W 1986 r. znaleziono na dnie Jeziora Tyberiadzkiego łódź z czasów Jezusa. Takiej łodzi używali przyszli apostołowie, rybacy Szymon i jego brat Andrzej. Taką łódź mieli także Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, wspólnicy Szymona. Jezus tego typu łodzią wypływał na jezioro w Galilei – Ewangelie wspominają o tym kilkakrotnie. I to prawdopodobnie w takiej łodzi Jezus, zwracając się do Szymona, wypowiedział słynne zdania: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!” i „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił” (Łk 5, 1-11).
Dziś ten unikalny zabytek przechowywany jest w muzeum Yigal Allon w miejscowości Ginosar (Izrael). Ale dziś kopię „Łodzi Piotra” można oglądać również w Muzeach Watykańskich.
Pomysł wykonania kopii starożytnej łodzi piotrowej zrodził się w rodzinie włoskich armatorów Aponte, właścicieli towarzystwa żeglugi morskiej w Zatoce Neapolitańskiej (Navigazione Libera del Golfo) a wykonali ją stolarze z rodzinnej firmy braci Aprea z Sorrento, którzy od ponad stu lat zajmują się budową drewnianych łodzi. Przy realizacji projektu współpracowali oni z Międzynarodowym Instytutem Dyplomatycznym. W ten sposób powstała wierna kopia łodzi znalezionej w Morzu Galilejskim o długości 9 metrów i 2 metrach szerokości z dużym żaglem, ważąca około dwóch ton.
Tego roku, 15 marca, przed audiencją generalną Franciszek pobłogosławił podarowaną mu łódź, mówiąc, że „Łódź Piotrowa” powinna być łodzią wszystkich. Postanowiono wystawić ją na stałe w Muzeach Watykańskich – umieszczono ją tuż przy wejściu, na początku nowoczesnej, spiralnej rampy, która prowadzi na górny poziom Muzeów – nazywana jest ona „Via del Mare” (ulica Morza), ponieważ znajduje się na niej stała wystawa modeli łodzi z całego świata.
Nowy eksponat Muzeów Watykańskich zaprezentowała ich dyrektorka, Barbara Jatta, w czasie uroczystości, która odbyła się 10 października – przybyli na nią, między innymi, ofiarodawca, dyrektor towarzystwa Navigazione Libera del Golfo, Maurizio Aponte, prezes Międzynarodowego Instytutu Dyplomatycznego, Paolo Giordani, oraz przedstawiciele firmy Aprea.
W ten sposób „Łódź Piotra”, z całym swoim ładunkiem symbolicznym i duchowym wita pielgrzymów i turystów udający się w sugestywną podróż w „krainę piękna” w papieskich Muzeach.
W uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła myśli nasze biegną do Rzymu, do bazylik św. Piotra i św. Pawła za Murami i zamyślamy się nad życiem tych dwu Apostołów, którzy stanowią fundament Kościoła Chrystusowego. Po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa Piotr wyrusza z Palestyny w świat, by jako Jego świadek głosić orędzie zbawienia i szerzyć wiarę chrześcijańską. Podobnie czyni św. Paweł, który w inny sposób doznał objawienia Chrystusowego, a także pozostali Apostołowie. Jednakże ci dwaj - św. Piotr i św. Paweł - wyróżniają się wśród tego grona mocą i żarliwością głoszonej nauki i swoją gorliwością - aż do oddania za Jezusa życia w Rzymie. Dlatego mówimy, że Kościół jest przypieczętowany krwią Apostołów, naznaczony wielkim świadectwem Piotra i Pawła, widomym znakiem obecności Chrystusa na ziemi i głosi radosną dla każdego nowinę o możliwości zbawienia.
Z tą wiadomością idzie Kościół przez wieki poprzez świat, tę wiadomość objawia także współczesnemu człowiekowi. I z jaką spotyka się reakcją? Otóż ta wiadomość spotyka się często z brakiem zainteresowania swoim życiem wiernych, z niechęcią lub nawet z nienawiścią. Burzą się przeciw niej narody i środowiska, a także pojedynczy ludzie, którzy często wymyślają najróżniejsze sposoby, jak zniszczyć Kościół. I doznaje on uszczerbku, a przecież głosi miłość, dobroć i nadzieję. Tak jakby ustawiły się bataliony szatańskie, chcące udaremnić działanie Boga w świecie. Wprzęgnięta została dziś do tego szczególnie niebezpieczna machina, jaką są media, rządzące się przedziwnymi prawami i zatrudniające ludzi o wątpliwym morale. W ich rękach Kościół staje się często przysłowiowym „chłopcem do bicia”, każdy pretekst jest dobry, żeby weń uderzyć, żeby zadać cios. Nie szczędzi się nawet i biskupów, nie mówiąc o duchowieństwie czy katolikach świeckich. I ma się wrażenie, że ta nienawiść do Kościoła jest jakby sterowana, że jest przez kogoś zamierzona. Popatrzmy tylko, co dzieje się w Internecie i jakie to ma przełożenie na dzisiejsze opinie ludzkie.
Co zatem ma uczynić polski katolik, który kocha Kościół, żyje w nim i korzysta z sakramentów świętych? Przede wszystkim powinien się modlić! Za Kościół - pasterzy, duchowieństwo, wiernych świeckich, ale także za siebie i swoich najbliższych o porządek moralny, który zawsze może być zagrożony. Wszyscy bowiem jesteśmy grzesznikami i wszyscy musimy nad sobą pracować. Trzeba nam także z miłością patrzeć na Kościół. Musimy mieć świadomość, że nie ma złych intencji w Kościele, bo nauka Chrystusowa to realizowanie miłości. I musimy się nie lękać. Tak bardzo apelował o to Jan Paweł II! Bo czegóż może się bać człowiek, jeśli Bóg przy nim stoi?...
W Chrystusowym Kościele musimy też wiedzieć, że nasza droga może być ciernista, jak ciernista była droga Chrystusa. Ale trzeba mieć silną wiarę, bo Chrystus nie opuści swojego Kościoła. Powiedział przecież: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Ufni w te słowa, trwajmy jako wierni Jego wyznawcy, którzy umiłowali swój Kościół, oparty na fundamencie Apostołów św. Piotra i św. Pawła.
Dykasteria ds. Duchowieństwa wydała dekret ws. dyscypliny intencji Mszy Świętych. Dekret został zatwierdzony przez Ojca Świętego Franciszka, w dniu 13 kwietnia 2025 roku, w Niedzielę Palmową. Papież nakazał ogłoszenie dekretu i ustalił, że wchodzi on w życie w dniu 20 kwietnia 2025 roku, w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Dekret podpisał kard. Lazzaro You Heung-sik, prefekt Dykasterii ds. Duchowieństwa.
Publikujemy robocze tłumaczenie fragmentu zawierającego przepisy zawarte w Dekrecie Dykasterii ds. Duchowieństwa ws. dyscypliny intencji Mszy Świętych. Oficjalne tłumaczenie całego dekretu zostanie wkrótce opublikowane w polskim wydaniu L’Osservatore Romano:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.