Reklama

Wiadomości

Nie tylko katolicy krytykują otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

Nie tylko katolicy wyrażają oburzenie z powodu parodii Ostatniej Wieczerzy podczas ceremonii otwarcia letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Swe krytyczne stanowisko wyrazili m.in. Światowa Rada Kościołów, Kościół koptyjski, sunnicki uniwersytet Al-Azhar w Kairze, rząd Kostaryki, a we Francji - filozof-agnostyk żydowskiego pochodzenia Alain Finkielkraut i lider skrajnej lewicy Jean-Luc Melenchon.

[ TEMATY ]

Igrzyska w Paryżu 2024

PAP/EPA/CAROLINE BLUMBERG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów, reprezentującej 600 mln chrześcijan z 352 Kościołów, pastor Jerry Pillay wysłał list do Międzynarodowego i Francuskiego Komitetu Olimpijskiego, w którym domaga się „szczegółowych wyjaśnień”. Jednocześnie zapewnił o modlitwie w intencji igrzysk i o to, aby sport był używany do łączenia, a nie dzielenia ludzi.

Kościół koptyjski, największa wspólnota chrześcijańska Bliskiego Wschodu, w oficjalnym komunikacie wyraził „głęboką dezaprobatę” wobec treści ceremonii otwarcia, domagając się jednocześnie od organizatorów igrzysk wyraźnych przeprosin, „z dostatecznymi gwarancjami, że takie obraźliwe zachowania się nie powtórzą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najwyższy autorytet sunnickiego islamu, uniwersytet Al-Azhar w Kairze także wydał komunikat, w którym dal wyraz oburzeniu bluźnierczym przedstawieniem Jezusa, który według wyznawców islamu jest jednym z proroków Allaha. „Al-Azhar, a wraz z nim prawie 2 mld muzułmanów, wierzą, że Jezus (pokój niech będzie z Nim) jest wysłannikiem Allaha. Koran mówi: Jezus jest « Jego Słowem, które złożył Marii; i Duchem, pochodzącym od Niego»” (4: 171)”. Komunikat Al-Azharu 1ostrzega przed niebezpieczeństwem wykorzystywania światowych wydarzeń do „normalizacji obrażania” religii. Krytykuje również to, że te światowe spotkania są wykorzystywane do „promowania homoseksualizmu i transseksualności”.

Reklama

Jedynym państwem, które oficjalnie zaprotestowało przeciwko parodii Ostatniej Wieczerzy, jest Kostaryka. „Rząd Kostaryki ubolewa, że otwarcie olimpiady naruszyło artykuł 50. Karty Olimpijskiej, który zabrania religijnych i politycznych manifestacji podczas wydarzeń olimpijskich. Miliony chrześcijan na całym świecie, w tym wielu w Kostaryce, zostały obrażone, co jest godne potępienia” - głosi komunikat Urzędu Prezydenta. Szef państwa, Rodrigo Chaves Robles, reprezentuje Socjaldemokratyczną Partię Postępu.

Podziel się cytatem

Niezwykle krytycznie o całej ceremonii otwarcia igrzysk wypowiedział się francuski filozof pochodzenia żydowskiego (jego ojciec był więźniem obozu koncentracyjnego w Auschwitz) Alain Finkielkraut, który jest agnostykiem. W rozmowie z dziennikiem „Le Figaro” wyznał, że nie wydawało mu się możliwe „zrobienie czegoś gorszego, czyli jednocześnie bardziej obscenicznego i bardziej konformistycznego niż Eurowizja”. „Myliłem się” - stwierdził członek Akademii Francuskiej, pytając: „Gdzie był smak, wdzięk, lekkość, delikatność, elegancja, a nawet piękno?”. „Piękno już nie istnieje. Nadszedł czas, aby walczyć z wszelką dyskryminacją. Mieliśmy nawet trójkąt. Ale dlaczego pokaz mody musiał być tak agresywnie brzydki?” - pytał filozof, godząc się ze stwierdzeniem, że podczas tej ceremonii „geniusz Francji rzucał się w oczy swoją nieobecnością”.

„Słowo, które mimowolnie przychodzi na myśl w obliczu tego imponującego fiaska, to dekadencja. Co pozostało z Francji we Francji i z Europy w Europie? Co się stało Staremu Kontynentowi?” - zastanawiał się Finkielkraut. Wyraził przekonanie, że „ulewa, która spadła wtedy na Miasto Świateł może być jedynie karą boską”, dodając, że to nieszczęście jednak się czemuś przysłużyło: „Po tym apokaliptycznym wieczorze, stałem się wierzącym”.

Scenę Ostatniej Wieczerzy z ceremonii otwarcia igrzysk skrytykował również lider radykalnej lewicy i jej kandydat na premiera Francji Jean-Luc Melenchon. „Nie podobała mi się kpina z chrześcijańskiej Wieczerzy, ostatniego posiłku Chrystusa i Jego uczniów, pierwowzoru kultu niedzielnego. Nie wchodzę oczywiście w krytykę «bluźnierstwa». To nie dotyczy wszystkich. Ale pytam: po co ryzykować zranienie wierzących? Nawet jeśli jest się antyklerykałem! Tego wieczoru rozmawialiśmy ze światem. Wśród miliarda chrześcijan na świecie, ilu jest odważnych i uczciwych ludzi, którym wiara pomaga żyć i wiedzieć jak uczestniczyć w życiu wszystkich, nie przeszkadzając nikomu?” - napisał polityk na swej stronie internetowej.

2024-07-30 16:50

Ocena: +16 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paryż/siatkówka - Leon: nie jestem bohaterem, jest nim cała drużyna!

[ TEMATY ]

Igrzyska w Paryżu 2024

PAP/Adam Warżawa

Wilfredo Leon został jednym z bohaterów wygranego przez polskich siatkarzy półfinału igrzysk olimpijskich z USA 3:2, chociaż sam podkreśla, że było to zwycięstwo zespołowe. "Nie jestem bohaterem, jest nim cała drużyna. Wielki szacunek dla niej" - powiedział przyjmujący.

Urodzony na Kubie Leon skończył najważniejszy atak środowego meczu przy stanie 14:13 dla Polski w piątym secie. Wcześniejsze dwie akcje zepsuł, mimo tego był przekonany, że w końcu mu się uda.
CZYTAJ DALEJ

Apostoł jedności w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 6/2024, str. 20

[ TEMATY ]

święty

Kościół

apostoł

wikimedia.prg

św. Eulogiusz, patriarcha

św. Eulogiusz, patriarcha

Przez 27 lat był biskupem na stolicy aleksandryjskiej.

Eulogiusz, znany jako Eulogiusz Aleksandryjski, pochodził z Syrii. Należał do najważniejszych postaci Kościoła wschodniego w VI wieku. Był serdecznym przyjacielem papieża św. Grzegorza I Wielkiego. Wychował się w klasztorze, został wyświęcony na kapłana w Antiochii. Gorliwie współpracował z patriarchą Antiochii. W 581 r. Eulogiusz został wybrany na patriarchę Aleksandrii. Zgodnie ze zwyczajem, jaki panował wtedy na Wschodzie, udał się do Konstantynopola, by cesarz zatwierdził jego wybór. Złożył hołd oraz obediencję cesarzowi i otrzymał sakrę biskupią z rąk patriarchy Konstantynopola. Tam właśnie poznał się ze św. Grzegorzem, późniejszym papieżem. O tej przyjaźni świadczą zachowane listy św. Grzegorza do Eulogiusza.
CZYTAJ DALEJ

„Teologia sukcesu” szefowej Biura ds. Wiary w Białym Domu wywołuje wiele kontrowersji

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał 7 lutego dekret ustanawiający Biuro ds. Wiary w Białym Domu oraz powołujący pastorkę Paulę White-Cain na jego przewodniczącą. Ta 58-letnia kobieta jest kaznodziejką megakościoła z Florydy. Popiera ona interpretację Biblii w duchu „teologii sukcesu”, która - zdaniem niektórych chrześcijan ewangelicznych - posuwa się za daleko i zahacza o herezję. Poinformowała o tym 9 lutego popularna platforma „Daily Beast”.

White-Cain, która przez wiele lat była osobistą doradczynią duchową Trumpa, opowiada się za „teologią sukcesu”, wedle której Bóg nagradza prawdziwie wiernych bogactwem materialnym i powodzeniem osobistym.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję