Reklama

Wiadomości

Blue Monday. Najsmutniejszy poniedziałek roku?

Termin Blue Monday pojawił się w 2004 roku, gdy użył go brytyjski psycholog Cliff Arnall.

[ TEMATY ]

Blue Monday

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygnębienie w najsmutniejszy poniedziałek roku można pokonać przy stole - przekonują włoscy rolnicy w tzw. Blue Monday. Za dzień ten uznano trzeci poniedziałek stycznia.

Ten najbardziej przygnębiający poniedziałek w roku został ustanowiony na podstawie takich czynników, jak niski poziom motywacji do działania, koniec okresu świąteczno-noworocznego, świadomość tego, że nie dotrzymuje się postanowień, a także warunki pogodowe. Te ostatnie są we Włoszech szczególnie dotkliwe, bo nowy tydzień przynosi falę niepogody; znaczne obniżenie temperatury, burze i gwałtowny wiatr w dużej części kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Swoją receptę na ponury poniedziałek przedstawili włoscy rolnicy. Argumentują, że dzięki odpowiedniemu jedzeniu można podnieść poziom serotoniny w organizmie, a co za tym idzie - poprawić sobie samopoczucie.

W specjalnej nocie, wydanej z okazji Blue Monday związek rolników i producentów żywności Coldiretti wyjaśnił, że sekretem odzyskania dobrego humoru jest jedzenie produktów bogatych w tryptofan, czyli organiczny związek chemiczny z grupy aminokwasów białkowych. Nazywany jest „ulubieńcem mózgu” ze względu na swoje relaksacyjne właściwości i zdolność regulowania stresu. Zawierają go między innymi migdały, jaja, mięso, ryby, nabiał. Połączenie tryptofanu z węglowodanami, żelazem i witaminami z grupy B pomaga podnieść poziom serotoniny.

Reklama

Smutny poniedziałek należy zacząć według ekspertów od śniadania z dużą porcją suszonych owoców oraz mlekiem bądź jogurtem.

Dobry humor zapewni obiad, w którym znajdą się takie produkty, jak orkisz i rośliny strączkowe; na przykład zupa z fasoli czy soczewicy.

Na kolację specjaliści z rolniczego związku radzą zjeść białe mięso, a zatem na przykład drób albo danie rybne. Poprawić samopoczucie pomogą też zawierające dużo tryptofanu sery, w tym parmezan czy pecorino.

Zaleca się zjedzenie porządnej porcji szparagów, szpinaku, brokułów ze względu na wysoki poziom witamin i soli mineralnych, które także mają wpływ na stan emocjonalny.

2023-01-16 09:32

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Sobota - cisza i oczekiwanie

[ TEMATY ]

Wielka Sobota

Fot. Monika Książek

Wielka Sobota jest dniem ciszy i oczekiwania. Dla uczniów Jezusa był to dzień największej próby. Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Bogurodzica. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym. Wielkanoc zaczyna się już w sobotę po zachodzie słońca.

Tradycją Wielkiej Soboty jest poświęcenie pokarmów wielkanocnych: chleba - na pamiątkę tego, którym Jezus nakarmił tłumy na pustyni; mięsa - na pamiątkę baranka paschalnego, którego spożywał Jezus podczas uczty paschalnej z uczniami w Wieczerniku oraz jajek, które symbolizują nowe życie. W zwyczaju jest też odwiedzanie różnych kościołów i porównywanie wystroju Grobów.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję