Czarodziejka
Ho! Ho! Ale synowa trafiła się Leszkowi Millerowi! Cóż tu dużo mówić: czarodziejka, panie. Jak królik z kapelusza, niedługo po ślubie z Millerem juniorem, bez inwestowania jednej złotówki, zarobiła parę milionów złotych („Dziennik”, 3 stycznia). No i jak tu nie mówić, że w Polsce pieniądze na ulicy leżą. Tylko nazwisko trzeba mieć odpowiednie.
Nauka poszła w las
Synowa Leszka Millera, Ukrainka z pochodzenia, jest z wykształcenia plastykiem, a megakasę zbiła na komputerach. Można napisać ładny scenariusz do filmu o tym, jak to nauka poszła w las.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pogrzeb
Wpisaliśmy w wyszukiwarkę internetową hasło: „Unia Wolności”. I co wyszło na pierwszej pozycji? Adres istnieje, ale nie odnaleziono serwera. I nikt nas nawet nie poinformował o pogrzebie. Smutne.
Jak balony
Platforma Obywatelska nadyma się niczym balon. Zapowiedziała na początku roku przedstawienie konstruktywnego programu dla Polski i jednocześnie wotum nieufności dla dwóch ministrów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Panowie mają zdolność przeczenia samym sobie.
Randka w ciemno
Słynny LiD, czyli koalicja SLD, SdPl, Partii Demokratycznej i czegoś tam jeszcze, istnieje od kilku miesięcy, a dopiero teraz dogaduje się w sprawie wspólnego programu („Rzeczpospolita”, 4 stycznia). Czyli co - do tej pory była taka randka w ciemno?
(pr)