Do ciekawszych elementów wystroju wnętrza kościoła pw. Świętej Trójcy w Przemyślu należą niedawno odrestaurowane zabytkowe polichromie z XVIII wieku. Autorem barokowego wystroju wnętrz świątynnych jest znany w Polsce południowo-wschodniej warsztat malarski Stanisława Stroińskiego.
Na przestrzeni ostatnich wieków XVIII-wieczny kościół opacki sióstr Benedyktynek w Przemyślu pełnił ważną rolę w hierarchii zakonu. Jego głównym bogactwem poza elementami snycerskimi, jak chociażby XVIII-wieczna ambona czy późniejszy w datowaniu zespół ołtarzy autorstwa Stanisława Majerskiego jest harmonijne, wyjątkowej urody wnętrze. Szczególnie imponująco prezentują się polichromie ścienne wykonane w latach 70.-80. XVIII wieku przez Stanisława Stroińskiego. Jak powiedział nam Mariusz Czuba podkarpacki wojewódzki konserwator zabytków, malowidła typowe dla późnego baroku przedstawiają sceny alegoryczne ukazujące m.in. historię zakonu Benedyktynek oraz sceny Trójcy Świętej. - Najliczniejsze są sceny o charakterze iluzjonistycznym, które w zamyśle twórcy miały imitować rzeczywistą architekturę wnętrza. Jest to jedna z ostatnich prac tego wybitnego artysty, zamykająca ponad 40-letni okres jego działalności twórczej w świątyniach archidiecezji lwowskiej. Biorąc pod uwagę doświadczenie zdobywane wcześniej, jest to jedna z najbardziej dojrzałych prac wykonanych pod kierunkiem Stroińskiego - wyjaśnia Mariusz Czuba. Kościół Świętej Trójcy położony nad brzegiem Sanu, który w okresie II wojny światowej był rzeką graniczną rozdzielającą dwóch okupantów, Niemców i Rosjan, znajdował się w centrum działań wojennych. W 1939 r. podczas ofensywy niemieckiej z zachodu na wschód ucierpiał, kiedy Niemcy ostrzeliwali drugi brzeg, i powtórnie w 1944 r., kiedy to Rosjanie forsowali San i szli na zachód. W wyniku pożaru spłonął dach i poważnemu zniszczeniu uległy m.in. polichromie. Nieudolne konserwacje po wojnie nie przyniosły spodziewanego rezultatu.
- Konserwacja polichromii zapoczątkowana w 2001 r. obejmowała całe wnętrze i była prowadzona przez dwa zespoły konserwatorskie z Warszawy i Krakowa. Miała na celu uratowanie oryginalnych malowideł i scalenie rekonstruowanych przestrzeni. W pierwszym rzędzie odnowiono niezwykle bogate iluzjonistyczne polichromie prezbiterium, polichromie korpusu nawowego, a następnie obiekty malarskie w zespole przybudówek: kaplicy św. Anny, zakrystii, kruchty prowadzącej do wnętrza świątyni itp. Warto podkreślić, że odnowione polichromie w kaplicy św. Anny są w skali Przemyśla jednymi z najlepiej utrzymanych dekoracji wykonanych przez warsztat Stroińskiego. Podobnie zakrystia, której wystrój artysta wzorował na dekoracji zakrystii w katedrze lwowskiej - komentuje Mariusz Czuba.
Prace restauratorskie zostały sfinansowane z budżetu Wojewódzkiego Podkarpackiego Konserwatora Zabytków, środków własnych parafii, zakonu sióstr Benedyktynek oraz przy wsparciu samorządu Przemyśla.
Pomóż w rozwoju naszego portalu