Reklama

Wiadomości

A co z onkologicznymi?

Nauka i medycyna mają odpowiedź na cywilizacyjne wyzwania zdrowotne. Tylko czy system nadąża? Rozmawiamy z dr. n. med. Norbertem Szalusiem, specjalistą medycyny nuklearnej, zajmującym się leczeniem pacjentów onkologicznych.

Niedziela Ogólnopolska 43/2020, str. 13

Archiwum prywatne

Dr n. med. Norbert Szaluś

Dr n. med. Norbert Szaluś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sytuacja pacjentów onkologicznych wydaje się dzisiaj szczególnie trudna, nie tylko ze względu na panującą pandemię, ale szereg czynników, które zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwór. Umieralność z powodu chorób onkologicznych jest w Polsce wyższa niż średnia dla krajów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

Jaki jest dzisiaj pacjent onkologiczny?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr n. med. Norbert Szaluś: W moim odczuciu to pacjent zdeterminowany i dobrze wyedukowany. Bez wątpienia dzisiaj największym wyzwaniem jest walka z pandemią, ale nie możemy zapominać o innych chorych, szczególnie, że do niedawna wszyscy apelowaliśmy, aby Polacy regularnie wykonywali badania, bo to znacznie zwiększa szanse zminimalizowania skutków choroby, a często jej całkowitego wyleczenia. Pacjenci zdają sobie sprawę z tego, że nieleczony rak to stuprocentowa śmiertelność. Chorzy szukają różnych metod leczenia, czerpią wiedzę z baz medycznych, śledzą doniesienia naukowe i rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia. Mam wrażenie, że w pewnym sensie to pacjent dzisiaj wyznacza nurt, chce też być leczony na miarę aktualnych osiągnięć nauki i światowej medycyny. I powinniśmy na to zapotrzebowanie odpowiadać.

Na co dzień zajmuje się Pan medycyną integralną. Czym ona dokładnie jest?

Reklama

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wdrażanie zintegrowanych metod leczenia jako optymalną ścieżkę, łączącą klasyczne terapie z naturalnymi metodami. Taki kierunek bardzo często poprawia skuteczność leczenia, jednocześnie minimalizując efekty uboczne chemio-, radio- oraz immunoterapii (np. Nivolumabu). Warto zaznaczyć, że wszelkie tego typu praktyki powinny być ordynowane przez lekarza i przygotowane do tego placówki. Tutaj jednak potrzeba rozmów systemowych, a nie obrażania i walki jednych z drugimi. W wielu krajach pozycja medycyny zintegrowanej ma swoje umocowanie w systemie. Dla przykładu, część tego typu terapii w Niemczech czy Japonii jest refundowana.

W Polsce nie ma na to szans?

Na chwilę obecną uważam, że niestety nie ma. Brak refundacji sprawia, że podobnie jak z nierefundowanymi lekami, koszt ponosi pacjent i nierzadko jest to spora kwota, jeśli mówimy o preparatach dobrej jakości, np. kurkumina w formie dożylnej (znacznie redukuje negatywne skutki chemioterapii). Kolejnym przykładem jest salinomycyna. Unikat mogący poprawić rokowania wielu chorych. Dlaczego? Ponieważ zabija tzw. komórki inicjujące proces nowotworowy. Na te komórki nie działa żadna z klasycznych metod terapii. Dla uzupełnienia, polscy naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w jej badaniu są jednymi z liderów na świecie. Muszę podkreślić, na podstawie moich doświadczeń w leczeniu tych komórek, salinomycyna ma wyjątkową skuteczność. Zasadne jest, aby dyskutować nad takimi metodami leczenia, a nie je negować. Według mnie, obecnie chorzy oczekują kompleksowego podejścia do leczenia, a jeżeli to jest za dużo, to przynajmniej pozwólmy im przejść to trudne leczenie w miarę komfortowo, stąd potrzeba integralnego podejścia.

Jacy pacjenci trafiają do Pana?

Różni, chcący pomocy w trakcie chemioterapii, jak również tacy, którym często medycyna akademicka już nie może pomóc. Są to pacjenci świadomi różnych rozwiązań i zalet, jakie niesie zintegrowane leczenie. Najlepszym dowodem znaczenia tych metod jest zdobycie przez naszą przychodnię tytułu laureata Orłów Medycyny 2020. To plebiscyt o przejrzystych zasadach, kapitułą oceniającą są pacjenci. To ogromny zaszczyt i dowód na wysokie standardy leczenia i podejścia do pacjenta.

Dr n. med. Norbert Szaluś
absolwent Wojskowej Akademii Medycznej, specjalista medycyny nuklearnej, współpracujący z Japonią i Niemcami w zakresie zintegrowanych metod leczenia w onkologii

2020-10-20 21:53

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca, by cierpienie sprawiało rozwój człowieka

2025-04-06 12:37

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

Jubileusz 2025

Jubileusz Chorych

Włodzimierz Rędzioch

„Nie wykluczajmy cierpienia z naszych środowisk. Uczyńmy z niego raczej okazję do wspólnego wzrastania, aby pielęgnować nadzieję dzięki miłości, którą Bóg jako pierwszy rozlał w sercach naszych” - zaapelował Ojciec Święty do chorych i pracowników służby zdrowia. Przybyli oni do Rzymu na swe uroczystości jubileuszowe. Przygotowaną przez Franciszka homilię odczytał proprefekt Dykasterii do spraw Ewangelizacji, abp Rino Fisichella.

„Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” (Iz 43, 19). Są to słowa, które Bóg, za pośrednictwem proroka Izajasza, kieruje do ludu Izraela będącego na wygnaniu w Babilonie. Dla Izraelitów jest to trudny okres, wydaje się, że wszystko zostało stracone. Jerozolima została zdobyta i spustoszona przez żołnierzy króla Nabuchodonozora II, a wygnanemu ludowi nic nie pozostało. Perspektywa wydaje się być zamknięta, przyszłość mroczna, wszelka nadzieja zniweczona. Wszystko może skłaniać wygnańców do załamania się, do gorzkiej rezygnacji, do poczucia, że nie są już błogosławieni przez Boga.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję