Każdego roku Tomaszów Lubelski przez kilka dni upamiętnia bohaterskie, choć przegrane walki. Upamiętnia ludzi, dla których Polska była ważniejsza od ich własnego życia. W tym czasie odbywają się gry i nauki dla dzieci i młodzieży, naukowe wykłady, patriotyczne maratony, w których biegają chętni, odprawiane są Msze św. i składane wiązanki kwiatów zarówno przed pomnikiem Bohaterów Września jak i na cmentarzu wojennym, gdzie spoczywa gen. Tadeusz Piskor. Jego marzeniem było spocząć wśród swoich żołnierzy. Już to stwierdzenie ukazuje, jaka jedność prowadzi Polaków w obliczu niepokoju i obaw o przyszłość Polski. Punktem kulminacyjnym każdego roku jest rekonstrukcja bitew pod Tomaszowem, która gromadzi tysiące widzów. W tym roku, 19 września, deszczowa pogoda przypominała tę, która towarzyszyła bohaterom 82 lata temu.
– Odtwarzaliśmy bitwę pod Narolem 6. Dywizji Piechoty, która silnym uderzeniem na jednostki niemieckie wyparła Niemców z Narola, a następnie przemaszerowała dalej na Lwów, gdzie także stoczyła zwycięską walkę. Ponad 250 rekonstruktorów, ponad 20 pojazdów, ponad 40 wybuchów, to ogromna skala wydarzenia, ale robimy to po to, by upamiętnić bohaterską postawę Polaków w walce o niepodległość Polski – powiedział koordynator rekonstrukcji Jarosław Antoszewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Rekonstrukcję poprzedziła Msza św. polowa, podczas której ks. prał. Czesław Grzyb podkreślił, że Polska stała zawsze pod krzyżem i nie można oddzielić go od Białego Orła, gdyż byłoby to zafałszowanie historii i prawdy o Polsce. Tegoroczna rekonstrukcja wpisała się także w uroczyste obchody jubileuszowe.
– Dzisiejsze uroczystości wpisują się w obchody 400-lecia nadania prawa miejskiego. Były to najtragiczniejsze wydarzenia w historii miasta. Dla mieszkańców było to szczególne doświadczenie wojny, bo już 4 września spłonęła spora część miasta. Jednak walki trwające wokół Tomaszowa mieszkańcy wspominają do dziś – podkreślił burmistrz Tomaszowa Lubelskiego Wojciech Żukowski.
Obecny podczas rekonstrukcji wojewoda lubelski Lech Sprawka zaznaczył, że doświadczenie historii, o której trzeba pamiętać, wyjaśnia, dlaczego tak ważne jest dla Polaków troska o obronę granic Polski i jej jedności. Bitwy pod Tomaszowem wpływały nie tylko na historię, ale i świadomość Polaków. Do dziś przypominają o tym, co to znaczy być Polakiem i ile krwi kosztuje Polska.