Reklama

Duchowość

Temat tygodnia

„Wiara bez uczynków martwa jest” (Jk 2, 26)

Niedziela częstochowska 42/2012, str. 1, 8

[ TEMATY ]

wiara

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To bardzo ważki temat pastoralny, podkreślający, że aby nasza wiara coś znaczyła, żeby odgrywała jakąś społeczną rolę, powinna być poparta świadectwem. Za człowiekiem wierzącym powinny zatem iść dobre czyny, dokonywane z miłości do Boga i człowieka. Jeżeli tych czynów nie ma, to taki człowiek może być tylko teoretykiem wiary, niewiele wnoszącym do budowy królestwa Bożego. Ten, który ma być „solą ziemi”, jest minerałem niepełnowartościowym i bezużytecznym.
Jednocześnie musimy wiedzieć, że wiara jest też łaską. Nawet imienia Jezus nie można wypowiedzieć bez Bożej łaski i cały świat naszego życia duchowego obraca się wokół problemu łaski. Zbawienie też nią jest. O łaskę Bożą trzeba wciąż prosić, na tę łaskę trzeba się otwierać. Dotykamy tu także wielkiego przymiotu Boga - Jego miłosierdzia. Mówimy o Bogu jako Miłości miłosiernej. Czym jest ta Boża łaska? Otóż, daje ona grzesznikowi odpuszczenie grzechów i w konsekwencji zbawienie. To wszystko pochodzi od Boga. Natomiast nasze uczynki są bardzo potrzebne, bo z nich będziemy sądzeni. Pamiętamy słowa Jezusa: „...Bo byłem w więzieniu..., byłem chory...” (por. Mt 25, 35n).
Bóg bowiem z miłości do ludzi posyła im swojego Syna, aby ich zbawił. On przede wszystkim i pomimo wszystko kocha, choć nie znaczy to, że nieważne są nasze reakcje na Boże zaproszenia. Pamiętamy przypowieść o robotnikach w winnicy czy choćby tę o synu marnotrawnym - miłość Boża przezwycięża jednak sprawiedliwość.
Nawiązując do rzeczywistości Kościoła, stwierdzamy, że w jego łonie spotkać można ludzi, którym w kategorii „dobry czyn” nie wiedzielibyśmy, co wpisać, a są bardzo potrzebni. Tacy np. pustelnicy - i dziś przecież spotykani: czy ich odosobnienie, a nawet izolację od ludzi, ich modlitwę i pracę nad sobą zaliczyć można do czynów społecznych? A przecież ich życie ma wielką wartość w oczach Pana oraz ludzi wierzących. Albo zakony kontemplacyjne - np. zakon karmelitański, który omadla świat i ludzkie potrzeby. Czasem wydaje się, że siostry żyją z jakimś znamieniem, iż nie pracują. Jakże niesłuszna to opinia. Owszem, ich praca jest trochę inna - ich praca jest modlitwą. Nie przymnaża im to materialnych korzyści i dlatego spotkamy się czasem z apelem kapłanów czy księży biskupów o pomoc siostrom karmelitankom. Ich modlitwa jest nie do przecenienia. Sam nieraz jej doświadczyłem, niedawno prosząc siostry o pomoc modlitewną w intencji bardzo chorej dziewczynki. Skuteczność ich modlitwy była zaskakująca: dziecko szybko odzyskiwało zdrowie, a w nas wzrastała wiara i wdzięczność Panu Bogu i siostrom.
Ale wróćmy do naszych uczynków wiary. Na pewno uczynek wypływający z wiary, zakotwiczony w Bogu ma swój wymiar nadprzyrodzony. Wszystko, cokolwiek czyni się z wiarą, z sercem przepełnionym miłością do Pana Boga, ma swoje nadprzyrodzone przeniesienia. Oczywiście, są też ludzie, którzy mówią, że nie wierzą w Boga, którzy nie odnoszą swojego życia do Niego, a pełnią dobre czyny. Te czyny mają wartość tylko ludzką. Ale Dobry Bóg patrzy jednak także na czystość serca człowieka, nie zawsze też ten, który oświadcza, że jest niewierzący, jest taki naprawdę. Czasem mówi tak tylko z pewnych względów, np. politycznych. Jednak zdecydowanie bardziej skuteczne i dynamiczne odniesienie do życia ma człowiek wiary, bo daje mu ona dodatkową, nadprzyrodzoną motywację.
Stąd pointą naszego życia winno być postanowienie: czyńmy dobre uczynki w łączności z Panem Bogiem - według zacytowanej w tytule tego tekstu - uwagi św. Jakuba. Wiara, która nie ma przełożenia na czyn miłości Boga i bliźniego, jest czymś dziwnym, jest karykaturą wiary. Pan Jezus wyraźnie powiedział, że jeżeli kiedykolwiek znajdziemy się obok człowieka potrzebującego pomocy: chorego, biednego, uwięzionego - to trzeba wiedzieć, że to On w tych ludziach prosi nas o pomoc. Pięknie więc Chrystus przekłada nam naszą wiarę na miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolicka rewolucja w biznesie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 18/2018, str. VI

[ TEMATY ]

wiara

Szczecin

konferencja

ekonomia

biznes

ks. Robert Gołębiowski

Ks. dr Przemysław Król podczas wykładu „Moralność i etyka w prowadzeniu biznesu”

Ks. dr Przemysław Król podczas wykładu „Moralność i etyka w prowadzeniu
biznesu”

Czy wiara w biznesie jest możliwa? W jaki sposób wprowadzać chrześcijańskie zasady do biznesu? – na te pytania odpowiadali 18 kwietnia br. w Szczecinie uczestnicy konferencji „Katolicka rewolucja w biznesie”

Od wielu już lat jednym z ważnych wymiarów Katolickiej Nauki Społecznej jest zaangażowanie przedsiębiorców w głoszenie wartości chrześcijańskich w konkretnych sytuacjach tworzących podstawy ich życia biznesowego. Budujący jest fakt, że duża rzesza chrześcijańskich pracodawców pragnie pogłębić zarówno życie duchowe, jak i zasady dotyczące prowadzenia firm w oparciu o moralność i etykę chrześcijańską. Tym celom poświęcona była konferencja pod tytułem: „Katolicka rewolucja w biznesie”, która odbyła się 18 kwietnia br. w szczecińskiej siedzibie Bractwa Małych Stópek, a której patronem medialnym była nasza redakcja „Niedzieli” – „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”.
CZYTAJ DALEJ

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest zbliżenie w dialogu

2025-11-25 22:24

[ TEMATY ]

VATICAN NEWS

Papież Leon XIV

Vatican Media

Dążąc do jedności w wierze chrześcijanie mogą dać świadectwo wobec świata i w ten sposób przyczynić się do budowania pokoju – powiedział Ojciec Święty podczas spotkania z dziennikarzami przed Pałacem Apostolskim w Castel Gandolfo, gdzie Papież udał się na jednodniowy odpoczynek. Na dwa dni przed podróżą do Turcji i Libanu ponownie zaapelował o pokój na Bliskim Wschodzie.

Podczas spotkania z dziennikarzami najwięcej uwagi Leon XIV poświęcił swej pierwszej podróży apostolskiej. „Bardzo się cieszę, że mogę odwiedzić Liban – powiedział. – Moje przesłanie to słowo pokoju, słowo nadziei, zwłaszcza w tym Roku Jubileuszowym, poświęconym nadziei. Cieszę się, że będę mógł pozdrowić cały naród”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jaki jest program drugiego etapu podróży papieża?

2025-11-27 17:52

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

PAP

Papież przyleciał do Stambułu

Papież przyleciał do Stambułu

Papież Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jest on drugim, po Ankarze, etapem jego pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej, w czasie której Ojciec Święty odwiedza Turcję i Liban. Z lotniska papież pojechał na kolację i nocleg do budynku delegatury apostolskiej.

Jutro rano Leon XIV odbędzie spotkanie modlitewne z biskupami, księżmi, diakonami i duchowieństwem zakonnym w katedrze Ducha Świętego, po czym złoży wizytę w domu Małych Sióstr Ubogich i przyjmie naczelnego rabina Turcji. Po południu odleci helikopterem do Izniku na ekumeniczne spotkanie modlitewne upamiętniające 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego. Wieczorem spotka się prywatnie z biskupami w delegaturze apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję