Reklama

Niedziela Kielecka

30 lat na straży pamięci

Gdyby nie determinacja Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska, gdyby nie zaangażowanie historyków z kieleckiej delegatury IPN, nie byłoby, być może, ciągłości pamięci o zbrodni katyńskiej.

Niedziela kielecka 41/2021, str. IV

[ TEMATY ]

wystawa

zbrodnia katyńska

T.D.

Anna Łakomiec, dr Karol Nawrocki i Marek Jończyk oprowadzają po kieleckiej wystawie

Anna Łakomiec, dr Karol Nawrocki i Marek Jończyk oprowadzają po kieleckiej wystawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy pada deszcz, czy sypie śnieg, niestrudzeni – potomkowie zamordowanych na nieludzkiej ziemi, stają przy pomnikach, przy miejscach pamięci, wyruszają do szkół, zamawiają Msze św., organizują wystawy, sadzą dęby, zakładają skwery pamięci.

Niestrudzeni

Początki ich zorganizowanej działalności to wiosna 1990 r., najpierw w formie Koła Rodzin Katyńskich, a od 2005 r. – Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska. Prezesami organizacji byli kolejno: Henryk Fryst, Bronisław Mazurski i do dzisiaj – Anna Łakomiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Praca społeczna bywa ciężka i trudna, brakuje ludzi, nasi członkowie są coraz starsi, ale ja jestem stanowcza i konsekwentna, zależy mi na tym, aby docierać do różnych środowisk i ja to robię – mówi Niedzieli Anna Łakomiec. – Naszym marzeniem jest, aby zasadzić jak najwięcej dębów katyńskich; ktoś podejdzie, przeczyta nazwisko, pomyśli „a, to chodzi o kogoś, kto leży w dołach śmierci” – mówi. Z jej rodziny 12 osób zostało wywiezionych na Syberię.

Reklama

Inicjatywy podejmowane przez stowarzyszenie przez 30 lat zasadniczo przyczyniły się upowszechniania prawdy o zbrodni, jej ofiarach i sprawcach oraz wpisały się w topografię miasta i doroczne kalendarium wydarzeń. Jedną z pierwszych inicjatyw była budowa w 1990 r. na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach pomnika „Pomordowanym na nieludzkiej ziemi”, dwukrotnie rozbudowywanego (ostatnio w 2016 r.), upamiętniającego 396 ofiar zbrodni z Kielecczyzny. Znaczna część upamiętnień była związana z ks. prał. Zdzisławem Peszkowskim, który niezależnie od poświęcanych ich działalności publikacji naukowych, w 1998 r. stał się twórcą idei monumentu ofiar u stóp Świętego Krzyża. W 1999 r. w Hucie Szklanej odsłonięto pomnik Trzech Krzyży Golgoty Wschodu, którego uzupełnieniem było umieszczenie w świętokrzyskim sanktuarium Piety Katyńskiej w 2000 r. oraz Epitafium Katyńskiego w 2013.

Jednym z bardziej rozpoznawalnych elementów pracy stowarzyszenia jest udział w ogólnopolskiej akcji „Katyń… ocalić od zapomnienia”, której celem jest posadzenie dębów dedykowanych wszystkim ofiarom Katynia. W 2009 r. zasadzono 62 drzewa na skwerze Pamięci Ofiar Katynia przy Kadzielni, a w 2014 r. w jego centrum odsłonięto poświęconą Katyńczykom instalację „Kamienny Krąg Pamięci”, z centralną rzeźbą „Sen”. Jest to bardzo ważna przestrzeń o charakterze memoratywnym i edukacyjnym, uzupełniana o dziesiątki tablic i głazów pamiątkowych w regionie.

Depozytariusze pamięci

Najważniejsza jest pamięć, w tym pamięć pokoleniowa, którą współtworzy aktywna działalność edukacyjna stowarzyszenia: setki spotkań w szkołach, inicjatywy publicystyczne (książki, artykuły naukowe, notacje ze świadkami historii), czy propozycje wystawiennicze (najpopularniejszą z wystaw pt. „Prawdy nie można rozstrzelać – Katyń, lekcja historii”, autorstwa Jana Banaśkiewicza, obejrzało ponad 50 tys. osób. Została pokazana w ok. 40 miejscach w woj. świętokrzyskim).

O misji podtrzymywania pamięci mówi w rozmowie z Niedzielą dr Karol Nawrocki, prezes IPN.

Reklama

– Nasze zadanie jako Instytutu Pamięci Narodowej, postrzegam nie tylko przez pryzmat działań prokuratorskich, działań komisji ścigania zbrodni, ale edukowania świata i kolejnych pokoleń o istocie systemu komunistycznego. Zbrodnia katyńska jest prawdą o funkcjonowaniu sowieckiego systemu komunistycznego w pigułce, systemu, który nie tylko morduje niewinnych ludzi, ale deformuje prawdę historyczną, by tworzyć militarną siłę – podkreśla prezes Nawrocki. – IPN przygotowuje projekty wystawowe i memoratywne w całej Polsce, konferencje naukowe i publikacje, a zbrodnia katyńska jest bardzo ważnym obszarem działań i badań dla Instytutu – tłumaczy. Wyjaśnia, jak ważny jest „element generacyjny”, gdyż „odchodzą nie tylko uczestnicy II wojny światowej, ale i ci, którzy dbają o pamięć”. – Możemy i musimy gromadzić świadectwa oraz zachęcać przez nowatorskie projekty, aby młodzi ludzie opiekowali się nimi. W tym celu m.in. zostało powołane Biuro Nowych Technologii, które depozyt osiągnięć IPN i środowisk społecznych chce przekładać na język nowych technologii – wyjaśnia dr Nawrocki.

Jubileuszowy wernisaż

Miał miejsce 15 września w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Kielcach.

– Nasi członkowie od 30 lat poświęcają czas i ogromne zaangażowanie, by pamięć o naszych przodkach – ofiarach Golgoty Wschodu nie wygasła. Coraz mniej naocznych świadków tych tragedii. Dzięki pomocy IPN, współpracy, profesjonalnym działaniom pracowników, udaje nam się dbać o tę pamięć. Bez IPN-u nic byśmy nie osiągnęli – mówiła Anna Łakomiec, prezes Stowarzyszenia.

Dr Karol Nawrocki, prezes IPN, przypomniał, że już Leon XIII w encyklice Rerum novarum zauważył, iż wszelkie systemy oparte o antychrześcijańskie ideologie, doprowadzą do tragedii. Omówił „drogę do zbrodni katyńskiej”, jej skalę, obejmującą także rodziny deportowane na Wschód oraz „kłamstwo niedoskonałe” dotyczące Katynia.

Krzysztof Słoń, senator RP wspominał, że z Kielecką Rodziną Katyńską współpracuje od początku i jest pełen podziwu dla zaangażowania członków w walkę o prawdę historyczną. – Naszemu społeczeństwu wyjałowionemu przez komunizm, to stowarzyszenie z odwagą i siłą przypomina tę bezprecedensową zbrodnię – mówi senator.

W ciągu 30 lat swego istnienia Stowarzyszenie zapisało się w historii Kielc i regionu w sposób trwały. Ilustracją działalności jest 20 plansz wystawy Na straży pamięci. 30 lat działalności Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska.

Reklama

Wśród gości wydarzenia była m.in. Halina Supryn, córka zamordowanego oficera, obecna na jednym z pierwszych zdjęć prezentowanej wystawy, ukazującej początki działalności.

Na planszach pokazane zostały inicjatywy stowarzyszenia, przypominani członkowie i m.in. sylwetki kieleckich kapelanów. Wystawę można oglądać do końca października. Jej kuratorami są Marek Jończyk i Ilona Religa.

– Co dziesiąty zamordowany to osoba z dawnego kieleckiego – przypominał podczas wernisażu Marek Jończyk.

Mord katyński popełniony przez sowietów wiosną 1940 r. był zbrodnią bez precedensu. Jego ofiarą padło co najmniej 21 857 obywatelach polskich – oficerów, policjantów a przede wszystkim przedstawicieli polskiej inteligencji. Zbrodnia zebrała tragiczne żniwo również wśród mieszkańców Kielecczyzny. Blisko 11% zamordowanych było związanych z przedwojennym województwem kieleckim.

Konsekwencją ludobójstwa było kłamstwo katyńskie, zwane kłamstwem założycielskim Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Wywarło ono olbrzymi wpływ na najnowszą historię Polski. Przemiany zapoczątkowane w Polsce w 1989 r. dały początek walce o prawdę. Pionierami odkłamywania historii byli najbliżsi ofiar zbrodni – najczęściej żony i dzieci zamordowanych. Wśród nich krewni ofiar, mieszkańcy ziemi świętokrzyskiej.

2021-10-05 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o Golgocie Wschodu

Niedziela łódzka 11/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

zbrodnia katyńska

Henryk Tomczyk

Przewodnicząca Oddziału Łódzkiego Rodziny Policyjnej 1939 r. Halina Mackiewicz z kadrą kierowniczą łódzkiej Policji i Straży Miejskiej

Przewodnicząca Oddziału Łódzkiego Rodziny Policyjnej 1939 r. Halina Mackiewicz z kadrą kierowniczą łódzkiej Policji i Straży Miejskiej

73. rocznicę zbrodni katyńskiej uczczono w niedzielę 3 marca w sanktuarium Miłosierdzia Bożego na łódzkim Teofilowie

Mszę św. w intencji policjantów i żołnierzy II Rzeczpospolitej pomordowanych przez funkcjonariuszy NKWD sprawował kapelan Wojewódzkiego Ośrodka Duszpasterskiego Policji w Łodzi ks. dr Kazimierz Zaleski przy współudziale ks. prał. Tadeusza Bednarka, proboszcza i kustosza sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Modlitwą objęto również rodziny tych, którzy zginęli na Wschodzie. W uroczystości uczestniczyli m.in.: przedstawiciele Rodziny Policyjnej 1939 r., Rodziny Katyńskiej, Związku Sybiraków, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej - Okręg Łódź, Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego „Wiano”, Związku Legionistów Polskich i Ich Rodzin. Przybyli przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, Wojska Polskiego, Policji, Straży Pożarnej i Straży Miejskiej. W prezbiterium stanęły poczty sztandarowe Policji, Straży Miejskiej, związków kombatanckich, NSZZ „Solidarność”, organizacji patriotycznych, a także Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 9 im. Komisji Edukacji Narodowej oraz Katolickiego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Paweł Szopa

- prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Sosnowieckiej. Żonaty od 16 lat, ma dwie córki - Annęmarię i Paulę. Od lat szkolnych związany jest z Kościołem i wspólnotami parafialnymi. W parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu, skąd pochodzi, był ministrantem i tworzył oazę młodzieżową. W 1989 r. wyjechał do Włoch i zawarł związek małżeński. Ślub odbył się w rzymskiej Bazylice św. Piotra. A skoro z żoną zdecydował się na pobyt we Włoszech, to i chrzest pierwszej córki odbył się w Watykanie, a ceremonii chrzcielnej przewodniczył sam Ojciec Święty. Po 4,5 roku wrócił wraz z rodziną do Polski. Ten powrót był o tyle łatwiejszy, że przez cały czas utrzymywał kontakt z ojczyzną, prowadząc biuro podróży. W 1995 r. urodziła mu się kolejna córka Paula. Od tego czasu należy także datować związek państwa Szopów ze Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich. Pobyt we Włoszech to częste spotkaniami z Janem Pawłem II. „Mimo wielu okazji, każde spotkanie z Ojcem Świętym moja rodzina traktowała wyjątkowo, starannie się do niego przygotowując. A samego Jana Pawła II postrzegamy jak drugiego ojca, jako autorytet we wszystkich dziedzinach życia - opowiada prezes SRK. Już od pierwszej edycji Paweł Szopa jest zaangażowany w organizację Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Zajmuje się przede wszystkim zakwaterowaniem uczestników finału. A w młodości był pilotem szybowca i sporo żeglował, schodził także Beskidy i Tatry. Teraz swoje pasje pragnie zaszczepić córkom.
CZYTAJ DALEJ

Bp Zadarko: Szkoda czasu na życie nie według Ewangelii

Uroczystości religijne 1 listopada na koszalińskim cmentarzu poprowadził bp Krzysztof Zadarko. - Uczymy się dzisiaj myśleć o zmarłych, jako o tych, którzy są w najlepszych rękach - mówił biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Uroczystości na cmentarzu komunalnym w Koszalinie rozpoczęła procesja żałobna wśród grobów z czterema stacjami, przy których uczestnicy modlili się za różne grupy zmarłych. Następnie przy Pomniku Martyrologii Narodu Polskiego biskup przewodniczył Mszy św. z Uroczystości Wszystkich Świętych. Koncelebrowali z nim kapłani z koszalińskiego dekanatu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję