Jak powiedział PAP szef społecznego komitetu pamięci górników poległych w kopalni Wujek Krzysztof Pluszczyk, koncert poświęcony pamięci górników z Wujka, poległych 16 grudnia 1981 r., będzie też rodzajem podziękowania dla uczestników różnych strajków 1981 r., a także dla wielu osób zaangażowanych w krzewienie pamięci o tych wydarzeniach.
„Dużo czasu nas to kosztowało, staraliśmy się od początku roku. Mamy informacje, że gdy pan Bocelli dowiedział się, jaka jest idea i dlaczego ten koncert powiedział, że chce go zrobić. Miał już cały grudzień zarezerwowany na wyjazd do Stanów Zjednoczonych, ale udało się ustalić datę niedzielną, 28 listopada, jako najbliższą grudniowym wydarzeniom” – zrelacjonował Pluszczyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaznaczył, że także ze względów kontraktowych, organizacyjnych, będzie to koncert niebiletowany, za zaproszeniami. Repertuar Andrei Bocellego ma być dostosowany do okoliczności. Artysta ma wystąpić z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, z towarzyszeniem dwóch chórów.
NOSPR ma być też uczestnikiem kolejnych grudniowych wydarzeń artystycznych, związanych z 40. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego w Polsce; jeden z tych koncertów ma być biletowany. Ważnym elementem rocznicowych obchodów ma być otwarcie 16 grudnia po ponadrocznej rozbudowie muzeum przy kopalni Wujek, czyli Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności.
Reklama
Pacyfikacja Wujka była największą tragedią stanu wojennego. Protest w tej kopalni rozpoczął się na wieść o zatrzymaniu szefa zakładowej Solidarności Jana Ludwiczaka. 16 grudnia czołgi sforsowały kopalniany mur, a uzbrojone oddziały ZOMO wkroczyły na teren zakładu. Po tym do akcji wprowadzony został pluton specjalny ZOMO, padły strzały. Na miejscu zginęło sześciu górników, jeden umarł kilka godzin po operacji, dwóch kolejnych na początku stycznia 1982 r.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ dki/