Pieśnią poświęconą Matce Bożej Domanowskiej, wykonaną przez zespół ludowy Mianka z Mnia, rozpoczęto 18 lipca uroczystą Sumę odpustową, której przewodniczył ks. kan. Mieczysław Rzepniewski z Klich.
Znaki wstawiennictwa
Zgromadzonych parafian i pielgrzymów powitał i zaprosił do wspólnej modlitwy kustosz sanktuarium i proboszcz parafii ks. dr Krzysztof Napiórkowski. W wygłoszonym Słowie Bożym kapłan mówił o pobożności maryjnej, przejawiającej się m.in. przez przyjęcie jej szkaplerza. Szkaplerz został ofiarowany przez Matkę Bożą św. Szymonowi Stockowi w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. jako odpowiedź na jego modlitwy o ratunek dla zakonu karmelitańskiego. Zakon ten w owym czasie, prześladowany w Ziemi Świętej, przeniósł się do Europy, gdzie także spotkał się z niechęcią. Karmelici rozpowszechnili szkaplerz w całej Europie. Przyjmowali go władcy, duchowni oraz prości ludzie. Szkaplerz karmelitański jest znakiem szczególnego związku z Matką Bożą i ochrony w niebezpieczeństwach. Widnieją na nim wizerunki Matki Najświętszej i Serca Pana Jezusa. Z przyjęcia szkaplerza płynie wiele dóbr duchowych, gdyż każdy, kto go nosi, stara się naśladować Matkę Bożą i jej postawę posłuszeństwa Bogu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jako przykład człowieka wielkiej pobożności maryjnej proboszcz wskazał Sługę Bożego Fultona Sheena, amerykańskiego biskupa i cenionego kaznodzieję. W dniu swojego chrztu został on ofiarowany Matce Bożej. Przez całe życie towarzyszyła mu myśl, że powinien być sługą Maryi. Kaznodzieja zachęcił zebranych do zawierzenia Maryi, która dzięki temu stanie się ich przewodniczką życia i pociechą w trudnych chwilach.
Podniosły charakter
Na zakończenie Mszy św. ks. prał. Janusz Łoniewski z Brańska przewodniczył modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. Odmówiono wspólnie Litanię Loretańską oraz modlitwę do Matki Bożej Domanowskiej. Następnie zgromadzeni uczestniczyli w procesji eucharystycznej wokół kościoła, zakończonej uroczystym hymnem Ciebie, Boga, wysławiamy.
W odpuście parafialnym uczestniczyło wielu parafian i pielgrzymów. Przybyli księża z sąsiednich parafii: z Brańska, Chojewa, Hodyszewa, Klich i Szmurłów oraz ksiądz moderator oazy z archidiecezji białostockiej, która w Domanowie odbywa swoje rekolekcje wakacyjne. Parafianie wraz z księdzem proboszczem przygotowali przed kościołem kompozycje kwiatowe nawiązujące do uroczystości i podkreślające jej podniosły charakter. Po Mszy św. można było nabyć tomiki poezji ks. Mieczysława Rzepniewskiego oraz wspomóc zbiórkę na leczenie chorego na SMA Nikodema Wasilewskiego z Białegostoku.
Obraz Matki Bożej Domanowskiej został namalowany w 1648 r. przez włoskiego malarza Jana Verentiego i podarowany parafii przez Seweryna Domanowskiego. Początkowo został umieszczony w ołtarzu bocznym, ale z uwagi na cześć, jaką darzyli go wierni, po wzniesieniu w 1763 r. obecnej świątyni, obraz umieszczono w jej ołtarzu głównym. Kult oddawany Matce Najświętszej w domanowskim wizerunku sprawił, że rozpoczęto starania o jego koronację. Dokonał tego 28 czerwca 2015 r. ks. bp Tadeusz Pikus. Wtedy też kościół parafialny został ustanowiony Sanktuarium Diecezjalnym Najświętszej Maryi Panny Matki Zbawiciela Naszego Jezusa.