Reklama

Wiadomości

23,5 tys. osób apeluje o odrzucenie projektu przewidującego dostęp do pigułki „dzień po” bez recepty

W Sejmie ma odbyć się dziś trzecie czytanie projektu nowelizacji prawa farmaceutycznego, przewidującego dostęp do pigułki „dzień po” bez recepty. 23,5 tysiąca osób podpisało apel do posłów przygotowany przez fundację Grupa Proelio o odrzucenie projektu.

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pigułka Ella One choć opisywana jako antykoncepcja awaryjna, może powodować śmierć dziecka poczętego w pierwszych dniach życia poprzez uniemożliwienie jego zagnieżdżenia się w macicy. Jako taka w ogóle nie powinna być dostępna. Skandalem jest w szczególności planowane umożliwianie nieletnim korzystania z tego specyfiku bez konsultacji z lekarzem i bez wiedzy rodziców. Propozycja nowelizacji ustawy nie przewiduje jakichkolwiek ograniczeń wiekowych w dostępie do pigułki. Minister Zdrowia planuje to uregulować w drodze osobnego rozporządzenia - pigułki miałyby być dostępne już od 15 roku życia. Byłoby to niebezpieczne dla ich zdrowia, promuje niewłaściwe postawy oraz ogranicza prawa rodziców.” - mówi Zbigniew Kaliszuk, wiceprezes fundacji Grupa Proelio, przedstawiając najważniejsze argumenty przeciwko nowelizacji ustawy.

Reklama

Zbigniew Kaliszuk zwraca uwagę na manipulacje i niedopowiedzenia w trwającej debacie wokół tematu „Za wyjątkowo nieuczciwe uważam głosy Minister Zdrowia i innych polityków, a także części mediów, a nawet serwisów fact-checkingowych, które z pełnym przekonaniem zapewniają, że pigułki nie działają wczesnoporonnie, a osoby, które to kwestionują albo manipulują albo są niedouczone. Owszem Europejska Agencja ds. Leków, na którą z lubością powołują się propagatorzy pigułki, nie podaje już informacji o takim działaniu pigułki (podawała w przeszłości, ale przestała), ale robi to Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków. W Stanach Zjednoczonych zarówno na ulotce dołączanej do pigułki "dzień po" Ella , jak i w informacji medycznej kierowanej do amerykańskich lekarzy możemy przeczytać, że pigułka może również działać poprzez zapobieganie zagnieżdżenia się zarodka. Jak można to przemilczeć?” - mówi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zbigniew Kaliszuk zwraca uwagę na to, że w przypadku innego leku bazującego na tej samej substancji czynnej co Ella One, tyle że zawierającego sześciokrotnie mniejszą jego dawkę możemy na ulotce przeczytać ostrzeżenie, że nie powinien być on przyjmowany przez dzieci poniżej 18 roku życia: "Leku Esmya nie powinny przyjmować dzieci w wieku poniżej 18 lat, ponieważ bezpieczeństwo i skuteczność stosowania octanu uliprystalu w tej grupie wiekowej nie zostały ustalone."

Podziel się cytatem

Grupa Proelio sprzeciwia się także ograniczeniu praw rodziców oraz promowaniu szkodliwych postaw w zakresie seksualności. „Do 18. roku życia lekarz musi każdorazowo uzyskać zgodę na badanie i leczenie od rodzica, a nastolatki nie mogą same się wybrać na wizytę do lekarza. Przyzwolenie na przyjmowanie przez 15-latki silnego leku hormonalnego bez wiedzy i zgody rodziców stoi z tym rażąco w sprzeczności. Zwracamy też uwagę na to, że choć prawo dopuszcza współżycie seksualne młodzieży po 15 roku życia, nie znaczy to że jest ono czymś dobrym. Ułatwienie nastolatkom uzyskania dostępu do antykoncepcji bez wiedzy i zgody swoich rodziców, stanowić będzie dla nich zachętę do podejmowania aktywności seksualnej. Pigułka Ella One może zapobiec poczęciu lub rozwojowi dziecka ale nie zapobiegnie szeregowi innych, negatywnych skutków przedwczesnego podejmowania współżycia seksualnego.” - czytamy w kierowanej do posłów petycji „NIE dla sprzedaży pigułek "dzień po" 15-latkom bez recepty”.

Apel podpisało 23,5 tysiąca osób.

PODPISZ PETYCJĘ: proelio.pl

2024-02-22 09:25

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Berliński sąd uniewinnił farmaceutę, który odmówił sprzedaży pigułki „dzień po”

[ TEMATY ]

sąd

Niemcy

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

Berliński farmaceuta, który odmówił sprzedaży pigułki „dzień po” ze względu na przekonania religijne, został uznany za niewinnego. Andreas Kersten nie zgodził się na magazynowanie i handel tabletkami ze względu na wolność sumienia. Od 2018 r. Berlińska Izba Aptekarska prowadziła postępowanie przeciwko farmaceucie i ówczesnemu właścicielowi apteki Undine. W 2020 r. Berliński Sąd Administracyjny uniewinnił aptekarza, stwierdzając, że miał on prawo kierować się własnym sumieniem. Wyrok ten został zaskarżony przez Izbę. W 2024 r. sąd utrzymał jednak w mocy uniewinnienie Kerstena. W Niemczech jest to pierwszy wyrok, w którym sąd potwierdził prawo farmaceuty do wolności sumienia.

Berliński Sąd Administracyjny wydał wyrok, który wywołał burzliwą debatę na temat równowagi między obowiązkami zawodowymi a osobistymi przekonaniami w kontekście wolności sumienia. Sąd utrzymał w mocy wyrok uniewinniający Andreasa Kerstena, który powołał się na wolność sumienia i tym samym oddalił w całości apelację Izby Aptekarskiej oraz obciążył ją kosztami postępowania. Decyzja ta dotyczyła przypadku farmaceuty, który odmówił sprzedaży pigułki „dzień po” z powodu swoich osobistych przekonań religijnych (sam siebie określa jako „gorliwego katolika”). Co więcej, zaproponował on klientce ulotkę o charakterze pro-life, a jego apteka słynęła z kampanii przeciwko środkom antykoncepcyjnym i wczesnoporonnym, przez co był on celem ataków lewicowych aktywistów. Andreas Kersten odmówił sprzedaży pigułki „dzień po” klientce, argumentując, że sprzedaż tego leku byłaby sprzeczna z jego przekonaniami religijnymi i moralnymi.
CZYTAJ DALEJ

Kościół po zamachu w Sydney: to musi się skończyć

2025-12-15 13:40

[ TEMATY ]

zamach terrorystyczny

PAP/EPA/BIANCA DE MARCHI

Zamach terrorystyczny podczas żydowskich obchodów Chanuki na plaży Bondi wstrząsnął Australią. Zginęło 16 osób, dziesiątki zostały ranne. Australijscy biskupi Kościoła katolickiego jednoznacznie potępili przemoc i antysemityzm, wzywając do solidarności i modlitwy.

Karol Darmoros
CZYTAJ DALEJ

Polska parafia w Los Angeles szykuje się na jubileusz 100-lecia

2025-12-16 20:54

[ TEMATY ]

Polonia

Los Angeles

Vatican Media

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

W miejscu, gdzie bywała Pola Negri i gwiazdy kina niemego, dziś gromadzi się polska wspólnota. Parafia Matki Boskiej Jasnogórskiej w Los Angeles przygotowuje się do jubileuszu 100-lecia i świąt Bożego Narodzenia. O historii i codziennym życiu parafii opowiada Vatican News jej proboszcz ks. Mirosław Frankowski TChr.

Początki Polonii w Los Angeles sięgają XIX wieku. Pierwsza polska misja została zorganizowana w 1908 roku. Przez pierwsze lata jej istnienia Polacy gromadzili się w małym kościółku, choć przez pewien czas nie mieli swego duszpasterza. W 1926 roku powstała pierwsza parafia pod wezwaniem Chrystusa Króla, już w innym miejscu, bo dotychczasowy kościół okazał się za mały. „Przybywało już coraz więcej Polaków” – opowiada ks. Mirosław Frankowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję