciałbym podziękować dwojgu przedmówcom, [Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Marinie Silva - brazylijska minister środowiska i zmian klimatycznych - przyp. KAI], ale chciałbym dodać, że jeśli rzeczywiście jest wśród nas dziś po południu bohater akcji, to są to wszyscy, którzy wspólnie pracują, aby coś zmienić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję