Reklama

W rodzinnym domu Arcybiskupa

Abp Kazimierz Nycz urodził się 1 lutego 1950 r. w Starej Wsi. Uczęszczał do Liceum w Czechowicach-Dziedzicach. Studiował w Seminarium Duchownym w Krakowie, święcenia kapłańskie przyjął 20 maja 1973 r. Po ukończeniu studiów doktoranckich na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim pracował w Wydziale Katechetycznym Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Od 1987 r. pełnił funkcję wicerektora krakowskiego Seminarium Duchownego. 16 kwietnia 1988 r. Papież Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym krakowskim, a 9 czerwca 2004 r. - ordynariuszem koszalińsko-kołobrzeskim.

Niedziela Ogólnopolska 11/2007, str. 10-11

Przyszły metropolita warszawski często modlił się na kalwaryjskich dróżkach
Archiwum rodzinne

Przyszły metropolita warszawski często modlił się na kalwaryjskich dróżkach<br>Archiwum rodzinne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Benedykt XVI 3 marca 2007 r. mianował bp. Kazimierza Nycza arcybiskupem metropolitą warszawskim. Od tego momentu Stara Wieś, położona niedaleko Czechowic-Dziedzic, stała się miejscem zainteresowania dziennikarzy. Do tej małej wsi zajrzała także „Niedziela”.

Wioska

Stara Wieś to pierwotnie Wilamowice, powstałe w XIII wieku. Ponieważ wioskę dwukrotnie najechali Tatarzy, ludności pozostało bardzo niewiele. Wobec tego książę Mieszko II Otyły postanowił sprowadzić tu i osiedlić ludzi z terenów Bawarii. Oni sami nazywali się Wilamowianami od imienia przywódcy kolonistów - Wiliama lub Wilhelma. Później wioska się podzieliła - powstały dzisiejsze Wilamowice (w których urodził się św. Józef Bilczewski) i Wilamowice Antiqua (czyli Stare Wilamowice). Te ostatnie w końcu zaczęto nazywać Starą Wsią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świątynia

Reklama

Naprawdę malowniczo wygląda tu drewniany kościółek, otoczony wysokimi bukami, pachnący starym drewnem i historią. Wybudowano go w XIII wieku. W czasie prac odkrywkowych pod kościołem znaleziono resztki ceramiki, w której być może przechowywano prochy w czasach pogańskich.
W XVI wieku kościół został rozbudowany i konsekrowany. Ciekawostką tej sakralnej budowli jest, iż różnica wysokości między stojącymi w prezbiterium a tymi, którzy w liturgii uczestniczą, stojąc przy wyjściu z kościoła, wynosi 1,5 m. I wcale nie dzielą ich schody czy jakiekolwiek stopnie - posadzka starej świątyni jest po prostu pochylona. W Starej Wsi zbudowano kościół na wzgórzu, nie wyrównując poziomów. Tam przez wieki ludzie wspinali się od drogi w kierunku ołtarza. Dosłownie i zapewne w przenośni.

Biskup

W księdze metrykalnej przy wpisie Casimirus Nycz widnieją daty urodzin (1 lutego 1950), chrztu (19 lutego 1950), święceń kapłańskich (20 maja 1973), nominacji biskupiej (16 kwietnia 1988). Pod datą 3 marca 2007 zapisano: „Arcybiskup Metropolii Warszawskiej”. - Dla naszej parafii to nie tylko powód do dumy. Za tą dumą powinien iść wysiłek, byśmy wszyscy wspierali naszego rodaka modlitwą, byśmy byli przykładem właściwej postawy religijnej i moralnej - mówi probosz parafii ks. Grzegorz Then. - Nominację przyjęliśmy z wielką radością, tym bardziej że rodzina Nyczów jest od wielu dziesiątków lat znana w Starej Wsi z dobroci, łagodności, uczynności i sąsiedzkiej pomocy - dodaje duszpasterz.
4 marca - w liturgiczne wspomnienie św. Kazimierza - parafianie modlili się za abp. Kazimierza Nycza podczas niedzielnej Eucharystii i w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu, wyrażając w ten sposób wdzięczność Bogu za swego rodaka.

Więzi

Dom rodziny Nyczów położony jest w charakterystycznym dla wsi miejscu - nieopodal wysokiego na 31 m stalowego krzyża, który mieszkańcy parafii zbudowali dla upamiętnienia Jubileuszu Roku 2000.
W mieszkaniu Józefy i Stanisława na stole leżą fotografie Kazimierza Nycza: od tych najstarszych, z wczesnych lat dziecięcych, po zrobione całkiem niedawno. Wśród nich także obrazek z drzewem genealogicznym rodziny. - Na ostatnim rodzinnym spotkaniu, które odbyło się z inicjatywy Kazimierza, było około 30 kuzynów wraz z dziećmi, w sumie blisko 200 osób - opowiada Józefa Nycz. Podkreśla, że Ksiądz Biskup jest bardzo związany ze swą rodziną. - Zawsze można się do niego zwrócić, zawsze znajdzie czas, poradzi - mówi pani Józefa.
Stanisław Nycz, młodszy o 6 lat brat Kazimierza, wspomina dzień nominacji. - Dla nas było to mimo wszystko zaskoczenie. Może inni się spodziewali, że tak się stanie, ale my, gdy usłyszeliśmy o decyzji Ojca Świętego, byliśmy naprawdę zaskoczeni. Tuż po ogłoszeniu nominacji przybiegli do nas sąsiedzi z gratulacjami, a później to już rozdzwoniły się telefony. Wszyscy byli bardzo przejęci. Teraz będziemy się za brata modlić, bo tak najbardziej możemy mu pomóc - dodaje Stanisław Nycz.

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MŚ w kajakarstwie górskim - złoty medal Zwolińskiej w C1

2025-10-02 08:07

PAP/EPA/DAN HIMBRECHTS

Klaudia Zwolińska zdobyła złoty medal w konkurencji kanadyjek jedynek (C1) w mistrzostwach świata w kajakarstwie górskim w australijskim Penrith.

26-latka slalomistka z Nowego Sącza przed rokiem została wicemistrzynią olimpijską w K1, a w 2023 roku w tej specjalności miała brąz mistrzostw świata. W kanadyjkach nie odnosiła dotychczas większych sukcesów, np. była 17 w paryskich igrzyskach.
CZYTAJ DALEJ

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

[ TEMATY ]

Etiopia

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję