historia Polski jest pierwowzorem zasad ideowych, według których budowana jest UE. Wybitny polski historyk Feliks Konieczny w „Dziejach Polski za Jagiellonów” w następujący sposób podsumował unię Polski i Litwy, zawartą pod koniec XIV wieku: „Nasz naród pierwszy doszedł do poczucia narodowego i pierwszy uznał i uszanował to w innych narodach. Jagiellonowie, krocząc na czele społeczeństwa jako przodownicy i wykonawcy jego idei dziejowej, dokazali tego dziejowego cudu wobec Europy, że łączyli narody pod hasłem braterstwa, a nie podboju. Unia jest najwyższym objawem polskich dziejów i najpiękniejszym przykładem dla innych ludów europejskich”. Unia między Litwą a Polską jest korzeniem ideowym i instytucjonalnym Unii Europejskiej. Czy politycy zachodnioeuropejscy o tym wiedzą? Niestety nie, dla nich historia Europy ogranicza się do historii Francji, Niemiec, Anglii. My i nasze dzieje są białą nieznaną kartą, z której nic interesującego nie da się wyczytać.
Lektura obowiązkowa
Reklama
Sądzę, że mieszkańcy Paryża czy Londynu bardzo się mylą, ponieważ historia klęski unii polsko-litewskiej powinna być dla nich obowiązkową lekturą. Wszyscy historycy podkreślają, że główną przyczyną upadku Rzeczypospolitej była właśnie unia z Litwą. Polska XIV-wieczna, kraj średniej wielkości, zawiązując unię z dynastią Jagiellonów, która w ramach swego ulotnego, pozbawionego administracji państwa, rywalizowała z Moskwą w zjednoczeniu ziem ruskich, wzięła na swoje barki zadania ponad siły.
Eksperyment instytucjonalny i polityczny Litwy i Polski trwał przez 300 lat, ale to głównie polskie elity polityczne i religijne podejmowały coraz to nowe wyzwania, stające przed Rzecząpospolitą Obojga Narodów. Kamieniem węgielnym polskiej myśli politycznej była ciągła dążność do rozwiązywania konfliktów przy pomocy kompromisu. Ponieważ Rosja wykorzystywała religię prawosławną do politycznych wpływów, polscy politycy doprowadzili w 1596 r. w Brześciu do połączenia Cerkwi prawosławnej z Kościołem łacińskim w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Część duchownych prawosławnych i wyznawców prawosławia uznała papieża za głowę Kościoła i przyjęła dogmaty katolickie, zachowując bizantyjski ryt liturgiczny. Było to zwycięstwo „porozumienia” nad „konfliktem”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pierwowzór Traktatu Lizbońskiego
Poznanie historii unii Litwy i Polski może pomóc w budowaniu Unii Europejskiej. UE przeżywa te same konflikty i napięcia, co Rzeczpospolita Obojga Narodów w XVI i XVII wieku. Czy ten fakt dotarł do świadomości elit politycznych w Brukseli? Kiedy w 1569 r. litewskie i polskie elity polityczne doprowadziły do podpisania unii lubelskiej - będącej w sensie instytucjonalnym odpowiednikiem dzisiejszego Traktatu Lizbońskiego - nie miały, niestety, świadomości, że Rzeczpospolita Obojga Narodów, aby przetrwać, musi porozumieć się także z narodem ukraińskim. Dzisiaj UE stoi dokładnie przed takim samym wyborem. Rzeczpospolita Obojga Narodów nie zmieniła się w Rzeczpospolitą Trzech Narodów i upadła. Czy politycy europejscy mają tego świadomość? Nie, bo po prostu nie znają naszej historii.
Moralny fundament UE
W lipcu 2011 r. Polska obejmuje przewodnictwo w UE. Mam nadzieję, że odpowiednie instytucje w naszym rządzie zajęły się problemem przedstawienia opinii publicznej w Europie eksperymentu historycznego, jakim była unia polsko-litewska. Powinniśmy przypomnieć nasze dzieje, ponieważ są one nadal aktualne - bez patriotycznej megalomanii, krytycznie, ale podkreślając, że cała nasza kultura i tradycja wyrastają właśnie z tego historycznego fenomenu, jakim była unia Litwy i Polski.
W 1966 r. biskupi polscy wysłali list pasterski do biskupów niemieckich, w którym znajdują się słowa będące moralnym fundamentem UE: „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. W 1981 r. na zjeździe „Solidarności” delegaci uchwalili posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej, w którym polscy robotnicy wyrażali nadzieję, że „już niedługo wasi i nasi przedstawiciele będą mogli spotkać się w celu wymiany związkowych doświadczeń”. Posłanie było zapowiedzią przełomu z 1989 r. Oba te polityczne akty - list biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1966 r. oraz posłanie „Solidarności” do ludzi pracy Europy Wschodniej - tkwią korzeniami w najbardziej zdumiewającym eksperymencie historycznym, jakim była unia Litwy i Polski, zawarta pod koniec XIV wieku.