Reklama

Zmierzanie ku Centrum

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 30

Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza przy ul. Prądnickiej w Krakowie

Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza przy ul. Prądnickiej w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ryszard Hubicki: - Jest Pan prezesem Fundacji na rzecz Rozwoju Urologii, której celem jest stworzenie Regionalnego Centrum Urologicznego. Jakie motywy złożyły się na ten pomysł?

Reklama

Dr Marek Gałka: - Dane demograficzne wskazują na postępujący proces starzenia się społeczeństwa. W związku z tym zwiększone jest zapotrzebowanie na specjalistyczną pomoc urologiczną. Jest to pomoc wysoko kwalifikowana i powinna spełniać warunki zawarte w opracowanych światowych standardach. Podstawowymi wymogami są: szybka i trafna diagnoza schorzeń, nowoczesne, zgodne z aktualnym stanem wiedzy medycznej i technologicznej leczenie, odpowiednio zaplanowane postępowanie kontrolne. Zadania te można i powinno się realizować w ośrodkach dysponujących wyszkoloną kadrą, z możliwością współpracy wielospecjalistycznej, wyposażonych w najnowocześniejszą aparaturę diagnostyczną i leczniczą. W większości krajów europejskich obserwuje się znaczący postęp w jakości opieki medycznej, zwłaszcza w urologii. Zarówno w Krakowie, jak i w całym kraju zaopatrzenie placówek urologicznych w sprzęt i aparaturę jest niedostateczne. Składają się na to: niewydolny system opieki medycznej i socjalnej, brak środków finansowych oraz wieloletnie zaniedbania. W tych okolicznościach z inicjatywy pracowników Oddziału Urologii Miejskiego Szpitala Specjalistycznego im. G. Narutowicza w Krakowie powołaliśmy Fundację na rzecz Rozwoju Urologii. Wielospecjalistyczny Miejski Szpital im. G. Narutowicza, o długoletniej tradycji i dobrej reputacji, ma doskonałą kadrę medyczną i jest korzystnie położony w regionie. Rozpoczęto też modernizację szpitala, której efekty już są widoczne. Uznaliśmy, że najpilniejszym zadaniem dla Fundacji jest modernizacja istniejącego oddziału urologii, na bazie którego pragniemy stworzyć Ponadregionalne Centrum Urologii.

- Jaki konkretny cel stawiacie Państwo przed organizowanym Centrum?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przede wszystkim pragniemy zapewnić łatwo dostępną dla wszystkich, a zwłaszcza dla osób starszych, kompleksową pomoc i opiekę w leczeniu chorób narządów układu moczowego. Zgodnie ze współczesnymi wymogami, diagnostyka powinna być krótkoterminowa, leczenie mało inwazyjne i skuteczne, z wykorzystaniem nowych osiągnięć w technice i technologii medycznej. Centrum prowadziłoby także profilaktykę i badania kontrolne oraz działalność upowszechniającą wiedzę z zakresu schorzeń narządów układu moczowego.

- Co w znaczący sposób może wpłynąć na rozwój Centrum?

Reklama

- W pierwszym etapie zorganizowanie i wyposażenie w sprzęt i aparaturę obejścia do operacji endourologicznych. Jest to przedsięwzięcie kosztowne i wymaga stałego dopływu środków finansowych. Do tej pory ze zgromadzonych przez Fundację środków, przy wielkim zaangażowaniu wybitnych osób zasiadających w Radzie Fundacji, zdołaliśmy zakupić dwa ureteroskopy półsztywne, urządzenie do wewnątrzustrojowego kruszenia złogów przy użyciu energii mechaniczno-pneumatycznej i ultradźwiękowej, zestaw narzędzi do litotrypsji przezskórnej oraz tor wizyjny. Pozyskana aparatura wymaga uzupełnienia o kolejne elementy, z których najpilniej potrzebujemy: stołu do operacji endoskopowych z blatem przeziernym dla promieni rtg., nowoczesnego, a więc bezpiecznego dla chorego i personelu aparatu rtg. z ramieniem C, giętkich narzędzi endoskopowych do wziernikowania i prowadzenia zabiegów w obrębie cewki moczowej, moczowodu i nerki, holmowo-laserowego źródła energii do wykonywania endoskopowych operacji w przypadku kamicy dróg moczowych i niektórych nowotworów, zestawu narzędzi do operacji laparoskopowych. Potrzeb jest znacznie więcej, a wszystkie wymagają znacznych nakładów finansowych.

- Zaciekawił mnie wątek wypowiedzi Pana Doktora o endoskopii. Jawi mi się ona jako technika decydująca w jakimś stopniu o rozwoju urologii. Czy tak?

Reklama

- Ma Pan Redaktor rację. W rozwoju urologii można wyszczególnić kilka okresów, a każdy o charakterze rewolucyjnym.
Ewolucja w kierunku współczesnej endoskopii rozpoczęła się w 1806 r. wraz z wynalezieniem przez Bozziniego tzw. lichtleitera. W 1877 r. Nitze skonstruował pierwszy cystoskop zaopatrzony w wiele soczewek, który został zmodernizowany w 1960 r. przez Hopkinsa. Modernizacji ulegał też sposób oświetlenia, począwszy od świecy, poprzez różne żarówki umieszczane na obwodowym końcu narzędzia. Od 1960 r. światło mogło być transmitowane z zewnętrznego źródła poprzez światłowody do oświetlania wnętrza narządów. Pierwszy ureteroskop (narzędzie do wziernikowania moczowodu) został skonstruowany w 1980 r. Konstruowano i modyfikowano różne narzędzia do wykonywania operacji endoskopowych, np. elektroresektoskop. Do obecnej chwili elektroresekcja gruczolaka stercza jest referencyjnym zabiegiem w leczeniu tego typu przeszkody podpęcherzowej dla odpływu moczu. Skonstruowano giętkie narzędzia zapewniające dostęp do światła wszystkich narządów układu moczowego. Do wykonywania operacji przy pomocy różnych narzędzi zastosowano różne rodzaje energii, np. pneumatyczno-mechaniczną, diatermiczną, elektrohydrauliczną, ultradźwiękową, laserową, mikrofalową, plazmową, falowo-wstrząsową. Mało inwazyjne zabiegi można wykonywać na drodze intraluminarnej, przezskórnej i laparoskopowej. Kamienie można kruszyć na drodze przezskórnej przy pomocy fali wstrząsowej generowanej zewnątrzustrojowo.

- Proszę powiedzieć, na co będzie mógł liczyć pacjent w Centrum, o którego powstanie troszczy się Fundacja?

- Zmieni się diagnostyka chorób. Objawy będzie można szybciej rozpoznawać i precyzyjnie zinterpretować. Umożliwi to dobry sprzęt, który pozwoli także na wybór mniej inwazyjnej terapii. Pacjent będzie miał łatwiejszy kontakt z lekarzem o dobrych kwalifikacjach, będzie mógł odbyć partnerską rozmowę, w której wyjaśni się istotę choroby, ustali przebieg procesu leczenia i uzyska pełną akceptację tego procesu przez pacjenta.

- Co chciałby Pan Doktor dodać na zakończenie naszej rozmowy?

- Niech jej zwieńczeniem będzie apel - prośba do społeczeństwa, Czytelników Niedzieli, osób prawnych, instytucji i zgromadzeń zakonnych o ofiarność na bieżące zakupy instrumentariów. Wszak wszyscy w pewnym okresie życia potrzebujemy fachowej pomocy lekarskiej. Jako prezes Fundacji i ordynator oddziału urologicznego wyrażam gotowość do nieograniczonego udzielania specjalistycznej pomocy w zakresie urologii donatorom przedsiębiorstw, ich pracownikom i członkom ich rodzin. Można to będzie uwiarygodnić zawarciem stosownej umowy. Nadto osoby prawne i fizyczne, które dokonają darowizny w wysokości jednego tysiąca złotych, uzyskają - o ile wyrażą życzenie - tytuł „Sponsora Fundacji”. Pragnę nadto poinformować, że Fundacja posiada status organizacji pożytku publicznego, dlatego można wpłacać również na jej działalność 1% podatku dochodowego.

- Dziękuję za rozmowę.

Adres: Fundacja na rzecz Rozwoju Urologii
ul. Armii Krajowej 5/106, 31-106 Kraków
Wpłaty na rzecz Fundacji można dokonać na konto:
Fortis Bank III/O Kraków Nr 41 1600 1039 0002 0037 5590 1001
„Wpłata na podstawie art. 27d ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych”

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świat wspomina Jana Pawła II w rocznicę inauguracji pontyfikatu

2025-10-22 08:24

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

wspomnienie

Vatican Media

Kościół katolicki na całym świecie 22 października wspomina w liturgii św. Jana Pawła II. To papież Benedykt XVI podczas procesu beatyfikacyjnego zapowiedział, że nowy błogosławiony będzie odbierał kult publiczny 22 października, czyli we wspomnienie rozpoczęcia jego pontyfikatu w 1978 r.

Podczas historycznej Mszy św. na placu św. Piotra w Watykanie Jan Paweł II, choć sam był pełen obaw rozpoczynając posługę biskupa Rzymu, tak zwrócił się do ludzi na całym świecie: Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie lękajcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie! Dzisiaj często człowiek nie wie, co kryje się w jego wnętrzu, w głębokości jego duszy i serca. Tak często niepewny sensu życia na tej ziemi i ogarnięty zwątpieniem, które zamienia się w rozpacz. Pozwólcie więc, proszę was, błagam was z pokorą i zaufaniem! Pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka!
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie liturgiczne św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Kościół katolicki na całym świecie wspomina 22 października św. Jana Pawła II. Zmarły 2 kwietnia 2005 pierwszy w dziejach papież - Polak jest jednym z najszybciej wyniesionych na ołtarze wyznawców w czasach nowożytnych. Błogosławionym ogłosił go 1 maja 2011 papież-senior Benedykt XVI, a 27 kwietnia 2014 r. kanonizował go pierwszy Biskup Rzymu z Argentyny i Ameryki Łacińskiej – papież Franciszek.

W czasie beatyfikacji bezpośredni następca papieża Wojtyły, który już w półtora miesiąca po śmierci swego poprzednika zezwolił, aby rozpocząć jego proces beatyfikacyjny, zapowiedział, że nowy błogosławiony będzie odbierał kult publiczny 22 października, czyli we wspomnienie rozpoczęcia jego pontyfikatu w 1978 r.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję