Nie tak dawno nasz rodak - Robert Kubica, który dochodzi do optymalnej sprawności po wypadku z lutego zeszłego roku, wygrał kolejny rajd we Włoszech. Udzielił też wywiadu magazynowi „Autosprint”. Mówił w nim m.in.: „Rehabilitacja mająca poprawić funkcjonalność mojej ręki jest trudna, ale starty w rajdach są dla mnie dobre. To rodzaj aktywnej rehabilitacji, która nie dotyczy tylko sfery fizycznej. Rywalizacja pomaga mi mentalnie i poprawia nastrój. Wygrywanie także jest dobrym lekarstwem (…). Chcę iść stopniowo, krok po kroku, również dlatego, bo nie wiem, kiedy dojdę do pełnej sprawności. Jeśli chodzi o przyszłość, to w 70 proc. widzę siebie na torze, a w 30 proc. w rajdach”.
Trudno powiedzieć, kiedy fani Formuły 1 zobaczą Polaka w bolidzie. W każdym razie, nasz rodak ma liczne grono kibiców. Jeden z nich, internauta o nicku „rysiek”, tak pisze: „Podziwiam ROBERTA KUBICĘ, taki młody, a tak doświadczony sportowo i życiowo, nie biadoli, nie udziela durnych wywiadów, tylko mozolnie od nowa krok po kroku buduje swój powrót do sportu. Robercie, miliony kibiców trzymają kciuki i życzą powrotu na szczyt, tam gdzie Twoje miejsce. ZDROWIA. Nauczyłeś nas cierpliwości. CZEKAMY”. Internautka zaś o pseudonimie „efka” żartobliwie dodaje: „RK pamiętaj, jak sobie znowu coś zrobisz, to Cię chyba «uduszę»”.
Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.
Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach
Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.
Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
- Życzę wszystkim doświadczenia mocy tej najdłużej opowiadanej historii o nadziei, byście byli mocnym ogniwem w tym łańcuchu opowiadającym tę historię. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy sami dacie się wyzwolić Bogu - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Ekumenicznej Drogi Krzyżowej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.