Polskie badania prowadzone przed laty są dziś odkrywane przez świat. Dzięki zebranym świadectwom prawda historyczna ma szansę wyjść na jaw przed tymi, którzy od niej woleliby ignorancję. – Przyjechaliśmy grupą z Washington University School of Medicine. Na naszej uczelni jest wielu lekarzy pochodzenia żydowskiego, którzy szukają swoich korzeni. To, co usłyszeliśmy w Krakowie, jest dla nas bardzo odkrywcze. Wiedza dotycząca medycyny nazistowskiej jest w USA powierzchowna – powiedziała Basia Skudrzyk, pracownik amerykańskiego uniwersytetu, działaczka polonijna.
„Przegląd Lekarski – Auschwitz: medycyna za drutem kolczastym” – to tytuł międzynarodowej konferencji naukowej, która miała na celu upowszechnić fakty na temat medycyny nazistowskiej. Wydarzenie zorganizowały Towarzystwo Lekarskie Krakowskie oraz Wydawnictwo Medycyna Praktyczna we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim i Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Prelekcje poświęcono m.in. pseudomedycznym eksperymentom, którym poddawano więźniów niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych, a także zdrowotnym konsekwencjom pobytu w tych obozach oraz etycznym implikacjom medycyny nazistowskiej dla medycyny współczesnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaprezentowano unikatowe materiały naukowe zawarte w wydawanym przez 31 lat (1961-91) medycznym czasopiśmie „Przegląd Lekarski – Oświęcim”, dwukrotnie nominowanym do Pokojowej Nagrody Nobla (w 1992 i 1995 r.). W piśmie udokumentowano zbrodnie zza drutów kolczastych, zwłaszcza z KL Auschwitz-Birkenau. Uczestnicy konferencji złożyli też wizytę w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu oraz wzięli udział w spotkaniu w muzeum Fabryka Emalia Oskara Schindlera w Krakowie. Zostali również zachęceni do korzystania ze źródeł dostępnych w Polsce i prowadzenia tu własnych badań.
Szczególnym gościem wydarzenia była 96-letnia dr Wanda Półtawska, która dała świadectwo tego, co – jako młodziutka harcerka z Lublina – przeżyła w obozie Ravensbrück, będąc w pierwszej grupie kobiet poddawanych pseudomedycznym eksperymentom. Mówiła, że przez lata walczyła o to, by wiedza na temat tych zbrodni ujrzała światło dzienne. – Wszyscy lekarze powinni znać historię Ravensbrück. Bo to historia hańby lekarzy. Ucząc się medycyny, powinni wiedzieć, co im wolno, a czego nie wolno – powiedziała i zaapelowała, by na studiach przekazywano młodym nie tylko wiedzę, ale i etos. Uczuliła uczestniczących w konferencji medyków, by zawsze stawali po stronie życia. By ich piękny zawód nigdy nie stał się źródłem zbrodni. Po raz kolejny upomniała się publicznie o życie dzieci poczętych. Postulowała, by przyszli lekarze ze wszystkich krajów świata zapoznawali się w czasie studiów z mroczną historią medycyny w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych. I by ta lekcja była dla tych, którzy złożą przysięgę Hipokratesa, czytelną przestrogą.