Reklama

Jak uniknąć żylaków?

Przewlekła niewydolność żylna to choroba, która może doprowadzić do niebezpiecznych powikłań. Jej pierwsze objawy - pojawiające się na nogach „pajączki”, uczucie ciężkości nóg, a także obrzęki i kurcze stóp - nie powinny być lekceważone. Kilka zmian w sposobie codziennego funkcjonowania zwiększa szansę na długie cieszenie się dobrym zdrowiem i nogami bez żylaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żylaki - czym są?

Mięśnie nóg, napierając na żyły, pełnią w organizmie funkcję pompy. Gdy jesteśmy wystarczająco aktywni, naciskają na żyły głębokie, wspomagając prawidłowy przepływ krwi do serca. Brak aktywności ruchowej, niewłaściwa dieta, siedzący lub trwale stojący tryb pracy - to niektóre czynniki sprawiające, że ów mechanizm nie działa poprawnie. Kiedy krew nie przepływa sprawnie przez żyły głębokie, jej nadmiar cofa się, szukając ujścia w żyłach powierzchniowych. Ich przepełnienie powoduje, że wydłużają się i poszerzają, a w konsekwencji ulegają deformacji i stają się żylakami.

Grupy ryzyka

Nie tylko mało aktywny tryb życia i niewłaściwa dieta powodują rozwój choroby żylakowej. Sprzyjają jej także uwarunkowania genetyczne, podeszły wiek oraz ciąża. Również zakładanie zbyt ciasnych rajstop, skarpet i obuwia wzmaga ryzyko powstawania żylaków. Osoby mające krewnych borykających się z żylakami, a także kobiety spodziewające się potomstwa, szczególnie, jeśli nie jest to pierwsza ciąża, powinny wcielić w życie metody zapobiegawcze, zanim jeszcze dostrzegą u siebie jakiekolwiek objawy mogące świadczyć o rozwoju niewydolności żylnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skuteczne zapobieganie

Więcej ruchu i zdrowych produktów w diecie - to klucz nie tylko do uniknięcia choroby żylakowej, ale również do zachowania ogólnego, dobrego stanu organizmu. Codzienny spacer, przejażdżka na rowerze czy trzydzieści minut gimnastyki to niewielka cena za dobre samopoczucie i zdrowe, estetycznie wyglądające nogi. Należy też spożywać bogate w błonnik warzywa i zrezygnować z nadmiaru słodyczy (dzięki temu unikniemy zaparć powodujących żylaki odbytu). Istotne jest także przyjmowanie odpowiedniej ilości płynów, szczególnie niegazowanej wody mineralnej i niesłodzonych soków. Dobrze też zastąpić czarną herbatę zieloną. Dla utrzymania dobrego stanu organizmu dorosły człowiek powinien wypijać dwa litry płynów dziennie.

Wsparcie z aptecznej półki

Jeśli chcemy mieć jeszcze większą pewność, że dobrze i skutecznie przeciwdziałamy żylakom, możemy wspierać nasze działania odpowiednio dobranymi lekami bez recepty. Lekarze i farmaceuci coraz częściej zachęcają pacjentów do codziennego zażywania środków zawierających składniki takie, jak: diosmina, diosmina z hesperydyną, trokserutyna, saponiny kasztanowca - escyna czy glikozydy kasztanowca - eskulina. Ich działanie znacznie zmniejsza kruchość ścian naczyń żylnych. Dodatkowo diosmina chroni naczynia żylne, zwiększając napięcie ich ścian. Pamiętajmy jednak, aby wsparcie farmakologiczne dawało skuteczne efekty, przyjmowanie suplementów powinno mieć regularny charakter. Nie lekceważmy problemu żylaków. To nie defekt kosmetyczny, ale objaw choroby. Żyjmy zdrowiej i nie wahajmy się sięgać po dostępne środki medyczne oraz poradę specjalistów. Już dziś warto o siebie zadbać.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śląskie: Akcja ratownicza w kopalni Pniówek, brak kontaktu z dwoma pracownikami

2025-12-22 19:46

[ TEMATY ]

kopalnia

Katowice

pixabay.com

Alarm

Alarm

Akcję ratowniczą podjęto w poniedziałek pod wieczór po zdarzeniu w kopalni Pniówek - przekazał PAP rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Wojciech Sury. Jak zaznaczył, nie ma dotąd kontaktu z dwoma pracownikami.

- O godz. 17.10 w przodku N-9, na poziomie 830 metrów pod ziemią, doszło do zdarzenia, w wyniku którego utracono kontakt z dwoma pracownikami. W miejscu tym pracowało łącznie 10 górników — ośmiu zostało bezpiecznie ewakuowanych, natomiast z dwoma nadal nie ma kontaktu. Natychmiast po zdarzeniu podjęto akcję ratowniczą - poinformował rzecznik JSW.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję