Reklama

Ludzie mówią

Niedziela Ogólnopolska 39/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


Barbara mówi, że w życiu trzeba mieć wszystko... Nie wybierać, a już broń Boże mniejszego zła... Trzeba walczyć o marzenia z całych sił. Wiadomo, że będzie trudno, ale trzeba. Koniecznie.
Moja znajoma nie mówiła tak kilka lat temu, gdy robiła karierę i jej dzień składał się ze spotkań z klientami, kursów dokształceniowych, lekcji angielskiego dla zaawansowanych i paru innych jeszcze zajęć „dźwigających człowieka w górę”. Wtedy nie mówiła o marzeniach, ale o: aspiracjach, dążeniach, etapach realizacji autoplanu (tak to się nazywa) i tak dalej... Mąż zajmował się domem, zakupami, rachunkami... Twierdziła, że są nowoczesnym małżeństwem...
Aż tu nagle (nagle jak nagle) została mamą. Najpierw Marysi, potem Stasia. Żartowała, że lansuje modę na kurę domową, i promieniowała szczęściem. Wtedy po raz pierwszy usłyszałam, że od życia trzeba żądać maksimum. Miała już sukces zawodowy, szacunek, a nawet pewną zazdrość w środowisku. Pomyślałam, ile musiała pozmieniać w swoim poukładanym życiu, by priorytetowe stało się macierzyństwo. Baśka pokręciła głową: - Niczego nie poświęcałam. Jak ktoś myśli w kategoriach poświęcenia, mając na myśli dzieci, jest głupcem. Jest czas na karierę w zawodzie, na kształcenie się, na ściganie. Co wtedy zdobędziesz, jest twoje. A dzieci to szczęście, na które nie zasługujemy. To taka ilość miłości, którą aż trudno ogarnąć. Czasem, gdy patrzę, jak bawią się w parku, jak zasypiają, jak wracają z dworu po uszy w błocie - myślę: Nie wiem, Boże, jak Ci dziękować. Bo naprawdę nie wiem. Jestem przekonana, że sprawcą mojego szczęścia jest Bóg. Nikt nie funduje takiej dawki szczęścia. I niech mnie nazywają kurą domową - w niczym to nie umniejsza mojego życiowego sukcesu. Nie wstydzę się mówić, że moje życie zaczęło się w chwili, gdy przyszły na świat dzieciaki...
Maciek poszedł na urlop macierzyński z własnej, nieprzymuszonej woli. Był „dobrze zapowiadającym się” w zawodzie. Strasznie ambitny typ. Wyhamował, gdy na świecie pojawił się Jaś. Żona musiała wrócić do pracy, on nie. Rzeczywistość wywróciła tradycyjny podział ról. Jego decyzja wywołała oburzenie dalszej rodziny, szyderstwa w pracy i żarty znajomych. Maciek nie ma jednak wrażenia, że ucieka mu coś istotnego. Przeciwnie, właśnie teraz, gdy przeciera zupki i zmienia pieluszki, czuje, że jest ojcem. Bierze z życia wszystko, co ma ono do zaoferowania. Nie wybiera...
Chciałoby się podobnie, prawda? Jeśli nie w takim wymiarze, jak opisane wyżej szczęścia, to choćby każdy na własną miarę. Powalczyć o marzenia, zrealizować coś, co od dawna za nami „chodzi”, zaryzykować. Stosownie do wieku, zawodu, chęci życia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Rada ds. Społecznych KEP: przypominajmy o godności człowieka

2025-10-07 15:48

[ TEMATY ]

KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Konferencj Episkopatu Polski

BP KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Temat godności człowieka poruszono dziś na spotkaniu Rady ds. Społecznych KEP, które odbyło się w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. - Świat zapomina dziś, że każdy człowiek jest osobą, że ma szczególną godność, że jest kimś wyjątkowym. Musimy jako Kościół podjąć wysiłek, by to wszystkim uświadamiać - powiedział w rozmowie z KAI przewodniczący Rady, bp Marian Florczyk.

Bp Florczyk zwrócił uwagę, że obserwacja świata i relacji społecznych skłania do wniosku, że mamy do czynienia z pewną degradacją koncepcji godności człowieka. - Niektórzy nie uświadamiają sobie, że człowiek jest bytem wyróżniającym się w świecie, postrzegają go jak każde inne stworzenie. Zabić człowieka, pogardzić człowiekiem, ośmieszyć człowieka - to nie robi żadnego wrażenia - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Biskup wyjaśnia czym są Centra Integracji Cudzoziemców

Podczas konferencji prasowej w Koszalinie wyjaśniono kontrowersje związane z powstającym Centrum Integracji Cudzoziemców w Koszalinie. - Centra nie są w żaden sposób przeznaczone do przyjmowania obcokrajowców. Pełnią niezwykłą rolę miejsc, gdzie każdy obcokrajowiec może uzyskać pomoc - podkreślił bp Krzysztof Zadarko i przewodniczący rady KEP ds. Migrantów i Uchodźców. - Nie widzę manifestacji muzułmanów, czym się nas straszy, natomiast widzę niepokojące marsze, z których przebijają hasła pełne nienawiści i antagonizowania - dodał administrator diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

W siedzibie Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej odbyła się 7 września konferencja prasowa na temat "Centrum Integracji Cudzoziemców w Koszalinie". To temat, w którym dochodzi do nieporozumień i kontrowersji, co ma oddźwięk w przestrzeni społecznej miasta, jak też jednej z sesji rady miejskiej. Celem konferencji było wyjaśnienie potrzeby istnienia takiej placówki oraz ponowne omówienie zakresu jej działalności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję