Reklama

Wiara

Modlitwa Jezusowa - kolejna szansa na żywą relację z Bogiem

Wielu z nas słyszało o modlitwie Jezusowej, ale niewielu wie o co tak naprawdę w niej „chodzi”. Czym jest ta wyjątkowa modlitwa i jak rozpocząć kontemplację? Z pomocą przychodzą dwaj mnisi z Góry Atos Kalikst i Ignacy Ksantopuloi.

[ TEMATY ]

duchowość

modlitwa

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy o zachodzie słońca wzywasz na pomoc Pana Jezusa Chrystusa, nieskończenie dobrego i potężnego, usiądź na swym łóżku, w cichej celi i bez światła, skup swój umysł, odwiedź go od naturalnego mu rozproszenia i błąkania się. Kieruj go powoli do wnętrza serca wraz z oddechem i ściśle trzymaj się wezwania: „Jezu Chryste, Synu Boga, zmiłuj się nade mną!” Równocześnie z oddechem wprowadzaj słowa modlitwy, jak powiedział Hezychiusz: „Z oddechem swym złącz czujność oraz Imię Jezusa, a także szczere rozważanie o śmierci i pokorę: jedno i drugie, jak wiadomo, jest bardzo pożyteczne”.

Wraz z modlitwą i innymi rzeczami, o których mówiliśmy, zachowaj także pamięć o Sądzie i zapłacie za dobre i złe czyny. Z całej duszy uważaj, że jesteś bardziej grzeszny, niż wszyscy ludzie... Niech taka myśl przyniesie ci skruchę, żal i łzy. Pozostań przy niej, aż skrucha przyjdzie sama. Jeśli nie otrzymałeś jeszcze daru łez, walcz i proś pokornym sercem, aby je uzyskać. Przez nie bowiem zostajemy oczyszczeni z namiętności i skalania, i naszym udziałem stają się rzeczy dobre i zbawienne, zgodnie ze słowami Klimaka: „Jak ogień unicestwia trzcinę, tak czyste łzy - brud duszy i ciała”. Inny ojciec mówi: „Kto chce okupić swe grzechy, łzami je okupuje, a kto chce nabyć cnoty, za łzy je nabywa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jeśli nie masz w sobie skruchy, to znak, że jesteś próżny. Próżność bowiem przeszkadza duszy wzbudzać żal. Jeśli łzy nie nadejdą, siedź przez godzinę, skupiony zarówno na tych myślach jak i na modlitwie. Następnie wstań, uważnie zaśpiewaj „małą kompletę”, później usiądź ponownie, skup wszystkie swoje siły na modlitwie w sposób czysty i bez rozproszenia. Stań się więc wolny od wszelkich trosk, myśli czy też jakichkolwiek wyobrażeń, pozostając w całkowitej czujności przez pół godziny, zgodnie z poleceniem: „Jeśli chcesz pozostać jedynie ze swym umysłem podczas modlitwy, pozbądź się wszystkiego innego, poza oddychaniem i pożywieniem”.

Uczyń na sobie znak chwalebnego i życiodajnego krzyża, podobnie przeżegnaj swoje łoże i usiądź na nim. Myśl o przyszłej szczęśliwości i karach, o zmienności i złudzeniu rzeczy doczesnych, oczywiście o nagłej i powszechnej konieczności, jaką jest śmierć, o strasznym Sądzie po końcu i przed końcem. Przypomnij krótko całość twoich win i proś gorąco o ich wybaczenie. Zrób dokładny rachunek sumienia, jak spędziłeś miniony dzień, następnie połóż się, nie odrywając się od modlitwy, zgodnie ze słowami: „Pamięć o Jezusie niech zasypia z tobą”. Śpij pięć albo sześć godzin, a ra­czej, stosownie do długości nocy (tj. do różnej długości nocy letnich i zimowych), niech odpowiednio długi będzie twój sen.

Reklama

Kiedy obudzisz się, oddaj chwałę Bogu, wezwij Go na pomoc i od razu zacznij pierwszą czynność: modlitwę serca, praktykując ją w sposób czysty i nierozproszony, przez godzinę. W tym czasie umysł jest zazwyczaj bardziej spokojny i niezmącony. Nakazano nam bowiem składać Bogu w ofierze rzeczy pierwsze i najlepsze, a więc, o ile to możliwe, niewzruszenie wznieść naszą pierwszą myśl ku Jezusowi Chrystusowi przez czystą modlitwę serca... Następnie jak najbardziej starannie i z największą uwagą odmówisz jutrznię. Później ponownie usiądziesz i będziesz modlił się w swoim sercu w sposób czysty i bez zamętu, czyniąc to, jak radziłem, przez godzinę albo dłużej, jeśli Dawca wszelkich dóbr da ci tę łaskę. Mówi bowiem Klimak: „Nocą oddawaj się głównie modlitwie (serca), mniej zaś psalmodii, w dzień natomiast czyń tak, jak siły ci na to pozwalają”.

________________

Piotr Słabek, świecki teolog i rekolekcjonista w rozmowie z KAI:

Modlitwa Jezusowa kształtowa się przez długi czas. Przechodziła przez różne formy i etapy. Jej nazwa nie tyle odnosi się do modlitwy, którą modlił się Chrystus, ile do modlitwy chrześcijan skierowanej do Jezusa. Esencją Nowego Testamentu są Ewangelie - zaś duchowym streszczeniem Ewangelii jest wezwanie Modlitwy Jezusowej: „Panie Jezu Chryste, Synu Boży – zmiłuj się nade mną grzesznym”. Ten rodzaj modlitwy jest praktyczną metodą wprowadzającą do kontemplacji. Jest odpowiedzią na wezwanie św. Pawła – „Nieustannie się módlcie” (1Tes 5,17). Jest prosta w swojej formie, ale prowadzi do coraz głębszego skupienia na Bogu i stałej obecności Boga w sercu i w życiu codziennym. Może się nią modlić, każdy i w każdej sytuacji i każdym czasie. Bardzo ciekawą formą tej modlitwy jest wędrówka, wspomina o niej znana książka „Opowieści pielgrzyma”. Chodzi nie tylko o wędrówkę w przestrzeni zewnętrznej, ale także o rozwój wewnętrzny. Drogi nakładają się na siebie i ze sobą się łączą: geograficzna z drogą ducha, umysłu i serca. Odległości i przestrzenie, jakie pokonuje modlący się, odpowiadają rozległym wewnętrznym przestrzeniom, które ma on przebyć.

Reklama

– Poprzez Modlitwę Jezusową odnajdujemy wewnętrzną harmonię i integrację. Gdyż gdy Bóg jest na swoim miejscu, zawsze Jego obecność w sercu działa integrująco – wtedy wszystko inne jest na właściwym miejscu. Odnajdujemy swą pierwotną jedność i przybliżamy się do Boga w naszym sercu. Jednocześnie przeżywamy głęboką wewnętrzną skruchę i nawrócenie, a także czułość i przebaczenie miłosiernego Boga. Bóg na powrót jednoczy i integruje nasze serce, umysł i ciało.

– Modlitwa Jezusowa uwzględnia dwa podstawowe rytmy naszego życia psychocielesnego – oddychanie i bicie serca. Rytm oddychania określa nasze życie doczesne, przyśpiesza je lub uspokaja, zamyka nas w sobie lub otwiera na Bożą obecność. Rytm serca porządkuje czasoprzestrzeń wokół centrum. Stwórca obdarzył nas tymi dwoma rytmami, by życie Boże mogło zawładnąć głębią naszej osoby, rozwinąć się i przeniknąć światłem całe nasze istnienie. Według św. Maksyma Wyznawcy nieustanna modlitwa polega na tym, by stale zwracać swego ducha ku Bogu w każdym naszym działaniu i we wszystkim co nam się przydarza. Bóg przenika wszystko. W Piśmie czytamy, że Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko… Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy… (Dz 17, 24.28).

Serce jest miejscem, gdzie dusza i ciało łączą się w głębinach bytu. Skutki Modlitwy Jezusowej - Modlitwy serca - dają się odczuć na poziomie duchowym, psychicznym i cielesnym. Według św. Izaaka z Niniwy, „serce jest centralnym narządem zmysłów wewnętrznych, zmysłem zmysłów, ponieważ jest korzeniem. Jeśli korzeń jest święty, to takie będą wszystkie gałęzie”.

2022-08-03 14:46

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W czasie niepokoju zawołasz fiat jak Maryja?

[ TEMATY ]

duchowość

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Matka Boża – cicha i pokorna służebnica Ojca, która z ufnością oddawała cześć Bogu, nawet wtedy, kiedy po ludzku wydawałoby się to niemożliwe. Miriam, całą sobą była zanurzona w Jego Słowie, zachowywała każdą myśl i rozważała ją w cichości i pokorze serca (Łk 2, 19). Czy potrafimy dzisiaj tak jak Ona wsłuchiwać się Boże Słowo bez zadawania zbędnych pytań? Czy potrafimy zaufać? Czy umiemy zawołać fiat?

Ukryta Miriam uczy nas, gdzie szukać Chrystusa: w słowie Bożym, na które – aby wydało obfite zbawcze owoce – trzeba odpowiadać całym sercem fiat; w świątyni, w Kościele katolickim, którego Ona jest Matką; w naszych słabościach oddawanych Wszechmocnemu w sakramencie pokuty i pojednania; w zwykłej codzienności. Wiara bierze się ze słuchania i zachowywania słów Bożych. To słowo Boże ma stać się w nas ciałem Chrystusa, tak byśmy mogli zobaczyć sens historii naszego życia, byśmy ją zrozumieli i zaakceptowali. Potrzebujemy wiary, która będzie jak ziarno gorczycy, potrzebujemy pokory i ufności, którą miała Maryją. Potrzebujemy tak jak ona z ufnością zawołać fiat. Nie staraj się zrozumieć Boga, staraj się zaufać i pełnić Jego wolę.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła aktorka Jadwiga Jankowska-Cieślak

2025-04-15 10:14

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Paweł Matyka/commons.wikimedia.org

Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak

Nie żyje aktorka Jadwiga Jankowska-Cieślak - podał we wtorek portal filmpolski. Była pierwszą Polką nagrodzoną Złotą Palmą dla najlepszej aktorki na Festiwalu Filmowym w Cannes za główną rolę w filmie "Inne spojrzenie" (1982).

Jadwiga Jankowska-Cieślak dwukrotnie była laureatką Złotych Lwów za najlepszą główną rolę kobiecą na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za filmy "Sam na sam" (1977) i "Wezwanie" (1997), a także laureatką Polskiej Nagrody Filmowej Orła za najlepszą główną rolę kobiecą w filmie "Rysa" (2008).
CZYTAJ DALEJ

Wybrani pomimo zdrady. Modlitwa i ekspiacja za kapłanów

2025-04-16 19:05

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

"Wybrani pomimo zdrady. Modlitwa i ekspiacja za kapłanów" – taki tytuł nosi mała książeczka napisana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, wydana niedawno przez Edycję Świętego Pawła w Częstochowie oraz siostry honoratki.

Na tle mistycznych relacji Służebnicy Bożej Hilarii Główczyńskiej autor opisuje niezwykłe powołanie tej pokorne siostry honoratki do modlitwy i ekspiacji za grzechy kapłanów. Książka zaczyna się do tajemnicy Wielkiego Czwartku. "W ślad za prośbą Jezusa, abyśmy wzajemnie obmywali sobie nogi zdarza się, że do obmycia nóg zaprasza się ubogich, bezrobotnych, emigrantów czy więźniów. To piękny gest, ale nie wolno nam zapomnieć, że Jezus zaczął umywanie nóg od swoich najbliższych uczniów – od Piotra, którego przygotowywał do papieskiej godności, od Jana, który zasłynie jako umiłowany uczeń Mistrza i od innych apostołów, którzy przecież staną u początków sukcesji apostolskiej wszystkich ich następców, czyli biskupów. To nie jest tylko mały szczegół, ale coś o czym nie wolno nam w Kościele zapomnieć. Czystość najbliższych uczniów Chrystusa, czyli papieża, biskupów i ich współpracowników kapłanów wydaje się być dla Jezusa priorytetowa". – zaznacza autor książki. Dalsza jej część jest szczególnym wołaniem o modlitwę, pokutę i ekspiację za grzechy księży.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję