Bp Janocha przypomniał, że „Maryja łączy Wschód i Zachód”, co ma szczególną wymowę wobec toczącej się wojny. - Choć sama Ikona odwołuje nas do Ziemi Świętej, to jej geneza jest wschodniochrześcijańska, bo z Bożej Opatrzności znalazła się w Polsce czyli na Zachodzie, gdzie przywiózł ją książę Opolczyk z zamku w Bełzie, na terenie dzisiejszej Ukrainy. Wcześniej być może była w Kijowie lub w któryś z ważnych grodów ruskich, tam gdzie dzisiaj jest straszliwa wojna. Trudno więc o tym zapomnieć i nie błagać o kres tej wojny i o wolność dla Ukrainy - zauważył warszawski biskup pomocniczy.

Jak powiedział w rozważaniach nowennowych będzie się starał skupić na wybranych wydarzeniach i osobach związanych z Jasną Górą. - Będę mówił o genezie Obrazu, którą znamy i której nie znamy, o profanacji husyckiej, która pozostawiła po sobie rany na obliczu Maryi i o całej teologii rany, która jest znakiem miłości, o potopie szwedzkim i o dzisiejszych zagrożeniach Kościoła, zewnętrznych i wewnętrznych, o koronacji, która jest znakiem miłości, czci, chwały, która była w XVIII wieku, ale która ma się też ciągle dokonywać się w nas - powiedział bp Janocha, podkreślając, że nie zabraknie też odwołań do dwóch wielkich postaci związanych z tym miejscem - św. Jana Pawła II i bł. Prymasa Wyszyńskiego.

Bp Michał Janocha przypomina, że święto Matki Bożej Jasnogórskiej jest wyrazem wdzięczności Maryi za Jej opiekę nad polskim narodem, a Jasna Góra choć jest miejscem spotkania z Matką Bożą w wymiarze osobistym, najbardziej intymnym, bo taka jest nasza wiara, to jednocześnie jest spotkaniem wspólnotowym z historią, z dziejami, ze współbraćmi, z siostrami, z tą rzeczywistością, którą nazywamy narodem.

Msza św. nowennowa z udziałem wiernych częstochowskich parafii odprawiana jest na Szczycie o godz. 18.30.