Reklama

„Pożoga”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wznowiona przez PAX w 1996 r., po latach banicji, książka Zofii Kossak-Szczuckiej, dokumentująca fragment kresowych tragedii z lat 1917-19, daje asumpt do refleksji ponadczasowych. Ten literacki, wielki prostotą, wstrząsający osobisty zapis ukazuje, jak można zmienić człowieka w bestię; w jak absurdalny i wręcz samobójczy sposób niszczono dorobek pokoleń; jakich okrucieństw jest w stanie dopuścić się czerń, uwolniona z więzów społecznych norm i wypuszczona jak wygłodniała, szczuta na innych sfora; w jaką otchłań spycha człowieka komunizm tłuszczy. Apokaliptyczny momentami obraz przypomina, jak powstają trudne do uleczenia rany na ciele narodów; jak rewolucje zrodzone z lewackich urojeń, z podszeptów Zła, mające nieść tzw. postęp, degenerują, niszczą, rozrywają więzi międzyludzkie, spychają do piekieł miliony ogarniętych szałem. Tworzą również poczty pięknych postaci - w tym szlachetnych męczenników, obrońców chrześcijańskich norm, poczucia piękna, przywiązania do ziemi, do szlachetności - próba wyostrza ludziom rysy.
Czy dzisiejsze, bulwersujące doniesienia o protestach „elit” przeciw pomnikowi pamięci następnych tragicznych nawrotów ludobójstwa - wołyńskich, podolskich rzezi, czy próba opluwania Zofii Kossak-Szczuckiej w „Midraszu” - a przecież to jeno fragment góry antypolonizmów - czy ta cała krzątanina nie wynika z prób zagłuszenia sumienia i pamięci o współuczestniczeniu w dewastacjach świata łacińskich wartości?... Może tylko „teoretycznie”, może tylko w ramach rodzinnego sentymentu, może tylko na pewnym etapie - dopóki władza nie zaczęła wymykać się z rąk, a spryt podpowiedział, jak ustawić żagiel na powiew nowych Er, może... Zło bezkrytycznie tolerowane w ludzkich bezsumieniach zawsze grozi pożogą. A życie przecież ma sens. Ma Sens.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Centralne uroczystości 100-lecia Kościoła Częstochowskiego

2025-10-28 14:59

[ TEMATY ]

Częstochowa

red

W tym roku mija 100 lat od powołania diecezji częstochowskiej bullą Vixdum Poloniae Unitas papieża Piusa XI. Jest to powód do wielkiej wdzięczności Bogu za ten Kościół, który współtworzymy.

Centralne uroczystości jubileuszowe będą miały miejsce w środę, 29 października 2025 r. w Bazylice Archikatedralnej w Częstochowie (ul. Krakowska 15/17).
CZYTAJ DALEJ

Sztuczna inteligencja nie zastąpi relacji międzyludzkich

2025-10-28 20:00

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

AI

Adobe Stock

Chatbot nie jest człowiekiem i człowieka nie zastąpi. Nie próbujmy zastępować relacji międzyludzkich relacją z czatem AI – przestrzega specjalista do spraw sztucznej inteligencji, prof. dr hab. Piotr Kulicki z Katedry Podstaw Informatyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Przyjaciel, powiernik, terapeuta – to rola jaką wielu, nie tylko młodych ludzi przypisuje sztucznej inteligencji. Rozmowa z czatem AI zastępuje im rozmowę z rodzicami czy rówieśnikami. Bo sztuczna inteligencja nie wyśmiewa i nie ocenia podczas rozmowy. W USA rodzice 14-latka pozwali twórców czatbota, z którym rozmawiał przez wiele miesięcy o samobójstwie. Bot miał wiedzieć o zamiarach dziecka, ale nie zapobiegł tragedii, wyrażając zrozumienie dla autodestrukcyjnych zamiarów. Dlaczego tak się stało? - Czaty oparte o sztuczną inteligencję mają wiele przydatnych zastosowań. W dużej mierze zmieniają świat na lepsze czy ułatwiają nam pracę, oszczędzając czas. Ale nie są to narzędzia bez wad – podkreśla ekspert Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego prof. Piotr Kulicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję