Reklama

Wiadomości

Wyniki badań CBOS nt. religijności

[ TEMATY ]

badania

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według badań CBOS, w ciągu ostatnich ośmiu lat od śmierci Jana Pawła II odsetek osób wierzących i regularnie praktykujących zmniejszył się na wsi z 67,4 proc. do 58,2 proc. Nadal jednak przewaga osób wierzących i regularnie praktykujących, pomimo spadku ich liczby, jest na wsi zdecydowanie większa niż w mieście (w 2013 roku różnica wynosiła 13,3 proc.).

Mieszkańcy wsi zdecydowanie częściej niż osoby mieszkające w miastach wyrażają niezachwianą wiarę w Boga (70 proc. wobec 55 proc.), częściej deklarują codzienną modlitwę (47 proc. wobec 38 proc.), częściej też podtrzymują tradycje bożonarodzeniowe o charakterze religijnym, zwłaszcza zwyczaj udziału w pasterce (84 proc. wobec 61 proc.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ciągu ostatnich ośmiu lat, które minęły od śmierci Jana Pawła II - odsetek mieszkańców wsi, którzy swoją wiarę określają jako głęboką, zmniejszył się z 13 proc. do niespełna 10 proc., nieznacznie przybyło natomiast wierzących (z 85,7 proc. do 87,5 proc.) oraz niewierzących (z 1,2 proc. do 2,9 proc.).

Reklama

W deklaracjach dotyczących praktyk religijnych odsetek osób regularnie (przynajmniej raz w tygodniu) uczestniczących w mszach i nabożeństwach zmniejszył się od 2005 roku aż o ponad 9 punktów procentowych (z 67,5 proc. do 58,2 proc.), przybyło zaś w tym czasie praktykujących nieregularnie (kilka lub, co najwyżej, kilkanaście razy w roku – ich odsetek wzrósł z 28,4 proc. do 35,7 proc.) oraz osób w ogóle niepraktykujących (z 4,1 proc. do 6 proc.).

Odsetek osób niewierzących i niepraktykujących, pomimo dość istotnego wzrostu, jest na wsi jednak wciąż kilkakrotne niższy niż w mieście (obecnie różnica ta jest niemal czterokrotna: 1,8 proc. wobec 7,1 proc.).

Mieszkańcy wsi przypisują sobie wyższy poziom religijności niż mieszkańcy miast. Średnia ocena – na dziesięciopunktowej skali – własnej religijności wyniosła (z pominięciem odpowiedzi „trudno powiedzieć”) dla wsi 6,67 pkt., a dla miasta 5,93 pkt., a więc zarówno mieszkańcy miast, a tym bardziej osoby mieszkające na wsi, ciągle wyraźnie częściej oceniają siebie jako religijnych niż jako niereligijnych.

Mieszkańcy wsi zdecydowanie częściej niż osoby mieszkające w miastach wyrażają niezachwianą wiarę w Boga (70 proc. wobec 55 proc.). Rzadziej natomiast zdarzają się im w tym względzie chwile zwątpienia, rzadziej też deklarują brak wiary lub wiarę w inną niż osobowy Bóg Siłę Wyższą.

Reklama

Wskaźnikiem bardziej pogłębionej religijności, który również istotnie różnicuje odpowiedzi osób mieszkających na wsi i w mieście, jest częstość odmawiania modlitwy. Mieszkańcy wsi przykładają do tej formy religijności większą wagę niż osoby mieszkające w miastach. Z deklaracji wynika, że niemal połowa z nich modli się codziennie (47 proc.), a ponad jedna czwarta (27 proc.) przynajmniej raz w tygodniu (w miastach odpowiednio: 38 proc. i 23 proc.). Jednocześnie odsetki osób modlących się tylko sporadycznie oraz w ogóle niepraktykujących tej formy religijności są na wsi dwukrotnie niższe niż w mieście.

CBOS zbadał też przywiązane do tradycji Bożonarodzeniowych. Mieszkańcy wsi większą wagę niż osoby z miasta przykładają przede wszystkim do udziału w Pasterce (różnica 23 proc.), a także do dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami (13 proc.), wypatrywania pierwszej gwiazdki (12 proc.), wywieszania świątecznych wianków (12 proc.), odmawiania modlitwy oraz odczytywania fragmentu Pisma Świętego (11 proc.), a także do wkładania siana pod obrus (9 proc.), zapraszania na wieczerzę osób samotnych czy ubogich (9 proc.), odwiedzania grobów bliskich (8 proc.) oraz zachowywania postu w Wigilię (6 proc.). Z kolei mieszkańcy miast z okazji świąt Bożego Narodzenia częściej niż osoby mieszkające na wsi przygotowują prezenty dla bliskich (różnica 8 punktów procentowych).

Według badań CBOS, na religijność wsi wpływa zmiana jej struktury - coraz częściej osiedlają się na niej osoby o wysokim statusie społecznym, które pracują w mieście, zmienia się także źródło utrzymania mieszkańców wsi - mniej z pracy na roli a częściej z pracy najemnej (zazwyczaj w mieście), co sprzyja przejmowaniu wielkomiejskich wzorów zachowania i stylów życia.

W pierwszym przypadku: z połączenia wyników dotyczących deklaracji wiary i praktyk religijnych wynika, że trzy piąte spośród rdzennych mieszkańców wsi to osoby wierzące i regularnie praktykujące (60 proc.), podczas gdy wśród mieszkańców wsi, którzy wywodzą się z miasta, do wiary i regularnego uczestnictwa w obrzędach kościelnych przyznaje się dwie piąte (40 proc.). Tak zwani nowi mieszkańcy wsi nieco częściej niż jej rdzenna ludność zaliczają się do wierzących i niepraktykujących (9 proc. wobec 4 proc.), niewierzących i praktykujących (4 proc. wobec 1 proc.) oraz niewierzących i niepraktykujących (4 proc. wobec 1 proc.).

W drugim przypadku: z połączenia wyników dotyczących deklaracji wiary i praktyk religijnych wynika, że niemal dwie trzecie respondentów utrzymujących się z pracy na roli to osoby wierzące i regularnie praktykujące (63 proc.), podczas gdy wśród mieszkańców wsi, których podstawowy dochód pochodzi z pracy poza rolnictwem odsetek ten jest wyraźnie niższy i wynosi dla żyjących z pracy najemnej 57 proc., a dla utrzymujących się z pozarolniczej działalności gospodarczej 53 proc.

2014-01-08 08:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy wybrali osobistości stulecia

[ TEMATY ]

społeczeństwo

badania

babczynski/fotolia.com

Jan Paweł II, a następnie Józef Piłsudski i Stefan Wyszyński - to najlepiej oceniane, a zarazem najbliższe Polakom postaci aktywnie działające na rzecz Polski od początku XX wieku. Ogłoszony dziś raport Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) pokazuje też, że w ciągu ostatniej dekady poważne starty wizerunkowe poniósł Lech Wałęsa.

Z okazji 100-lecia niepodległości Polski zbadano – po dziesięciu latach po raz kolejny –postrzeganie wybranych postaci aktywnych w sferze publicznej w XX i XXI wieku. Problematyk badano w dwóch aspektach – społecznej oceny działalności dwudziestu dwóch osobistości oraz stosunku do nich dorosłych Polaków. Pytania dotyczyły wybranych postaci, które miały wpływ na życie polityczne kraju.
CZYTAJ DALEJ

Kask dla dzieci jeżdżących na rowerach i hulajnogach ma być obowiązkowy

2025-07-14 15:09

[ TEMATY ]

dzieci

rowery

kask

hulajnogi

obowiązkowy

Adobe Stock

Nowe przepisy mają wprowadzić obowiązkowe kaski dla dzieci-rowerzystów

Nowe przepisy mają wprowadzić obowiązkowe kaski dla dzieci-rowerzystów

Jest uchwała w sprawie wprowadzenia ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy m.in. rowerem i hulajnogą elektryczną przez dzieci do lat 16. Przepis zostanie wprowadzony w ustawie o ruchu drogowym - poinformował w poniedziałek minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Szef resortu infrastruktury, po posiedzeniu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przekazał, że uchwała ws. przyjęcia rekomendacji obowiązku noszenia kasków podczas jazdy m.in. na hulajnodze elektrycznej i rowerze osób do 16. roku życia została przyjęta jednogłośnie.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję