Reklama

Kościół

Kard. Krajewski: „Panie, pokornie Cię proszę o cud pokoju w Ukrainie”

W drugą rocznicę wybuchu wojny w tym kraju, kardynał jałmużnik dzieli się refleksją na temat konfliktu. Podkreśla znaczenie modlitwy i przypomina o wielkiej solidarności z poranionym narodem ukraińskim. Z Rzymu wysłano w tym czasie ponad 240 ciężarówek z pomocą, a kard. Krajewski odbył siedem podróży do Ukrainy.

[ TEMATY ]

Ukraina

kard. Krajewski

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dwóch lat noszę przypinkę z flagą Ukrainy, aby nie zapomnieć, że jest wojna, że każdego dnia tak wielu ludzi obu narodów ginie w konflikcie. Jest tyle sierot, wdów i rannych… Od dwóch lat czuję się Ukraińcem i cierpię razem z nimi. Od dwóch lat modlę się o pokój i każdego dnia, kiedy odprawiam Mszę Świętą, zatrzymuję się w ciszy po Modlitwie Pańskiej, kiedy wypowiadam słowa: „Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem”.

Od dwóch lat każdego dnia modlę się, aby obaj prezydenci i ich doradcy usiedli przy stole: to ocaliłoby życie ludzi. Dopóki tego nie zrobią, ślad po zabitych nie będzie się kończył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siedem razy byłem na Ukrainie w imieniu Ojca Świętego i widziałem to, co nigdy nie powinno się zdarzyć: jeden człowiek zabija drugiego człowieka, brat brata. Wojna wydaje się być wywołana zemstą na narodzie, który ma prawo do życia w pokoju.

W ciągu tych dwóch długich lat widziałem również wiele solidarności, która jest czymś niesamowitym.

Spotkałem wielu ludzi dobrej woli, którzy poświęcają swój czas, swoje zasoby, aby pomóc swojemu sąsiadowi, to jest milionom uchodźców zmuszonym do opuszczenia swoich domów tylko z plastikową torbą w ręku. Tak wielu ludzi dobrej woli nadal gości ukraińskich uchodźców w swoich domach. Oto drugie oblicze krwawej wojny, to, które daje nadzieję.

Reklama

Dziękuję Panu, ponieważ z samego Rzymu, dzięki tak wielu ludziom, udało nam się wysłać na tereny ogarnięte wojną ponad 240 ciężarówek z pomocą humanitarną.

To prawda, że każda wojna jest klęską, jak mówi Papież Franciszek.

To prawda, że wszystkie państwa produkują broń, sprzedają ją i zarabiają dużo pieniędzy. Prawdą jest również to, że prawie nikt nie mówi o pokoju, z wyjątkiem Ojca Świętego. Powtarzają tylko to zdanie: „kto chce pokoju, musi przygotować się do wojny”. Musi kupić broń.

Zadaję więc sobie pytanie: „Kiedy pokój zapanuje w moim sercu? Kiedy mogę stać się człowiekiem, który potrafi siać pokój i obdarzać pokojem?”. Mnie osobiście napełnia pokój, gdy doświadczam miłosierdzia. Kiedy po spowiedzi moje grzechy zostają przebaczone i kiedy ja zaczynam przebaczać. W takim właśnie momencie jestem pełen pokoju, pokoju, który nie pochodzi od świata, ale bezpośrednio od Boga. W takiej chwili zaczynam być Jego żywym obrazem.

Miłosierdzie jest drugim imieniem Boga, pierwszym jest Miłość. Najważniejsze przykazanie wzywa nas do miłości Boga i bliźniego. Pokój to nie tylko rozejm i zażegnanie konfliktu, ale także miłosierdzie, czyli przebaczenie i prośba o przebaczenie.

Trzeba stawiać Boga na pierwszym miejscu, bliźniego na drugim, a „ja” na trzecim, wszystkich przede mną, wszyscy są ważniejsi ode mnie, ich życie jest ważniejsze od mojego. Ten, kto stawia Boga na pierwszym miejscu, Boga, który kocha życie, każde ludzkie życie, ten buduje pokój.

Reklama

Dziś spod bazyliki św. Zofii w Rzymie wyjedzie kolejna ciężarówka z żywnością dla narodu ukraińskiego. Jest to pomoc dla ludzi, którzy są wyczerpani wojną, ale nie zniechęceni i przekonani, że pokój jest nadal możliwy.

Musimy wspierać ich modlitwą, która dla wierzących może przenosić góry, nie mówiąc już o powstrzymaniu tej bezmyślnej wojny.

„Panie, pokornie Cię proszę o cud pokoju. Ty, który jesteś Wszechmogący, wiesz, że potrzebujemy pokoju, pokoju, który tylko Ty możesz dać. Spraw, aby ci, którzy o niego zabiegają, wytrwali w dobru, a ci, którzy mu przeszkadzają, znaleźli uzdrowienie, pojednali się z Tobą i ze swoimi braćmi i siostrami, odwracając się od zła, ponieważ każda wojna jest zawsze porażką.“

2024-02-24 10:26

Oceń: +11 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi ukraińscy po spotkaniu z papieżem Franciszkiem: nie przestaje wstawiać się za naszą ojczyzną

[ TEMATY ]

Ukraina

biskupi

papież Franciszek

PAP/VATICAN MEDIA HANDOUT

W Watykanie trwa kurs dla młodych biskupów, w którym bierze udział w dwóch turach ponad 300 hierarchów z całego świata. Uczestniczy w nim również siedmiu biskupów z Ukrainy: dwóch rzymskokatolickich oraz pięciu greckokatolickich.

Biskupi spotkali się na prywatnej audiencji z Ojcem Świętym, który rozmawiając z nimi nawiązywał do dramatu Ukrainy. „Papież nie przestaje wstawiać się za naszą ojczyzną” - powiedział Radiu Watykańskiemu biskup pomocniczy diecezji kijowsko-żytomierskiej, Aleksander Jazłowiecki.
CZYTAJ DALEJ

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

Smutna rzeczywistość po huraganie Melissa

2025-10-31 09:14

FB Misje Dobrych Czynów

Huragan Melissa uderzył na Jamajce. Wśród Polaków, którzy w tym momencie znajdowali się na tej karaibskiej wyspie, był ks. Piotr Sierzchuła z archidiecezji wrocławskiej, który od 2022 roku posługuje na Jamajce w nadmorskiej parafii w miejscowości Savanna‑La‑Mar i zajmuje się nie tylko duszpasterstwem, ale także szkołą i działalnością społeczną.

Huragan Huragan Melissa uderzył z siłą przekraczającą 300 km/h – według danych amerykańskiego Centrum Huraganów (NHC) to jeden z najpotężniejszych cyklonów w historii Atlantyku. Wiatr zrywał dachy, łamał drzewa, obalał słupy energetyczne – doszczętnie został zniszczony kościół, w którym Msze święte odprawiał ks. Piotr. Zanim nastąpił punkt kulminacyjny huraganu, ks. Sierzchuła nagrał relację jeszcze podczas uderzenia. - Znajduję się w łazience. Jest to najbezpieczniejsze miejsce, bo nie ma w nim okien. Tutaj razem z Nalą [psem] przeżywamy huragan. Wiatr jest teraz bardzo porywisty […] A jeszcze huraganu Melissa nie ma na wyspie, więc nie wiem co będzie działo później. Módlcie się za nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję