Reklama
W Europie coraz bardziej dostrzegalna jest konieczność ożywienia całego chrześcijaństwa. Zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie stopniowo rośnie świadomość potrzeby ewangelizacji i wspólnego świadectwa. W odpowiedzi na naglące wyzwania współczesności z propozycją współpracy katolicko-prawosławnej wyszedł prawosławny hierarcha z Wiednia bp Hilarion. To przymierze obydwu Kościołów - według niego - miałoby za zadanie obronić chrześcijaństwo przed różnymi przeciwnikami i zagrożeniami, jak np. współczesnym sekularyzmem, laicyzmem, nihilizmem, czy wpływami islamu. Chrześcijaństwo w wielu sprawach powinno mówić jednym głosem - mówi bp Tadeusz Pikus.
Aby wypracować wspólne chrześcijańskie stanowiska zostało również zainicjowane Trzecie Ekumeniczne Zgromadzenie Europy, w ramach którego w styczniu 2006 r. spotkało się w Rzymie ok. 150 delegatów z Kościołów i wyznań chrześcijańskich z całej Europy. - Tam u progu grobów apostołów Piotra i Pawła rozpoczęła się pielgrzymka, aby rozbudzić inicjatywy ekumeniczne we wszystkich krajach naszego kontynentu - podkreśla bp Pikus, delegat KEP na Ekumenicznym Zgromadzeniu Europy. Najważniejszym etapem tej pielgrzymki będzie spotkanie finalne w rumuńskim Sibiu, gdzie w dniach 4-9 września 2007 r. zjedzie się 2, 5 tys. uczestników z całej Europy. Jako temat Zgromadzenia wybrano słowa: „Światło Chrystusa oświeca wszystkich. Nadzieja na odnowę i jedność w Europie”. - Celem tej ekumenicznej pielgrzymki bowiem jest próba odrodzenia duchowego i odbudowy jedności Europy. Myślę, że obecnie trzeba „rewitalizować” życie religijne i duchowe Europy, które stopniowo zamiera - podkreśla bp Pikus.
Ekumenizm jest koniecznością
Zaangażowanie ekumeniczne ma swoje bardzo silne uzasadnienie i motywy w naszej wierze. - Dlaczego wszyscy chrześcijanie powinni być jednością? - retorycznie pyta bp Pikus. - Bo taka jest wola Boga - odpowiada. Wypełnianie tej woli powinno być najważniejszym motywem naszej ekumenicznej działalności. Mimo to często o tym zapominamy. - Wola Boga jest motywem przyczynowym, motywem zaś celowym jest zbawienie - dodaje bp Pikus.
Wypełnianie woli Boga, której celem jest zbawienie ludzi (świata) to nasza najważniejsza chrześcijańska misja. Taka jest misja Kościoła, który stanowi niejako narzędzie i sakrament wewnętrznej jedności człowieka z Bogiem i braćmi. - Dlatego podział wśród chrześcijan jest zgorszeniem. Nie spełniamy tego podstawowego powołania - uważa Przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu. - Zbyt słabo wsłuchujemy się w słowa Chrystusa, który tuż przed męką i śmiercią modlił się w tej szczególnej intencji, „abyśmy byli jedno” - dodaje. Naruszanie jedności wśród chrześcijan i trwanie w podziałach jest grzechem. Dlatego niezbędne jest „nawrócenie serca”, na drodze wielkiego sakramentu pokuty i pojednania, modlitwa, dialog i współpraca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bliżej prawosławia
Reklama
Obserwując wszystkie ekumeniczne kroki, które w minionym roku uczynił Ojciec Święty Benedykt XVI, widać, jak bardzo zależy mu na dialogu z prawosławiem. Jednym z ważniejszych wydarzeń ekumenicznych było spotkanie Benedykta XVI z Bartłomiejem I, Patriarchą Konstantynopola oraz wznowienie po sześcioletniej przerwie obrad komisji teologicznej Kościoła rzymskokatolickiego i prawosławnego.
Z punktu widzenia doktrynalnego Kościół prawosławny jest najbliższy katolickiemu. Dlatego też wizja jedności między Kościołem Wschodu i Zachodu jest najbardziej realna i bliska. Jednakże jedną z podstawowych kwestii spornych między obydwoma Kościołami jest różne pojmowanie prymatu Papieża. Prawosławni teolodzy byliby skłonni uznać prymat Biskupa Rzymu, następcy św. Piotra, jako pierwszego wśród równych (primus inter pares), jednak bez żadnych uprawnień jurysdykcyjnych władzy zwierzchniej. Kościół katolicki jest świadom, że pośród wszystkich Kościołów i Wspólnot kościelnych to on zachował posługę następcy apostoła Piotra w osobie Biskupa Rzymu. Jest też świadom, że Jezus Chrystus, jedyny budowniczy Kościoła, ustanowił Piotra znakiem i fundamentem eklezjalnej jedności. Dzięki więc władzy i autorytetowi, bez których funkcja ta byłaby tylko pozorem, Biskup Rzymu ma zabezpieczyć komunię wszystkich Kościołów partykularnych. Z tego tytułu jest też pierwszym pośród sług jedności. - Obecnie Benedykt XVI, podobnie jak wcześniej Jan Paweł II, proponuje, aby teologowie wszystkich Kościołów i Wspólnot kościelnych wspólnie poszukiwali takich form sprawowania prymatu, w których możliwe będzie realizowanie uznawanej przez jednych i drugich posługi miłości i jednania - tłumaczy bp Pikus.
Ekumeniczne zadanie św. Piotra
Zaangażowanie Ojca Świętego na rzecz przywrócenia jedności wśród chrześcijan jest wyjątkowe, a wynika to z prymatu Piotrowego. - Chrystus po swoim Zmartwychwstaniu powierzył Piotrowi pieczę nad wszystkimi wyznawcami słowami: „paś owce moje”. Dlatego następca Piotra ponosi osobistą odpowiedzialność za stan Kościoła. Jednak pasterzowanie następcy Piotra powinno dokonywać się w komunii. Gdy Kościół katolicki stwierdza, że funkcja Biskupa Rzymu odpowiada woli Chrystusa, nie oddziela tej funkcji od misji powierzonej wszystkim Biskupom. Stanowią oni Kolegium apostolskie. Misja Biskupa Rzymu w gronie wszystkich Pasterzy polega właśnie na tym, że ma on „czuwać” niczym strażnik, aby dzięki Pasterzom każdy Kościół partykularny słyszał głos Chrystusa jedynego Pasterza. Wówczas wszystkie Kościoły partykularne trwają w pełnej jedności, ponieważ wszyscy Pasterze są w jedności z Piotrem, a tym samym w jedności z Chrystusem. Dlatego też Biskup Rzymu z racji swej funkcji jest odpowiedzialny nie tylko za jedność wśród katolików, lecz za wszystkie „owce”, czyli za wszystkich chrześcijan - wyjaśnia bp Pikus.
Jan Paweł II zwrócił się w encyklice „Ut unum sint” do wszystkich Kościołów i Wspólnot kościelnych o poszukiwanie takiej formy sprawowania prymatu, która zachowując istotne elementy tej misji, byłaby otwarta na potrzeby budowania pełnej i widzialnej jedności wśród uczniów Chrystusa. „Modlę się gorąco do Ducha Świętego - napisał w swej encyklice Jan Paweł II - by obdarzył nas swoim światłem i oświecił wszystkich pasterzy i teologów naszych Kościołów, abyśmy wspólnie poszukiwali takich form sprawowania [papieskiego] urzędu, w których możliwe będzie realizowanie uznawanej przez jednych i drugich posługi miłości”.
Bp Tadeusz Pikus
wykładowca ekumenizmu, teologii fundamentalnej i religiologii na UKSW i PWTW, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu
Wielkim corocznym wydarzeniem ekumenicznym w Polsce jest Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Choć nabożeństwa ekumeniczne mają sformalizowaną konwencję, to jednak trzeba powiedzieć, że mają one swojego ducha i życie. Należy podkreślić, że modlitwa w dialogu ekumenicznym stanowi jego duszę. Efektem modlitw jest również nasza wspólna działalność charytatywna - Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom oraz wielkopostne skarbonki.
Do osiągnięć ekumenizmu w Polsce należy również zaliczyć podpisanie w 2000 r. wspólnej deklaracji Kościoła katolickiego i Polskiej Rady Ekumenicznej dotyczącej wzajemnego uznania chrztu. Obecnie trwają również prace nad wspólnym stanowiskiem dotyczącym małżeństw mieszanych, czyli związków sakramentalnych między chrześcijanami różnych wyznań.