Parafia Besko obchodzi w tym roku 425. rocznicę istnienia, 25. rocznicę poświęcenia nowego kościoła, a proboszcz tej parafii obchodził 40-lecie kapłaństwa. Te wszystkie rocznice pomagają z refleksją spojrzeć wstecz, dziękować Panu Bogu za dobro i wytężyć wzrok ku przyszłości.
Spojrzenie w przeszłość
Reklama
Parafia powstała w 1596 r., od początku wezwaniem parafii było Podwyższenie Krzyża Świętego. W parafii powstał kościół, w kolejnych latach przebudowywany i rozbudowywany. Kiedy miejscowość rozrastała się, potrzebna była większa świątynia. Nie sposób było już powiększać drewnianej, zabytkowej świątyni, więc mieszkańcy z ks. Janem Mikoszem podjęli decyzję o budowanie nowego, znacznie większego kościoła. Nie była to decyzja łatwa. Czasy nie sprzyjały budowie nowych świątyń. Trudności w pozyskaniu materiałów budowlanych skutecznie hamowały postępy budowy. Władze komunistyczne nie chciały też wydawać na nią pozwolenia, kolejne trudności piętrzyły się na drodze do budowy nowego Wieczernika. Jednak determinacja ówczesnego proboszcza, gotowość do pomocy mieszkańców sprawiły, że powoli budynek rósł. Monumentalna świątynia została poświęcona w 1996 r. przez abp. Józefa Michalika. To wydarzenie zamknęło pewną ważną i piękną historię parafii. Odtąd miała ona swój nowy dom Boży, który mógł pomieścić parafian. Mimo że prace wykończeniowe trwały jeszcze długo po uroczystości poświęcenia, świątynia gromadziła już wiernych na sprawowaniu świętej liturgii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
25 lat temu
Uroczystość poświęcenia poprzedzały misje święte. Prowadził je ks. Michał Mierzwa, ówczesny rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. W ostatnim dniu misji, wierni pod przewodnictwem nowego proboszcza ks. Andrzeja Gila, weszli do nowego kościoła. Mężczyźni nieśli na barkach krzyż, który towarzyszył całej wspólnocie podczas celebracji sprawowanych w drewnianym kościele. Wówczas, krzyż niesiony na barkach przez przedstawicieli całej parafii, skupiał jakby całe dziedzictwo duchowe minionych wieków. To dziedzictwo wnieśli do nowego kościoła prosząc Pana Boga, aby ta świątynia już od początku była pełna modlitw ich przodków i otwartości współczesnych na głos Boży. W homilii wspominał te chwile ks. Michał Mierzwa. – Pamiętamy te chwile. Padało, a nawet czasem i lało. Pamiętam wasze ogromne zaangażowanie w upiększanie tego nowego domu, aby na koniec ośmiodniowych misji złożyć tutaj Najświętszą Ofiarę. Pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika złożyć największy dar otrzymany od Boga – ofiarę Eucharystyczną. Szczególnym wydarzeniem był wieczór poprzedzający. Wieczór, w którym weszliśmy tutaj procesyjnie z krzyżem. Obok krzyża wędrująca figura Matki Bożej Fatimskiej. Ta figura dzień później wyruszyła na peregrynację po rodzinach parafii – przypomniał ks. Mierzwa.
Reklama
– Dużo się zmieniło przez te 25 lat i we wnętrzu świątyni i w otoczeniu tego pięknego miejsca. Sam akt poświęcenia, przeżywany bardzo wzniośle, ukazywał zaangażowanie wszystkich parafian, bez wyjątku. Jest za co dziękować, za to co było, za to co się wydarzyło. Pracowaliśmy ze wszystkich sił. Ostatnie dni przed poświęceniem to były prace dzień i noc – wspomina duszpasterz.
Jubileusz
Jubileusz w dniu 14 września, dniu patronalnego święta parafii, zgromadził w parafialnej świątyni wiernych oraz duszpasterzy, także tych, którzy w przeszłości posługiwali w parafii. Wszyscy wokół ołtarza Chrystusowego i pod wielkim krzyżem wpisanym w prezbiterium kościoła dziękowali Bogu nie tylko za 25 lat istnienia nowego kościoła, ale także za 425 lat istnienia parafii. Wcześniej ks. Andrzej Gil zaprosił wszystkich parafian, aby rodzinnie przeżywali tę uroczystość. Tego dnia w uroczystej Sumie odpustowej, sprawowanej przez biskupa diecezji zamojsko lubaczowskiej Mariana Rojka uczestniczyły pokolenia parafian, obrazując, że dziedzictwo wiary przyniesione przed 25 laty trwa w młodszym pokoleniu. Ksiądz proboszcz zaproponował także, aby spotkali się rodzinnie przy wspólnym stole, pokazując, że to święto parafii, każdej rodziny, każdego wiernego żyjącego w Besku.
– Dla mnie jubileusz to wdzięczność przede wszystkim Bogu, jak i ludziom i w tym duchu przeżywaliśmy uroczystość, dziękując Bogu i ludziom. Modliliśmy się za zmarłych. Ja osobiście dziękuję, że tak wiele osób pomimo zajęć znalazło czas, aby się razem z nami modlić. Bogu na chwałę, ludziom na pożytek – podsumowuje ks. Gil.
Reklama
Trzeci jubileusz to 40. rocznica święceń kapłańskich proboszcza parafii. Jak zauważył odpustowy kaznodzieja, rocznica proboszcza wpisana w rocznicę parafii pokazuje, że wszyscy od siebie zależymy i potrzebujemy się nawzajem.
Spojrzenie w przyszłość
Czas mija. Kolejne pokolenia młodych dorastają, kościół pięknieje, zmienia się oblicze Beska, a na wzgórzu wciąż stoi krzyż. Wyznacza drogę, budzi sumienia, poucza. Jakby czuwał nad Beskiem. Kiedy szukano herbu nowo powstającej gminy Beska, zauważono, że od dawna już to krzyż jest charakterystycznym znakiem tej miejscowości. Dopóki stoi ten krzyż, kręci się Ziemia, a życie w Besku toczy się swoim rytmem. Zawsze jednak w cieniu krzyża.
Ks. Andrzej Gil pochodzący z Kańczugi, wyświęcony na kapłana 7 czerwca 1981 r., 26 sierpnia 1994 r. wyznaczony na proboszcza parafii Besko. Wicedziekan dekanatu Jaćmierz