Reklama

Polska

Konieczny jest powrót do prawdy

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Henryk Tomczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Jeśli jest relatywizm, to konieczny jest powrót do prawdy – powiedział KAI abp Marek Jędraszewski tuż po wybraniu go na zastępcę przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. – Cały wysiłek Kościoła polega na tym, by przekazać, iż nie ma dla człowieka lepszej drogi, jak oparte na wolności orędzie Chrystusa" - podkreślił metropolita łódzki.

Publikujemy treść rozmowy:

KAI: Nowe obowiązki, nowa funkcja... Jakie Ksiądz Arcybiskup ma plany związane z pełnieniem roli zastępcy przewodniczącego KEP?

Abp Marek Jędraszewski: Trudno mówić o indywidualnych moich planach. Będą to obowiązki w ramach 3-osobowego prezydium, które składa się z przewodniczącego, jego zastępcy oraz sekretarza generalnego. Znam to, patrząc na prace tego gremium przez 17 lat, od kiedy jestem biskupem. Dziękując wszystkim, którzy chcieli na mnie głosować i okazali zaufanie, odczuwam optymizm, gdyż z abp. Gądeckim przez 10 lat pracowaliśmy razem w archidiecezji poznańskiej i ta współpraca układała się dobrze.

Jak by Ksiądz Arcybiskup zdefiniował najpilniejsze zadania dla Kościoła w Polsce na dziś?

– Pisał o tym Ojciec Święty Franciszek w orędziu jakie skierował do nas podczas niedawnej wizyty "ad limina". Są to na pewno rodzina, młodzież, także rozszerzająca się sfera biedy. Dodałbym do tego rozróżnienie, jakie znalazło się w tegorocznym papieskim orędziu na Wielki Post, mianowicie rozróżnienie na biedę i na nędzę. Nędza jest to ta bieda, dla której nie widać dróg wyjścia, która prowadzi wprost do samobójstwa – jeśli nie wprost fizycznego, to duchowego. Można mówić o trzech poziomach nędzy: materialnej, moralnej i duchowej. Ogromnym zadaniem, jakie stoi przed Kościołem jest głosić dzieło zbawcze Chrystusa ludziom, w tych wszystkich sytuacjach.

Od dwóch lat Ksiądz Arcybiskup jest metropolitą łódzkim. Na jakie kwestie w swoim duszpasterzowaniu kładzie największy nacisk?

– Są to te właśnie, wspomniane sprawy. Bezrobocie w Łodzi jest większe niż w wielu innych miejscach – 13-15 proc. Po wtóre jest to miasto, które wymiera, młodzi uciekają. W odróżnieniu od innych wielkich miast, gdzie młodzi przyjeżdżają na studia a później tam pozostają, w Łodzi jest dokładnie odwrotnie. Po skończeniu studiów większość młodych stąd wyjeżdżą, mówiąc, że nie widzi tu dla siebie miejsca. Budzi to wielki niepokój z punktu widzenia przyszłości tej wielkiej aglomeracji. Wciąż widzimy tu skutki historii, która dla Łodzi zakończyła się tragicznie przy końcu II wojny światowej. Wymordowano Żydów, a było tu największe po Warszawie getto. Uciekła część mieszkańców jaką stanowili Niemcy. Przybyła nowa ludność ze wszystkich stron. W PRL miasto było znów wyniszczane, obowiązywała tu mordercza wręcz praca kobiet w przemyśle włókienniczym. Powodowało to m. in. rozpad rodzin. Najważniejszym więc zdaniem Kościoła jest pomóc tej społeczności w przywróceniu i w odzyskaniu godności.

Jest Ksiądz Arcybiskup także filozofem specjalizującym się w filozofii współczesnej. Jaki powinien być głos Kościoła w dzisiejszej epoce relatywizmu czy postmodernizmu filozoficznego?

– Jeśli jest relatywizm, to konieczny jest powrót do prawdy. Im więcej prawdy, tym więcej wolności – taka jest prawda o kondycji człowieka. Chodzi tu o prawdę, którą Kościół głosi w imię Jezusa Chrystusa, powtarzając: "Prawda was wyzwoli" – a tą prawdą jest Jezus Chrystus. Jezus pokazywał całym swoim życiem, że wizja człowieka, wizja Kościoła jest oparta na wolności. Jest propozycją, którą można przyjąć i niestety – tragiczna możliwość – można odrzucić. Cały wysiłek Kościoła polega na tym, iż przekazuje, że nie ma lepszej drogi dla człowieka jak właśnie przyjąć to orędzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-03-13 16:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cierpienie można przyjąć tylko wiarą

[ TEMATY ]

szpital

Kraków

abp Marek Jędraszewski

Jaonna Adamik/Archidiecezja Krakowska

- To jest niepojęta tajemnica, której rozumowo zgłębić do końca nie jesteśmy w stanie. Ale jesteśmy w stanie przyjąć to naszą wiarą. Właśnie dlatego, że Pan Jezus przyjął cierpienie i z cierpieniem się utożsamił i dał się przez nie przeniknąć aż do końca i tym samym przychodzi nam z pomocą - o cierpieniu mówił abp Marek Jędraszewski podczas kolędowej wizyty duszpasterskiej w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu.

Wicedyrektor szpitala lek. med. Andrzej Bałaga przywitał metropolitę i podziękował za kolejną wizytę, która, jak zaznaczył, jest wsparciem zarówno dla personelu w podejmowaniu nierzadko trudnych decyzji, jak i dla małych pacjentów w ich powrocie do zdrowia.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

[ TEMATY ]

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Imię Maryi czcimy w Kościele w sposób szczególny, ponieważ należy ono do Matki Boga, Królowej nieba i ziemi, Matki miłosierdzia. Dzisiejsze wspomnienie - "imieniny" Matki Bożej - przypominają nam o przywilejach nadanych Maryi przez Boga i wszystkich łaskach, jakie otrzymaliśmy od Boga za Jej pośrednictwem i wstawiennictwem, wzywając Jej Imienia.

Zgodnie z wymogami Prawa mojżeszowego, w piętnaście dni po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej odbywał się obrzęd nadania mu imienia (Kpł 12, 5). Według podania Joachim i Anna wybrali dla swojej córki za wyraźnym wskazaniem Bożym imię Maryja. Jego brzmienie i znaczenie zmieniało się w różnych czasach. Po raz pierwszy spotykamy je w Księdze Wyjścia. Nosiła je siostra Mojżesza (Wj 6, 20; Lb 26, 59 itp.). W czasach Jezusa imię to było wśród niewiast bardzo popularne. Ewangelie i pisma apostolskie przytaczają oprócz Matki Chrystusa cztery Marie: Marię Kleofasową (Mt 27, 55-56; Mk 15, 40; J 19, 25), Marię Magdalenę (Łk 8, 2-3; 23, 49. 50), Marię, matkę św. Marka Ewangelisty (Dz 12, 12; 12, 25) i Marię, siostrę Łazarza (J 11, 1-2; Łk 10, 38). Imię to wymawiano różnie: Miriam, Mariam, Maria, Mariamme, Mariame itp. Imię to posiada również kilkadziesiąt znaczeń. Najczęściej wymienia się m.in. "Mój Pan jest wielki", "Pani" i "Gwiazda morza".
CZYTAJ DALEJ

Dokumenty, woda, lekarstwa, żywność, elektronika – co powinno znaleźć się w plecaku ewakuacyjnym?

2025-09-13 10:14

[ TEMATY ]

poradnik

Poradnik bezpieczeństwa

poradnik/gov.pl

Dokumenty, woda oraz filtry lub tabletki do jej uzdatniania, apteczka, leki, środki higieniczne, gotówka, latarka, radio na baterie lub na korbkę, żywność, scyzoryk, odzież, zapałki, kompas – to tylko część rzeczy, które powinny trafić do plecaka ewakuacyjnego. Taki plecak powinien mieć każdy domownik, także dzieci.

Jednym z kroków przygotowania się na różne zagrożenia jest skompletowanie tzw. plecaka ewakuacyjnego, który w każdej chwili byłby gotowy do zabrania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję