Wdzięczność jest pamięcią serca
Jest przyjęte, że kontakty międzyludzkie zaczynają się od pozdrowień. Pozdrowienia stosujemy w codziennym życiu, zwykle przy pierwszym spotkaniu, przy powitaniu. Są pozdrowienia religijne, chrześcijańskie i pozdrowienia świeckie. Jesteśmy świadkami, jak ludzie pozdrawiają się, gdy się spotykają, gdy przychodzą w odwiedziny, gdy przybywają do szkoły, do urzędów. W zależności od pory dnia i okoliczności, mówią: „dzień dobry”, „dobry wieczór”, „cześć”, „czuwaj” itd. Wiemy, że niektórym ludziom trudno przechodzą przez usta słowa religijne i nie wypowiadają pełnego pozdrowienia. Coraz więcej jest takich, którzy np. mówią tylko „niech będzie pochwalony”. Dopiero, gdy są zapytani: „kto pochwalony?”, wówczas uzupełniają pozdrowienie. Zwracajmy uwagę na potrzebę chrześcijańskich pozdrowień, gdyż są one jakby bramą do nawiązania dialogu, do wspólnego przebywania i działania. Od dobrego, życzliwego pozdrowienia może zależeć jakość całego kontaktu z drugim człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ